to jest racja!! masakra!! normanie wjezdzaja na przechodniów ja w tur de poloń

Życie.

Ćwoki na rowerach!

Ad:Maślankiewicz • Czwartek [08.11.2012, 23:05] • [IP: 193.188.198.**] Sam rzęzisz jak głupek i prostak. Problem może być tylko dla idiotów. Naturalne wrodzone chamstwo prostactwa i słomiane wiechcie w butach niestety blokują synapsy u większości osobników korzystających z promów i nie potrafią zrozumieć podstaw współżycia społecznego. Nawet nie próbujesz zrozumieć, a jakieś wywody o niczym piszesz, czyli brednie piszesz.

tez mi afera

Do Gość • Czwartek [08.11.2012, 23:42] • [IP: 77.88.191.**] Rozbawiłeś mnie do łez:))))))) Pozdrawiam:)

za to piesi są jeszcze lepsi, pchają się sami pod koła i wchodzą na ścieżkę rowerową i myślą że oni wszędzie mają pierwszeństwo. Na nic nie patrzą tylko się ładują i się drą.

To wreszcie wybudujcie w końcu kur*a ten tunel !

sytuacja; jade rano na prom i tu pierwszy niefart- kolejka na tyle duza ze zabrakło miejsca na promie na dwa auta tak zebym sie zmiescił, czekam wiec na drugi prom ucieszony ze wjade na niego jako pierwszy i zjezdzajac na warszowie nie bede sie wlekł za peletonem do samego szczecina, i tu drugi niefart- zjechałem w rzeczy samej jako pierwszy lecz moja jazda trwała krótko z powodu zamykajacego sie szlabanu. po odczekaniu 45min na promie nie chcac juz ani minuty czekac, podjołem decyzje ze szybko zawróce i pojade przez terminal.szybko to było tylko w moich marzeniach gdyz trafił sie jelcz któremu ledwo koła sie toczyły, gdy juz objechałem dookoła okazała sie ze jestem na końcu peletonu ;] tydzień wczesnie tez zabrakło dwuch miejsc na promie lecz ci którzy sie zmiescili na darmo sie cieszyli gdyz przy podnoszeniu klapy trysnł jakiś płyn i klapa runeła auta zaczeły tyłem wyjezdzac z promu nie czekałem i jako pierwszy pojechałem na karsibór tam po drodze wyprzedziłem niemca w CLS-sie i jako ostatni wszedłem na pro

oto" polska" w calej krasie, napisane ze nie wolno zjechac z promu rowerem to tzeba zrobic na opak. wystartowas 50 metrow dalej juz za ciezko i nie ma tej adrenaliny ze lamie sie jakis zakaz.

z powodu promów wyprowadze sie w ciagu roku i wyplate która zarabiam poza miastem wydam gdzie indziej;] niedługo zabraknie wam chetnych na zmywak do goldów

Jakby tak każdy rowerzysta miał prowadzić rower schodząc z promu, to promy w godzinie szczytu musiałyby kursować o dodatkowe 10 minut później.

co z tego że nie wolno zjeżdżać z promu? problem zaczyna się już po za klapą a nie na promie, jakoś żaden rowerzysta drugiego nie potrącił na promie. A że jakiś skończony i...a projektuje ruch na ścieżkach rowerowych tak by zawsze przecinały jezdnię lub chodniki to już inna sprawa

Niech puszczają z promów pieszych potem rowerzystów i na koniec samochody, a nie klapy opuszczą i hurra, tez jezdzę samochodem i nie rozumiem wpuszczajacych wypuszczających z promów, . Mają 10 min na rozładowanie i załadowanie promu jest to duzo czasu. Puszczac w kolejnosci i bedzie ok zwazywszy równiez na to ze rowerzysci zazwyczaj jezdzą nabrzerzem wiec jest zle rozwiązana droga dla rowerzystów.

jak oni to wszystko ogarniaja, na 100% nigdy nie pracowali ciągle siedza i kombinują te to k... ci to f... z tamtymi to bóg znimi musza sie bać, wkońcu to strach jest wirusem tego nowoczesnego . ..bóg znami

Ktos musi za kubice nadrabiac nie?!

