Żmurkiewicz „kupuje cukierki” bo nigdy nie pomyślał że można je produkować. Więc co by tu jeszcze sprzedać, gdzie pożyczyć?. Aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej, zwłaszcza właścicielom emitowanych miejskich obligacji. I „darowuje”, temu rondo z dziurką a tamtemu nową dziurawą drogę. Tym czterysta tysięcy na promocję a tamtej medal. Tym chodniczek, tutaj kwietniczek a gdzieś tam rada nadzorcza w Szczecinie. Tamtemu ładny plan, a owym kolejny plan mola. No i plac najpiękniejszy w powiecie z wodotryskiem połączonym ze szpitalem. I tunel dla wszystkich, z kolejką według zasług. I deficyt budżetowy. Same słodkości. Wy też drogie dzieci dostaniecie - dług do spłacenia, coraz szybciej zbliżający się do granicy niewypłacalności.
SLD zostawi to miasto w takim stanie jak Guziak szpital.
235 masz racje to jest jawna korupcja, pranie brudnych pieniedzy.
ej to moj tata
[IP: 79.186.0.***] Ależ drogi panie, obligacje są stratą dla miasta ale zyskiem dla ich właścicieli. Natomiast w przypadku zbycia nieruchomości, takiej możliwości nie ma. Niech pan spojrzy od strony nabywców obligacji i pomysł wyda się bardzo logiczny.
80 milionów długu, a czy w to wliczone jest zadłużenie szpitala??
Długi których narobił Vincent z premierem peowskim to będą spłacać masze wnuki pra...na dalsze pra, zabrakło znaków.
Tutaj nie chodzi o procentową wielkość zadłużenia do dochodów miasta, która obecnie wynosi 36 % a dopuszczalne jest 60%. A możliwości spłaty zadłużenia w przyszłości. O ile wiem miasto zrezygnowało z przetargów na sprzedaż atrakcyjnych działek, bo obecna cena nie jest atrakcyjna. O ile radni wyliczą, że zadłużenie plus odsetki od obligacji są droższe od sprzedaży nieruchomości przez miasto z ceną jaką oferuje rynek (za niską jak twierdzi Prezydent). To wydaje mi się że bardziej logiczne będzie sprzedać nieruchomości po niskich cenach niż zwiększać dług miasta.Planowana sprzedaż była na poziomie 50 miln. zł. O ile uda się to sprzedać za 26 lub 30 miln zł nie ma potrzeby zaciągać pożyczki
Inwestycje?? O tak! Zwłaszcza drogie, słomiane... jak w" Misiu"... Betonowy plac bez parkingu, nieprzejezdne ronda bez przejść dla pieszych, dziurawe chodniki i ścieżki rowerowe to nie są inwestycje - to są zmarnowane pieniądze... Już wkrótce wszystkie te" inwestycje" trzeba będzie budować od nowa...
Tak się mówiło chcesz cukierka to idż do Gierka jak ma to Tobie da.
Gierek budował a obecnie się rujnuje, sprzedaje, likwiduje, emigruje.
Te dwadzieścia kilka milionów pożyczki w formie obligacji dla 100 zaproszonych to zgodne z aktualnym prawem. Lecz jak to wygląda moralnie? Czy nie znalazłoby się parę tysięcy mieszkańców którzy kupiliby część obligacji gdyby były one np. po 5 czy 10 tysięcy złotych? Taki pieniądz mógłby śmierdzieć? A ten zaplanowany to pachnie? Wniosek: bardziej troszczymy się o dorobkiewiczów, niż o przeciętnych mieszkańców...
