iswinoujscie.pl • Piątek [26.10.2012, 10:11:33] • Świnoujście
„12,5m” podczas debaty na temat „waterfront’ów”

fot. Organizator
25 października rozpoczęła się dwudniowa konferencja Waterfront Forum Szczecin 2012. To już trzecia edycja międzynarodowej konferencji poświęconej zagadnieniom aktywizacji gospodarczej, społecznej, turystycznej i kulturowej polskich miast nadwodnych – i jednocześnie, jak twierdzą organizatorzy - największe tego typu wydarzenie w Polsce. Tematyka konferencji odnosi się do wyjątkowo aktualnego zespołu zjawisk związanych z zagospodarowaniem terenów nadwodnych, wykorzystaniem potencjału akwenów i ich związków z tkanką urbanistyczną, kompleksowego powiązania różnych form ludzkiej aktywności z perspektywami i wyzwaniami stwarzanymi przez sąsiedztwo morza, rzek i jezior z zabudową dużych miast.
Pierwszy dzień konferencji, odbywającej się w hotelu Radisson, zdominowany był w dużym stopniu tematem konieczności pogłębienia toru wodnego Świnoujście-Szczecin. Temu zagadnieniu poświęcił swoje wystąpienie m. in. Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA, jak również Dyrektor Urzędu Morskiego oraz przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.
Pogłębienie toru wodnego Świnoujście-Szczecin do głębokości technicznej 12,5m to jedna z kluczowych inwestycji, związana nie tylko z rozwojem portu w Szczecinie, ale także ważny impuls dla rozwoju całego regionu. Podczas wystąpienia Prezes ZMPSiŚ SA, Jarosław Siergiej, podkreślił różnorodność podejmowanych przez ZMPSiŚ SA inicjatyw poświęconych promowaniu idei konieczności pogłębienia toru wodnego. Była to, między innymi, zorganizowana 3 lata temu konferencja poświęcona temu tematowi. Ponadto, wykonane zostały badania, mające na celu rzetelne i wiarygodne uzasadnienie inwestycji rodzącej wysokie skutki finansowe.
Dzięki temu istnieje możliwość zaprezentowania decydentom szeregu korzyści, które wystąpią zarówno na etapie realizacji inwestycji, jak i po jej oddaniu do eksploatacji. Korzyści te wystąpią zarówno dla portu w Szczecinie, regionu zachodniopomorskiego, jak i dla morsko-lądowego łańcucha transportowego obsługującego wymianę handlową dokonywaną z wykorzystaniem portów w Szczecinie i Świnoujściu. Ponadto, w swoich działaniach lobbujących, ZMPSiŚ SA bierze także czynny udział w pracach projektowych nad dokumentami strategicznymi dla kraju i regionu, co skutkuje odpowiednimi zapisami dotyczącymi konieczności poprawy parametrów toru wodnego.
Prezes Siergiej podczas swojego wystąpienia przedstawił także konkretne koncepcje dostosowania nabrzeży portowych do planowanych parametrów toru wodnego.
Oczywiście Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA może wyłącznie lobbować ideę pogłębienia toru wodnego. Jego rolą, jako spółki odpowiedzialnej za zarządzanie infrastrukturą portową, jest tworzenie jak najlepszych warunków pracy dla uczestników obrotu portowego. Jednak sam tor wodny Świnoujście-Szczecin, kwestia jego modernizacji czy pogłębienia, jest zadaniem administracji morskiej. Zadanie to jest realizowane przez Urząd Morski w Szczecinie.
Dlatego podczas debaty, nie zabrakło głosu przedstawiciela Urzędu Morskiego w Szczecinie. Wystąpienie Dyrektora UMS potwierdziło możliwość techniczno-organizacyjną tego przedsięwzięcia. W swojej prezentacji Andrzej Borowiec przedstawił wyzwania, z którymi będzie musiał zmierzyć się Urząd Morski w Szczecinie, aby przeprowadzić tak wielkiej skali inwestycję.
Głosy uczestników panelu poświęconego tematyce „12,5m dla Szczecina”, w tym także wystąpienie przedstawiciela Urzędu Marszałkowskiego pokazały, że wokół projektu „12,5m” udaje się zintegrować wszystkie środowiska szczecińskie.
Za bardzo martwimy się o Szczecin, a to uderza w nasza rację stanu.
