Dorożek w Świnoujściu jest mnóstwo. 150 zarejestrowanych. I jak mówią sami dorożkarze, kilkadziesiąt więcej - tych nielegalnych. Większość, jeśli oczywiście nie jeździ po mieście - stoi przy granicy.
- Tam jest dla nas parking. A właściwie był - mówi pan Stanisław, jeden z dorożkarzy. - Był duży, aż pod las i wszyscy się mieściliśmy. A teraz nie ma jak tutaj stanąć.
Dorożkarze skarżą się, że to ich jedyne źródło utrzymania i muszą codziennie pracować, wożąc turystów.
- Moglibyśmy stać na parkingu koło Baltony - mówi jeden z dorożkarzy. - Tam jednak wciąż stoją samochody tych, co handlują nielegalnie. Gdyby straż miejska przegoniła ich a urząd dał im inne miejsce, (bo ludzie też muszą zarobić), to my byśmy tam mogli stać.
Zarówno jednak handlowcy, jak i urzędnicy a także mieszkańcy przy okazji tego tematu mówią, że problem dorożek to nie tylko miejsca parkingowe.
- Jest ich za dużo na tak małe miasto - mówi Joanna Waliszewska, która mieszka na osiedlu Posejdon. - Poza tym dorożkarze nie dbają ani o te pojazdy ani o zwierzęta.
- Smród, brud i ubóstwo - tak można opisać sytuację dorożek w naszym mieście. Nikt tego nie pilnuje. A jeszcze będą im parkingi stawiać! Najpierw niech uporządkują ten problem.
Jesli ktoś tu ma czelnosc mowic o" pasji do koni" to mozna tylko pogratulowac. to jak sa traktowane konie to jedna wielka przesada. az zal patrzec na te biedne zmeczone zwierzata. uderzane batem w tyl. a ludzie maja jeszcze z tego radoche.! niech oni sobie tak zapier... caly dzien to zobaczymy.
Ola, znowu sie popisujesz swoja pisownia, naucz sie polskiej pisowni a potem zabieraj glos na forum
Dorożki będę istnieć jeszcze długo w naszym mieście...i ja się jeszcze o to postaram...żeby tym ludziom nie odebrano pracy tak jak straganiarzom..ci ludzie cięrzko pracują żeby mieć na chleb żadna praca nie chańbi...nie wszyscy dorożkarze to pijaki i brudast...większość to porządni ludzie dla których ta praca to nie tylko zarobek ale tagrze i pasja do koni
Co wy ludzie możecie wiedzieć o tych dorożkach...praca ciężka i wcale nie taka zła...jest tam wiele pożądnych dorożek i dorożkaży któzy starają się o to by zachowadz tam ład i pożądek...i jak ktoś niewie jak tam faktycznie jest to niech nie pisze głupot :-\ ja jedziłam dwa lata.. i jest to wspaniała praca ze wspaniałymi ludzmi i kochanymi miłymi zwierzętami :-)
konski mocz z rana dobry jest na bóle artretyczne i reumatoidalne, moczyc nogi okolo 20 minut, stosowac oklady z moczu konskiego i borowiny, jezeli zas chodzi o nawóz konski to swietna teraz macie okazje dzialkowicze, na jesien obrzucic poletko nawozem konskim, ja stosuje w moim ogrodzie, mam swietne pomidory i ogurasy, no i sama won konskiego nawozu gdy wchodzi sie na czyjas posesje swiadczy dobrze o gospodarzu, drazni nozdrza i wyostrza apetyt,
Mieszkańcy znienawidzili świnojskich koniarzy i handlarzy za syf, smród, hałas, hamstwo itd. które sieją wokół siebie. Sami są sobie winni. Wokół bazarów śmietnik, tam gdzie konie smród szczyn... Panie Prezydencie i Radni do roboty!!
Wont z tymi dorozkami smierdziuchy i pijaki same fuuuuu!!1
To bardzo duża grupa zawodowa. Tak nie może być Pani Iżynier Miasta. Zawsze brak czasu. Zawsze po czasie. Co z planowaniem? Nie było się na tych wykładach, albo taki typ.
dorożk?? widzieliscie wy dorożkę... to sa jakies smierdzace łupy i bardzo dobrze im tak.Jakby zadali o tabor to miejsce by sie znalazlo.