a) większość inwestycji, to inwestycje bezproduktywne, nie przyniosą więc korzyści miastu natomiast koszty i owszem. Jeśli to stwierdzenie jest błędne, to proszę o konkretne przykłady zaprzeczające temu stwierdzeniu, b) dawno ucichła sprawa budowy oczyszczalni, pozostał dług do spłacenia i rosnące rokrocznie koszty którymi obciążani są mieszkańcy. Wykonawcą oczyszczalni uczyniono giełdowego bankruta SPBP, a Niemcy w podzięce za niedotrzymanie umownych terminów zamienili dotację w pożyczkę. Czy za gówniany produkt dostarczany do oczyszczalni z Niemiec są oni również corocznie częstowani podwyżkami? Odpowiedź na to wygląda na publiczną tajemnicę. Jednak zadłużenie spłacają mieszkańcy, bo przecież nie magistraccy. c) Na skwerze między Wojska i Marynarki opiłowano potężną wierzbę płaczącą. Komu to było potrzebne? Reporter nie uświetnił tego na zdjęciu bo się bał? Czego? Czy raczej kogo? Taki pomnik przyrody dowodzący troski o nasze wspólne dobro wart jest uwiecznienia.
a żmurowe psy tylko skomlą, że dług tylko na inwestycje poszedł (sam most w karsiborzu 50 milionów z czego 12 milionów to wałek żmura) i miasto zadłużone tylko na 36%. KŁAMSTWO. A GDZIE W TYCH ŻMUROWYCH 36% JEST CHOĆBY DŁUG SZPITALA? NO GDZIE? NIGDZIE? I TAK ŻMUR KANTUJE MIESZKAŃCÓW ŚWINOUJŚCIA.
Ludzie to zależy wszystko od Was, nie głosujcie już więcej na tych krwiopijców, może w końcu trzeba coś zmienić ?
ale smuty... Z taką weną autor powinien wydać jakiś tomik...
Jakby budował krzyże to by grało co świętoszki tylko potraficie kwękać i narzekać.
Każdy ma takiego prezydenta na jakiego zasłużył. Wypisując inwektywa zamiast argumentów, opluwa sam siebie.
To tekst wybitnego ekonimisty.
One już zostały przejedzone, inwestycja przynosi zysk a o jakim zysku możemy mówić w przypadku spłacania długów szpitala, fundowaniu betonowego placu czy źle zaprojektowanych rond? Żmurkiewicz umie tylko wydawać i co roku mamy budżetowe braki. Kiedy Świnoujście więcej zarobiło niż wydało? Gdyby było prywatną firmą już dawno byśmy zbankrutowali. Inwestycje to zrobią ci nieliczni którzy wykupią obligacje, taki kapitalizm z ludzką twarzą.
Tak to jest jak się czyta tylko nagłówki w tabloidach i na tym buduje wiedzę o świecie. Z Gierka sporo przejedzono, ale też masę wybudowano - do dziś większość polskiego przemysłu to to co wybudowano w epoce Gierka, m.in. za zachodnie kredyty! Natomiast Świnoujście akurat bardzo rozsądnie wydaje pieniądze i się zadłuża - jest jednym z najmniej zadłużonych miast w Polsce, na dodatek ze sporymi inwestycjami i to inwestycjami w infrastrukturę, a nie w" rozrywki". Myślę, że masa miast akurat tego nam zazdrości...
Autor tego artykułu to wierny czytelnik Gazety Polskiej Codziennej oraz słuchacz Radia Maryja.
Pieniądze te idą na inwestycje więc nie zostaną przejedzone.Wszystkie miasta na inwestycje zaciągają pożyczki.Miasto jest zadłużone na 36% a to jest tyle co nic. Poznań lub Wrocław są zadłużone na ponad 80% i się nieprzejmują.
jaki prezio taki" Dom Perignon", a tu sowietskoje igristoje:))))
SLD i ich chore układy niszczą nasze miasto z roku na rok, to jest dramat.
Dług za obligacje to nie problem jeśli te pieniądze służą spłaceniu inwestycji które przyniosą w dłuższej perspektywie rozwój miasta, a akurat w przypadku prezydenta Żmurkiewicza jestem o to spokojny.