Jak już informowaliśmy, 40-letni Marek S. najprawdopodobniej siedział na ławce z kolegą. Pili alkohol. - Wykrzykiwał, że kobieta go zdradziła. Był bardzo zdenerwowany – powiedział w rozmowie z naszym reporterem świadek zdarzenia. - Później wstał, zdjął kurtkę i wskoczył do wody. Już nie wypłynął.
Po kilku godzinach poszukiwań policja zawiesiła czynności. Wodny patrol policji wznowił akcję poszukiwawczą w środę. - Dziś około godziny 10.30 udało się znaleźć ciało mężczyzny – informuje st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu.
co się w tym kraju porobiło/przykro, że musze pisac o mojej Ojczyznie ten kraj/wyaljenowano połowę, Polaków z zycia społecznego i publicznego, PO-chwa twierdzi ze swojm guru, ze jeszcze nigdy tak dobrze nie było..odpoczywaj w pokoju!
Szkoda faceta taki młody był niech śpi spokojnie już nie będzie miał stresów
no i rachunki się wyrównały.Kobiety też mogą zdradzać.