"Ojcze" z 14:37 nie obrażam Ciebie i innych zdrowo myślących ludzi ale jak czytam komentarze pisane przy każdej okazji rozmowy o gospodarce morskiej i nie tylko traktujące o zakopaniu kanału, wybudowaniu mostu bo do szczecina i tak nic nie chodzi to jest mi wstyd za takich ludzi przed kolegami ze Szczecina. Czy pogłębienie toru ma sens? Nie wchodzą statki o dużym zanurzeniu? (nawet w tej chwili wchodzi statek 8, 30-wyjrzyj za okno:) Ale ok nie będę wyliczał. Świnoujście nie jest w stanie obsłużyć tyle co szczecin na raz. Infrastruktura kolejowa w świnoujściu też po modernizacji nie spowoduje, że w zrobi się tuta więcej miejsca. Może i chodzi tutaj o jakieś aspiracje na szczeblu władzy ale w to nie wnikam. Policz proszę m2 portu w sz-n a w Ś-ciu. I jeszcze jedno.
panowie o warefront 1) wchodzi dyrektywa siarkowa wszystkie statki zwchodzace w głab lądu będą musiały spełniać wysrubowane normy czystości spalin będą musiały mieć swoistego rodzaju katalizatory instalacje odsiarczające spaliny koszt takiej instalacji to ok. 1, 5 do 2 miliony euro na statek ! Czyli co ? pójdą stare i małe" kapcie" na żyletki. Do szczecina nic nie dopłynie. Weźcie się do roboty i coś w końcu pomyślcie o Świnoujściu !!
To interes dla Szczecina, niech sobie poglebiaja tor wodny. Nasz interes to budowa stalego polaczenia wysp Uznam z Wolinem.
Do: Gość • Piątek [26.10.2012, 14:37] • [IP: 88.156.232.***] Pisuję tutaj tylko dlatego, że czasem mogę przeczytać tak rozsądny i napisany po polsku komentarz. Ta debata jest idiotyczna z dwu powodów: a) zapewne zorganizowana za pieniądze z UE, by ktoś mógł zarobić. Dodatkowo świadczy o tym malownicza nazwa waterfront. Tak waterfront na rzecz waterway'u, b) konieczność pogłębiania toru wodnego nie jest odkryciem, jeśli chce się zapewnić dostęp do Szczecina bardziej ładownym statkom, ale do tego nie potrzeba debatować, c) wreszcie pora by Szczecin miał port barkowy i tylko barkowy, bo z racji położenia jest to naturalne rozwiązanie. Owe 12, 5 m trzeba utrzymywać wydatkując olbrzymie pieniądze corocznie, UE tego nie sfinansuje. Jeśli to tylko jednorazowo, d) jeśliby pomiędzy Świnoujściem i Szczecinem pływały tylko barki (odlichtunek statków w naszym porcie nie jest niczym egzotycznym), powstałyby realne warunki do budowy mostu przez Świnę, a co to oznacza, to każdy mieszkaniec Świnoujścia powinien rozumieć.
Miasto morskie dotuje piłkę nożną a olewa żeglarstwo i sprawy morza
Gosc z 14.24 ma 100% racji.
Synu z 14.24 Nie obrażaj innych, jesli sam masz problemy z myśleniem i widzeniem. prawda jest taka, że do Szczecina faktycznie wchodzi sporo statków, tyle że próżno wśród nich szukać takiego, który ma zanurzenie wieksze niż 8 metrów. Tosą same" kalosze". Rzecz Synu nie w ilości a w wielkości takiego parametru jak zanurzenie. Szczecin zawsze był portem rzecznym z ogromnymi morskimi ambicjami. I tak powinno pozostać. Nie po to zbudowano za miliardy złotych głębokowodny port zewnętrzny w Świnoujściu, by świecił pustkami. Głupota granicząca z nieuzasadnionym chciejstwem to żądania dot pogłębienia toru. Zabudowany nabrzeżami, placami itd port zewnętrzny wraz z modernizacją linii kolejowej ze Świnoujścia będzie znacznie efektywniejsze i tańsze (samo utrzymanie pogłębionego toru to 25 mln zł rocznie- dyr Borowiec). W interesie państwa i regionu jest by toru nie pogłębiać.
impertynenci! rzućcie okiem ile statków idzie do szczecina a ile do Świnoujścia!! Jesteście małomiasteczkowymi mózgami i tyle. Robię w morskim biznesie i codziennie widzę jaki jest ruch na trasie.
Ja tutaj myślę o zasypaniu kanału, a ci o pogłębieniu.
Szczecin to ta miejscowość między Goleniowem a Policami?
KOREA PÓŁNOCN w całości popiera dążenia szczecina dot. pogłębienia toru wodnego do 12, 5m a nawet dalej. Portw Świnoujsciu mimo żw wraz zportem w Szczecinie stanowi ponoć jedność jest zbędny. Jego likwidacja wyleczy kompleksy szczecinian co jak wiadomo jest zgodne także z wytycznymi naszego WIELKIEGO PRZYWÓDCY
tylko pytam się po co ? I tak morza nie zrobicie w szczecinie