W większości zakładów komunikacyjnych w Polsce takie bilety są w ofercie, choćby w Szczecinie, Łodzi czy Poznaniu.
- Byłoby to duże ułatwienie dla mieszkańców. Dla dzieci uczęszczających do szkół, dla dorosłych. Szczególnie zimą byłyby przydatne bilety miesięczne – przyznaje pani Dagmara, mieszkanka Świnoujścia.
Zapytaliśmy Kazimierza Reimusa, dyrektora KA, dlaczego pasażerowie ze Świnoujścia takich biletów nie mogą kupić. – To bardzo proste. W innych miastach są firmy, które zajmują się wyłącznie tworzeniem takich biletów i rozprowadzaniem ich. W Świnoujściu nie mielibyśmy takiej możliwości – tłumaczy Kazimierz Reimus, dodając, że trzeba by było wprowadzić dodatkowe kontrole biletów. Ludzie bowiem wsiadają do autobusu nie tylko drzwiami z przodu ale też i tymi z tyłu. Kierowca nie wie wówczas czy ktoś kupił bilet, czy nie, czy ma miesięczny, czy jedzie po prostu na gapę…
- Kolejna sprawa to rada miasta. Ja bazuję na jej uchwałach. To dla mnie prawo, muszę działać według uchwał – tłumaczy Reimus. – Były kiedyś propozycje biletów miesięcznych, rozmawiano nawet o biletach elektronicznych. To jednak tylko rozmowy.
Ostatni bilet miesięczny w Świnoujściu wyszedł w listopadzie roku 1990. Kosztował 21 tys. starych złotych.
Ponieważ mieszkamy na wsi i mamy wiejską komunikację ;-) Do pracy jeżdżę szóstką i dziesiątką, na szóstkę trzeba kupić karnet, a na dziesiątkę bilet miesięczny. Chyba nie dlatego, że autobusy jeżdżą w jednej firmie, może dlatego, że jeżdżą na dwóch różnych wyspach? No, ale wtedy piątka i siódemka nie pasuje do tego schematu ;-)
kierowcy straaaaaaaaasznie nie mili, ja wsiadając zawsze dzień dobry, do widzenia, a oni tylko spojrza spod byka
Bardzo dobrze, że ktos podjął temat biletów miesięcznych. Dojezdżam do pracy z Przytoru do Świnoujścia. Wykupuję" 12", ale często, wracam z pracy linia 10 i wysiadam przy stacji w Przytorze i dalej na pieszo. Konduktor sprzedaje bilet jak do Międzyzdrojów. Dlaczego ?, przeciez to polowa drogi. Kierowca twierdzi, że to linia do Międzyzdrojów a jak chce wysiadac na żądanie to moja sprawa, moge jechać dalej. Nie rozumiem równiez argumentu, że trzeba wydrukowac bilety miesięczne. A kto drukuje" 12", natomiast twierdzenie, że nie wszyscy wchodza do autobusu od strony kierowcy i nie wiadomo by było kto ma bilet a kto nie, jest absurdalny. ja mam" 12" i wchodze w środku.
teen reimus to chyba jakis psychol [ ludzie wsiadaja nie tylko drzwiami z przodu ale tez tymi z tylu...] a ku...a ktoredy maja, dachem? Pan kierowca jest od bezpiecznej jazdy a wy zescie z niego zrobili konduktora!Brak biletow miesiecznych to wstyd ale tez Panska nieudolnosc!
TO CZYLI KIEROWCA CHODZI I SPRAWDZA KTO MA BILET A KTOI NIE ? TO MOZE NIECH REIMUS POJEDZIE DO INNYCH MIAST I ZOBACZY JAK TO DZIAŁA A NIE GLUPOTY MOWI W INNYCH MIASTACH SA BILETY GODZINOWE DZIENNE I 10 DNIOWE 2 TYGODNIOWE I OCZYWISCIE MIESIECZNE ĆWOKU
No i przydałyby się bilety czasowe/strefowe. Dlaczego jadąc do stoczni albo Ognicy trzeba płacić tyle co do końca Karsiborza, czyli o prawie 10 km dalej, lub jeden przystanek w Karsiborzu tyle samo co do Bielika? To samo z Przytorem/Łunowem! Panie Reimus może się Pan wypowie w tej sprawie?