Polska jest jednym z największym producentów najlepszych owozów konnych.A to to antyreklama. Poza tym parking przy granicy straci na znaczeniu po pełnym otwarciu granic. I znowu będzie problem, że Unia zabrała dorożkażom pracę?? Może już teraz przygotować przyzwoite pojazdy tzn sprzedać 5 i kupić jeden nowy i pomyśleć o koncesjach czy zezwoleniach na wożeniu turystów na trasie Świnoujście Ahbleck?
wY BRUDNE I PIJANE SWINIAKI, NAJPIERW SIE DOPROWADZCIE DO PORZADKU A PUZNIEJ ZADAJCIE PARKINGU. NIE PRZYNOSCIE NAM WSTYDU. ZE OD KONIA SMIERDZI TO ROZUMIE ALE DLACZEGO OD WAS TEGO NIE MOGE POJAC. NO TO CZAS NA MYCIE !
oni sie prosza o parking?pogonic to dziadostwo brudne i smierdzace tylko wstyt dla miasta.Gdzie jest Prezydent. Panie prezydencie skonczcie juz z tym g
pikaczu masz racje. tylko moga wegiel rozwozic. a w krakowie to sa dorozki
jest miejsce na placu pana żmurkiewicza
a ja lubie dorozki...raczej konskie odchody, które zbieram do plastikowej beczki 30 litrowej, mam swietne pomidory i ogórki, nawóz konski to zdrowie!
Niemcy lubią tym pojezdzic bo moga pomyslec" heh, u nas juz samochody sa"... wstyd dla miasta, ale cóż jak ktoś nazywa cztery koła (notabene każde inne) i kawałek sklejki + starego, zaniedbanego konia; jedynym środkiem utrzymania, to współczuję... a mówi się, że północ polski jest w miarę bogata.
Nazywanie ich dorożkażami to obraza tego fachu. To są wozaki.
hehe foto mowi samo za siebie fakt fajnie wyglada jak konik z wozem mknie po miescie ale niech ten woz bo dorozka ciezko to nazwac bedzie jakos wygladam niemowie zby byl jakos pieknie odrestaurowany itp wystarczy pomalowac w ladne kolory zakonserwowac rdze i ROWNE kola zalozyc a nie akzda opona inna i pozniej wyglada to jak... :] a ze jest ich zaduzo to fakt ale kazdy sobie jakos radzi i zyje :). .. moze by tak kasy fiskalne im dac :) ?? odrazu by liczba zmniejszyla sie do 40 sztuk :]
Przecież to nie dorożki!! To są wiejskie wozy konne, które dają Niemcom upragnione przez nich poczucie cywilizacyjnej przewagi.
A gdzie jest architekt miasta? W końcu przez jego ręce powinny przechodzić takie rzeczy jak" wygląd" dorożek-w końcu to też jest element architektury (no w pewnym sensie)? Gdzie urzędnicy określający jakieś normy (jak w innych miastach w których dorożki również występują)?Generalnie jestem im przeciw, ale jeśliby jeździło znacznie mniej dorożek niż jest to dotychczas, by wyglądały na dorożki nie wozy na g..., i woźnice jak woźnice.
No i dobrze powinni zlikwidowac te dorozki syfiaste jak ktos chce prowadzic taka dzialalnosc to niech najpierw konia dokarmi i tych meneli zachajacych klej i zebrajacych pod granica stamtad przegonic!!
wkońcu likwiduja ten śmierdzący parking. Nieraz zajezdzałem sobie tam w nony na fajeczke i niedało rady wytrzymac przez ten smród. Większośc z nich chyba niewie co to chigiena, a niemcy pewnie lubią jezdzic w takim smodku :/
wstyd dla miasta szkoda słów
należy założyć stowarzyszenie dorożkarzy i zarejestrować w sądzie, opracować statut, a w nim zapisać jak ma wyglądać dorożka i dorożkarz i stworzyć korporacje. Ci Panowie wiedzą o tym należy zapytać dlaczego nie chcą.I oto jest pytanie?
Podpite konie powinny miec postoj na bruku pod urzedem.