to po co piesi wchodzą w drogę rowerzystom, mają swoją klapę i niech nią podążają.często sami włażą pod koła rowerom

lolodolo! Niestety, ale wypowiadasz się jak głupek i prostak. Tu nie jest ani Wietnam, ani Tajlandia, ani tym bardziej Chiny. Nic się samo naturalnie na drogach nie wysteruje. Skoro jest problem większy niż w wymienianych przez ciebie państwach Azji, to znaczy, że my jesteśmy innym narodem. Lata schamienia, które nam zafundowali politycy, przełożyły się na nasze ogólne zachowania. Nie jesteśmy tak otwarci i uprzejmi jak Azjaci. Jesteśmy burakami z najgłupszego kraju w Europie, a ta uwaga dotyczy bardziej ciebie niż mnie. Więc nie dawaj takich światłych porad, kiedy z pewnością sam nie potrafisz się zachować odpowiednio w stosunku do innych ludzi. Mnie się wydaje, że ten problem naprawdę istnieje. Eszystkim nam żyłoby się lepiej, gdybyśmy tylko od siebie samych zaczęli wymagać trochę więcej kultury. Ale niestety, to już nie ta Polska, nie ci Polacy, nie ta tkanka społeczna. Jesteśmy wszyscy dla siebie nawzajem nieprzyjeźnie nastawieni, więc nic się samo nie wysteruje, szczególnie za twoją radą.

Ad : Czwartek [08.11.2012, 22:37] • [IP: 92.42.112.***] A z jakiego powodu włazisz bezrozumna istoto do strefy przeznaczonej dla rowerzystów. Gdybyś miał odrobinę oleju w głowie to poszedłbyś tam gdzie jest napisane dla pieszych. I ciebie jako pieszego przepisy też obowiązują. Chyba nie jesteś małpą i czytać potrafisz?

aha a na promie jest NAPIS ZAKAZ ZJAZDU JEDNOŚLADÓW Z PROMU NALEŻY GO SPROWADZIĆ CHAMY JEDNE!!

niech piesi lepiej sie trzymają swojego wyjscia i przechodzą na pasach a nie jak bydło gnają na szage bo sami wpier******* sie pod kola

bo to są normalne chamy!!

Ktoś robi z niczego problem. Sobie zobaczcie jak doskonale rowerzyści, piesi i autka radzą sobie Wietnamie, Tajlandii, czy Chinach. Tylko u nas to możliwe, aby z kilku rowerów i paru aut zrobić problem na skalę światową. Napiszcie sobie na You Tube np:"Saigon trafik". Wara wam opadnie, zobaczycie jak doskonale, naturalnie ruch na drogach sam się steruje. Polecam też dla rozrywki Moskwa trafik, albo Russia trafik. Ale to już inna para kaloszy i powinni oglądać to ludzie o mocnych nerwach, tamtejsze debile naszych idiotów w Bolidach Młodego Wieśniaka przerastają o głowę.

No a teraz uwaga!! DO DYR. PAPRZYCKIEGO !! Proszę uczulić panów wpuszczających na promy, że znaków drogowych umieszczonych nawet na promie należy przestrzegać. Na stronie gdzie widnieje znak zakazu wjazdu jednośladów w godzinach szczytu hordy rowerzystów taranują pieszych przy obojętnej postawie obsługi. Jestem pierwszym, ale nie jedynym który w wypadku nawet uszkodzenia garderoby dochodził będzie na drodze prawnej odszkodowania nie od sprawcy lecz od Żeglugi Świnoujskiej z wyciągnięciem konsekwencji służbowych włącznie.

I tak jest od dawna, bo rowerzyści albo nie umieją czytać albo są zbyt leniwi, żeby przeczytać wiszącą na promach tablicę" zakaz zjadu z promu"..., która znaczy tyle, że ich zakichanym obowiązkiem jest wyjść z promu prowadząc rower a nie wyjechać z niego na rowerze mając w głębokim poważaniu inne osoby, czy to pieszych czy też kierowców... Swoją drogą przydałoby się tam od czasu do czasu policja, jakby jeden z drugim dostał mandat to na drugi wszyscy schodzili by z promu a nie zjeżdzali jak na torze wyścigowym