Jak informuje st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu, w naszym mieście od początku 2012 roku doszło do około 20 wypadków drogowych z udziałem rowerzystów. To właśnie oni są w wielu przypadkach stroną poszkodowaną. Bo kto przecież wyjdzie cało w zderzeniu z samochodem...
Kierowcy twierdzą, że rowerzyści sami wjeżdżają pod koła samochodów. - Są jak święte krowy. Pchają się na pasy, przejeżdżają przez ulice w ogóle nie rozglądając się na boki – tłumaczą właściciele samochodów.
Zupełne inne zdanie mają na ten temat sami rowerzyści. - To przecież ich zakichany obowiązek zwolnić przed przejściem dla pieszych, czy przejazdem dla rowerów i upewnić się czy mogą spokojnie przejechać nie robiąc nikomu krzywdy! – odrzucają oskarżenia rowerzyści.
Co dzieje się, gdy żadna ze stron nie wykaże się odrobiną kultury i myśleniem? Przykładów mieliśmy już aż nadto...
I tak właśnie jest.
23.10.2012, 15:04] • [IP: 178.238.246.***]-sorrki koleś ale naucz się najpierw pisać a potem wypowiadaj się do woli! A ters po twojemó->nałócz sie pisaća potem wypwfiadaj sie do foli!!
Ja mam Prawo Jazdy 54 lata . Ale jak jadę rowerem to mam strasznego stresa , tak strasznie kiepsko się zachowują rowerzyści . Jadą jak im się podoba absolutnie nie patrzą na bezpieczeństwo swoje ani na innych na ścieżkach rowerowych czy przejściach. to jest MAKABRA ONI TO ŚWIĘTE KROWY.
Wszystko było by fajnie gdyby... Jestem i rowerzystą, i kierowcą. Uwaga do rowerzystów!!->Przejście dla pieszych nie oznacza przejazd(przejście)dla rowerzystów!!Chcesz bezpiecznie" przejechać"przejście dla pieszych?ZEJDŹ Z ROWERU i przeprowadź(nie wiem czy wiesz co to znaczy)rower przez przejście dla pieszych.Jesteś na przejeździe dla rowerzystów to nie oznacza, że masz BEZWZGLĘDNE pierwszeństwo.Wiedz-pomyśl (o ile wiesz co to znaczy), że rowerem szybciej się zatrzymasz niż samochodem. Dle kierujących(kierowców)->Zbliżasz się do przejścia dla pieszych?pomyśl, że do tego przejścia zbliża się jakiś DEBIL na rowerze, który myśli, że to" ON"jest pępkiem świata(zapomniał tylko o tym, że to świat tak samo debilny jak on).Gdy zbliżasz się do przejścia(przejazdu)dla rowerzystów, przypomnij sobie dobre wychowanie i kulturę jazd jaką otrzymałeś na kursach prawa jazdy!... ...i dodaj gazu!! bo kultury jazdy w tym kraju nigdy się nie nauczyłeś i nie nauczysz zwłaszcza na NAUKACH JAZDY.
żłoby bez prawa jazdy, najpierw je zdajcie, a później się wypowiadajcie o tym, kto gdzie ma pierwszeństwo
Rowerzyści! NIE ZAKŁADAJCIE SŁUCHAWEK NA USZY ! Wypadków na pewno będzie mniej.