Pragne zwrocic uwage na takie bilety, w sezonie letnim bedac w kołobrzegu zwrocilam uwage na plastkikowa karte wygladajaca jak dowod są to bilety miesieczne dla mieszkańcow miasta, mieszcza sie w portfelu i sa wygodne bo wystarczy przylozyc karte do czytnika w autobusie..
co za bzdura...ktoś musiał by tworzyć i rozprowadzać bilety miesięczne... przecież ktoś już tworzy i rozprowadza bilety jednorazowe!! Swoją drogą argumentacja z drzwiami jest dość kiepska...od kiedy to kierowca dokonuje kontroli biletowej? A poza tym bilety można kupić tez w kiosku...cała argumentacja Pana PseudoDyrektoraCiepłaPosadka jest żenująca!!
to niech ktoś ze straży miejskiej jezdzi codziennie autobusem i kontroluje, bo za bardzo sie juz przyzwyczaili to cieplego siedzienia w samochodzie stojacego na karsiborskiej, przynamniej cos konkretnego by robili =D
Panie Reimus rozmawiałem z panem na ten temat, te argumenty są po prostu absurdalne. Kierowca jest od kierowania pojazdem a nie od obserwowania czy wsiadająca osoba skasowała bilet. Za długo siedzi pan na tym swoim ciepłym stołku. Czas na zmiany, a panu już dziękujemy - idiotyzm do potęgi n-tej.
Do tego wszystkiego niektórzy kierowcy są bardzo niegrzeczni, zwłaszcza ci starsi, zawsze mają problem i warczą na pasażerów :klijentów: może czas na emerytury
Temat wałkowany średnio raz do roku. A pan Reimus uważa że lepszy zarobek jest na jednorazówkach niż na miesięcznych. I to jest temat do dyskusji i wyliczeń.A teraz zdemaskujemy bzdury pana dyrektora.1. Do autobusów w Świnoujściu nie ma obowiązku wsiadania pierwszymi drzwiami i zakupu biletu u kierowcy albo okazywania mu biletu lub dowodu ulgi - dotyczy np. osób z uprawianiami do przejazdów bezpłatnych (np emeryci powyżej 70 roku życia). 2. KA Świnoujście jest jednocześnie organizatorem i przewoźnikiem (w dużych miastach bywa to rozgraniczone u nas nie takiej potrzeby) i może prowadzić dystrybucje biletów jednorazowych (tak jak teraz) i miesięcznych. 3. Wystarczy zmiana uchwały Rady Miasta i rozszerzenia cennika o bilety miesięczne (radni do dzieła). 4.Na linii do Międzyzdrojów bilety miesięczne są.
Czas na zmianę Reimus myśli jak tu robić żeby się nie narobić jeszcze po komuszemu.Pracowałem z nim w stoczni morskiej to go znam...
Zbojkotować przez tydzień KA to może zrozumieją że oni są dla mieszkańców a nie mieszkańcy dla nich. A z taką argumentacją dyrektor do wymiany.
Ciekawe czy Amerykanie tak się jarali przy wyborach prezydenckich w Polsce, jak Polacy przy amerykańskich wyborach prezydenckich.
panie rejmus to jest tylko brak dobrej woli, a gapowicze byli, są, będą.tylko ceny biletów są takie jak w poznaniu i łodzi tj; 2, 60.
przydałyby się miesięczne bilety ale pozostaje nam tylko o nich pomarzyć.
A kiedyś kto się zajmował drukiem i rozprowadzaniem biletów miesięcznych?Były takie również na PKP.I można było to zorganizować.P Reimus przytoczył idiotyczne argumenty na nie.Przecież nie wszyscy wsiadają z przodu, część pasażerow ma już kupione bilety w kiosku i wsiada innymi drzwiami, Ten argument kupy się nie trzyma..
jak zwykle jakis problem to niech kontroluja codziennie jeszcze na mandatach sie dorobia tutAJ TAK JAK PRZEDMOWCA WSZYSTDKO OD D... STRONY
DOKLADNIE WSZYSTKO POCZOWSZY OD SAMEGO BIELIKA, AZ DO GRANICY Z HELMUTAMI
ტ W tym mieście, to jest wszystko od dupy strony.