Zaniepokojeni intensywnym zapachem spalenizny i dymem mieszkańcy zaalarmowali straż pożarną.
- O godzinie 10.21 otrzymaliśmy zgłoszenie, że prawdopodobnie pali się mieszkanie przy ulicy Szkolnej 13a. Na miejsce wysłaliśmy strażaków – mówi st. kpt. Marek Boratyński z PSP w Świnoujściu.
Okazało się jednak, że żadnego pożaru nie ma, a w jednym z mieszkań odbywał się prawdopodobnie remont. Mieszkańcy widzieli dym, bo ktoś... przycinał parapet „fleksem”.
Ciekawe, że dociekliwy sąsiad nie słyszał wcześniej" flexa"? Myślę, że było to lekko złośliwe działanie...
od siedzenia w domu i nudy w głowach się niektórym przewraca
Powinna zapłacić za wszystkie tego typu interwencje od 1989 roku.
Arek to samo mi przyszło do głowy, o la Boga świat się przewraca do góry nogami :)))
taki wyjazd to dobry wyjazd. tak w nasyzm zargonie sie nazywa. koledyz mieli cwiczenia i sprawdzili sprzet a sasiedzi bloku maja spokojne sumienie. chodz niepowiem sasiad mogl isc i zapukac.
Co za wśbiscy sąsiedzi. Powinni zapłacić.za bezpodstawne wezwanie.
ale gdyby się paliło i by nikt nie zadzwonił to by dopiero było co ? że sąsiedzi w d...ie mają itd... Ech... zawsze du...a z tyłu :)
chyba bedzie gdy strazacy
a czemu ktoś nie wpadł na pomysł żeby podejść do tego mieszkania i zapukać, sprawdzić co się dzieje przecież myślenie podobno nie boli :)
na kosciuszki byly 3 wozy*
Gość • Czwartek [18.10.2012, 12:35] • [IP: 80.245.189.***] nie na temat: nie wiem jak u Was, ale mój balkon okupuje plaga biedronek ! U mnie tez plaga-wyrzuciłam chyba ze 100 szt, wpadły przez otwarte okna do mieszkania.Siedzą na rozgrzanych ścianach.Od strony północnej na szczęście 0 szt.
Jaki parapet, blat był cięty
Zgłosić sąsiada do akcji" Zwykły Bohater" w TVN;)
UWAGA !! MAŁE POTWORY ATAKUJA ! PLAGA BIEDRONEK :-(((
wstyd!?
powinna zaplacic za wezwanie strazy bo cos jej odbija najlepiej bylo wezwac lekarza...
glupi sasiad. to co dopiero jak czlowiek sobie pobzyka wieczorem, to sasiad zadzwoni na straz ze blok sie wali? ludzie... niech sasiad placi za interwencje strazy i tyle, moze sie nauczy na przyszlosc
Ten kto wezwal straz bez uzasadnienia powinien zaplacic a po drugie wiadomo kto to dzwonil jest tam w bloku taka jedna co jej wszystko przerzkadza powinni przyjechac zeby jej klepki poukladac...
nie na temat: nie wiem jak u Was, ale mój balkon okupuje plaga biedronek !
dokładnie sąsiad powinien teraz pokryć koszty wyjazdu straży na miejsce fajnie, ze pod jego ciekawskim okiem nikomu nie stanie sie krzywda ale moze by tak najpierw zapukac do sasiada i zapytac? poza tym jakby cos sie dzialo to jego pomoc ograniczyla sie do wykonania telefonu? troche za malo...
a Straz zapindalala Kosciuszki na 2 wozy jakby pol lasu sie paliło
To może najpierw dociekliwy sąsiad by zapukał i zapytał co się dzieje a nie dzwonił na straż. Kto za to zapłaci??