mam pytanie. który kierowca zwalnia przed pasami dla pieszych czy ścieszkach rowerowych mówi potem ze nie wychamował
drogi rowerowe i juz cyklisci zaczynaja jezdzic, kurde jezdza teraz ludzie ktorzy od lat nie jezdzili rowerem i to wlasnie oni stwarzaja problemy
rowerzyści to w tym mieście totalne tałatajstwo nie zwracająuwagi na pieszych jeżdżą po chodnikach mając ścieżkę obok na zwrucenie uwagi jeszcze się buldoczą myślą że są panami ulic i chodników policja powinna tępić to chamstwo była by kasa na naprawę chodników i gdzie jest straż miejska ten przytułek dla samych swoich niech miasto zlikwiduje ten wymysł szatana a za te etaty zatrudni więcej policjantów ich czasami widać bo straż miejska w wydaniu świnoujskim to jakaś kpina z podatników którzy płacą na tych obiboków i darmozjadw więc jak oni mają czegoś pilnować a szczególnie tych dwu kołowych debili
jezdze duuzo rowerem i nie tylko chamstwo kierowcow powinno sie poruszyc ale i tych co jedzdza rowerami.. jedzie taki jeden kolo drugiego i nawet nie zjedzie bo po co. a ty rozjezdzaj przechodnow bo nie ma jak przejechac. albo jezdza bez swiatel a pozniej tragedia bo pod samochod wpadl.. i czyja wina?? kierowcy bo nie uwazal?? nie widac jest nieoswietlonych rowerzystow.. troszke wiecej wyobrazni ludzie
a nie piszą kto więcej czyja wina kierowcy czy rowerzysta statystyka pokarze
Jestem kierowcą przepuszczam wszystkich na rowerach, jednak czsami zdarza mi się nie zauważyć rowerzystę pedzącego bo z pewnością chce zdążyć przed moim samochodem na przejście, jest delikatnie mówiąc nierozważny bo mimo przepisom ko, zystnym dla niego to potem boli jego a nie mnie
ee ja tu czegoś nie rozumiem. rowerzysci maja problem ?? trzeba być debi lem żeby pchać się na upartego na drogę w końcu chyba rower łatwiej zatrzymać niż auto i jak by nie patrzeć to rowerzysta chce się przedostać przez drogę a nie na odwrót wiec to chyba powinien się upewnić czy nie stanie się mu krzywda. poza tym chyba o swoje życie trzeba dbać a nie pchać na upartego
Można sobie wykupić OC w życiu prywatnym, do tego wiele firm ma specjalne ubezpieczenie dla rowerzystów - chociaż uważam, że to pierwsze w zupełności wystarczy - koszt - śmieszny
a ja jestem za, a nawet przeciw, ale pomyslcie trochę jakie szanse ma rower z autem, na palcach można p[oliczyć kierowców co przepuszczą rowerzyste przy wyjezdzie z ulic bocznych, napiszcie kiedy i jaki kierowca pzepuscił przy np.Malczewskiego, koło Lidla, czy Marynarzy, konia z rzedem, jak taki się znajdzie, potrąci, zabije a nie przepusci, bo siedzi w szrocie to panisko?
Był czas gdy wysmiewano obowiazek posiadania Karty Rowerowej i teraz nieznajomosc przepisow ruchu drogowego jest drastycznie widoczne na ulicach a swoja droga arogancja kierowcow jest powalajaca!
U nas jest wysoka cultura użytkowników drogi i wszystko jest święte i z pokropkiem więc rowery nie muszą mieć świateł.
A ja mam pytanie zasadnicze i bardzo wazne. Kazdy pojazd poruszajacy sie po drogach publicznych obligowany jest posiadac ubezpieczenie OC. Jak ktos ma samochod lub motocykl, rower a nawet bryczke to musi takie ubezpieczenie OC opłacic w razie wyrzadzenia komus krzywdy kierujac swoim pojazdem lub narazenia na straty innego uczestnika ruchu. A teraz, jedzie sobie taki dziadzius rowerkiem i wjezdza wprost pod samochod, policja orzeka winę dziadziusia, ale pojazd pod ktory wjechal dziadzius ma uszkodzenia, i kto teraz za to zaplłaci ??, dziadzius ?, który ma 600 pln emeryturki i ledwo mu starcza na zycie !!??. A tak wprowadzic ustawowo, ze kazdy kto jezdzi rowerem musi posiadac ubezpieczenie OC. A poniewaz czasami jezdzimy roznymi rowerami to zeby bylo poprawnie, powinno sie posiadac osobiste OC do jazdy rowerem, i tu np 50 pln rocznie.Uwazam ze kwota nie duza, a kierowca mialby pokrycie strat w razie wypadku i winy rowerzysty. Ciekawe dlaczego Gowin jeszcze tego nie wprowadzil. Pozdrawiam Iswinoujscie
najgorzej jest na skrzyżowaniu Grunwaldzka-Wielkopolska, tam rowerzyści robią co chcą.Policja powinna się temu przyjrzeć, bo będzie tragedia!!
A ja mam pytanie zasadnicze i bardzo wazne. Kazdy pojazd poruszajacy sie po drogach publicznych obligowany jest posiadac ubezpieczenie OC. Jak ktos ma samochod lub motocykl, rower a nawet bryczke to musi takie ubezpieczenie OC opłacic w razie wyrzadzenia komus krzywdy kierujac swoim pojazdem lub narazenia na straty innego uczestnika ruchu. A teraz, jedzie sobie taki dziadzius rowerkiem i wjezdza wprost pod samochod, policja orzeka winę dziadziusia, ale pojazd pod ktory wjechal dziadzius ma uszkodzenia, i kto teraz za to zaplłaci ??, dziadzius ?, który ma 600 pln emeryturki i ledwo mu starcza na zycie !!??. A tak wprowadzic ustawowo, ze kazdy kto jezdzi rowerem musi posiadac ubezpieczenie OC. A poniewaz czasami jezdzimy roznymi rowerami to zeby bylo poprawnie, powinno sie posiadac osobiste OC do jazdy rowerem, i tu np 50 pln rocznie.Uwazam ze kwota nie duza, a kierowca mialby pokrycie strat w razie wypadku i winy rowerzysty. Ciekawe dlaczego Gowin jeszcze tego nie wprowadzil. Pozdrawiam Iswinoujscie
Chwalicie niemiekie drogi, ścieżki rowerowe, niemieckich kierowców! Ale:porównajcie oznakowanie ich rowerów, jak się ubierają, większość polskich rowerzystów jadąc do Niemiec przestrzega ich przepisów dlaczego? bo najniższy mandat to 50euro-do zabrania prawajazdy za drastyczne przekroczenie przepisów ruchu drogowego i nie ma litości. To jest cała tajemnica ich kultury jazdy, niestety w Polsce zachowują się inaczej bo wiedzą że Polska to dziki kraj i mandatów obcokrajowcom się nie wystawia!!
Tyle się mówi również o zwalniaczach dla samochodów przed pasami, ale jakoś nie słyszałem o zwalniaczach dla rowerów na ścieżkach przed wjazdem /zjazdem na jezdnię co pewnie też zmusiło by rowerzystów do zwalniania a nie do bezmyślnego (w wielu przypadkach) wjazdu na jezdnię. ... oczywiście tam gdzie nie ma świateł. Oczywiście i jedni i drudzy powinni zawsze myśleć zaś zasada OGRANICZONEGO ZAUFANIA dotyczy wszystkich użytkowników. ... jeśli nie lubimy innych to chociaż polubmy siebie :)). Może jednak warto ?
nie można uogólniać. są dobrzy kierowcy i źli kierowcy, są dobrzy rowerzyści i źli rowerzyści. pozdrawiam
Rowerzyści bezmyślnie i bez wyobraźni!! Pieszy przechodząc przez ulicę bezwzględnie czy jest na pasach czy nie zawsze ale to ZAWSZE spojrzy w lewo w prawo i dopiero rusza. Bezmyślny rowerzysta nigdy. co nie znaczy, że wszyscy rowerzyści tak robią. Jest ich wielu - tych myślących - co zejdzie z roweru bo wie że tak jest bezpiecznie dla niego i innych. A tych rowerzystom co nie myślą odsyłam do NAUKI o obliczaniu drogi hamowania i siły uderzenia. I jeszcze jedna sprawa... wszystkich malkontentów co marudzą kto jest winny proponuję wycieczkę do np. Holandii - Amsterdam i niedaleko dworca - tramwaj, samochód, rowerzyści, piesi itp. i WIELKA T O L E R A N C J A!! Serdecznie wszystkich internautów pozdrawiam i życzę dużo tolerancji dla bliźniego...
Piesi: Co robią rowerzyści na chodnikach? Policja: Jesteśmy bezradni