Na przebieg tego meczu duży wpływ miała szybko stracona przez „Flotę” bramka. Gola dla gospodarzy strzelił już w 12 minucie meczu Łukasz Suchocki. Jedno-bramkowe prowadzenie dawało pewien komfort gry gospodarzom. Świnoujścianie obawiali się z kolei rzucić do ataku i narazić na kontrataki. Mimo to, napastnicy „Floty” nie zasypiali gruszek w popiele, czyhając na dobrą okazję do szybkiej kontry. Taka też nadarzyła się wreszcie w 27 minucie.
Szybki atak w stronę bramki gospodarzy pociągnął Sebastian Olszar. Nasz napastnik silnym strzałem pozbawił szans bramkarza gości. Wyrównany stan meczu utrzymał się już do końca spotkania. Podział punktów w Olsztynie nie zmienia zasadniczo sytuacji w tabeli. „Flota” prowadzi z dorobkiem 25 punktów. W następnej kolejce biało-niebiescy podejmować będą na stadionie przy ul. Matejki drużynę „Dolcianu” Ząbki. Rywale zajmuję obecnie 13 miejsce w ligowej tabeli.
Flota: Grzegorz Kasprzik, Radosław Jasiński, Ivan Udarević, Sebastian Zalepa, Marek Opałacz (68 Patryk Fryc), Mateusz Wrzesień (71 Bartłomiej Niedziela), Daniel Chyła (46 Piotr Kieruzel), Marek Niewiada, Krzysztof Bodziony, Sebastian Olszar, Ensar Arifović.
Rezerwowi, którzy nie grali: Paweł Waśków, Michał Protasewicz, Christian Ndubuisi Nnamani.
Trenerzy: Dominik Nowak, Ryszard Kłusek, Sergiej Szypowski.
Kierownik drużyny: Leszek Zakrzewski.
Stomil: Tomasz Ptak, Janusz Bucholc, Paweł Baranowski, Arkadiusz Koprucki, Paweł Głowacki, Łukasz Suchocki, Michał Glanowski (do 48), Robert Tunkiewicz (85 Arkadiusz Mroczkowski), Łukasz Jegliński, Tomasz Strzelec (88 Radosław Stefanowicz), Mindaugas Kalonas (83 Szymon Kaźmierowski).
Rezerwowi, którzy nie grali: Piotr Skiba, Michał Świderski, Dominik Kun, Karol Żwir.
Trenerzy: Zbigniew Kaczmarek, Adam Łopatko, Sylwester Wyłupski.
Kierownik drużyny: Ryszard Świderski.
Żółte kartki:
Flota: Kasprzik (12), Opałacz (29), Zalepa (37), Bodziony (42), Jasiński (58), Kieruzel (77).
Stomil: Glanowski (27, 48), Kalonas (71), Głowacki (90+1), Ptak (90+2).
Czerwona kartka: Glanowski (48 za dwie żółte).
przecież wiadomo że wszystkich meczów nie wygrają. Ale przecież i tak dobrze grają. Przestańcie tutaj bezsensu komentować śmieszni kibice! Jak Flota wygrywa to ładnie piszecie! WOW KIBICE FLOTY ZA DYCHĘ
w Świnoujściu jest wielki bramkarski talent - Czarek Świątek. Zainteresujcie się chłopakiem zanim wyfrunie
redaktorku-napisz prawdę w tym artykule-to Marek Opałacz, , wjechał, , w pole karne, a Olszar dopełnił formalności.
Patryk Paczulk nigdy nie grał w Prawobrzeżu, chciał go skusić do gry w tym klubie jeden wybitny trener, obiecywał mu komputer, na ten numer dał się namuwić jego kolega S.Teraz gra we Flocie.
Patryk Paczuk zaczynał grać w" Prawobrzeżu"Świnoujście, chłopak z Warszowa tak trzymać Patryk
Występ w młodej ekstraklasi 16-latka to duży sukces.Jego kontrakt byłby dużo niższy niż tych obcych pseuddo-piłkarzy grających w rezerwach Floty która ewystępuje w niskiej klasie.Piłkarz zarabia parę tysięcy złotych i jedzina mecz do Golczewa lub Rewala
Wszystko jasne, Flota wraca na swoje tory, i jak zwykle na koniec rundy wiosennej zajmie bardzo dobre ósme miejsce, i dalej będzie garstka szczytować jakie to dobre miejsce, jak wspaniale grają i że już w kolejnym sezonie będą w ekstraklasie. I tak co roku, a miliony złotych znikają.
Prawda wyszła na jaw. P.S. Nie miejcie nic do autora tekstu, bo On opisuje inny mecz, ale Wy przecież wiecie lepiej co nie?
Jedno jest pewne. Tak z Cracovią grać nie można. Mamy ogromną szansę na awans do ćwierćfinału PP. Krakowski zespół nigdy nie był tak słaby jak w tym sezonie. Grać ofensywnie i skutecznie tak jak potraficie !
nie zwalajcie na sędziego po prostu trzeba było wyższość na boisku udowodnić, graniem" do tyłu" udowodnili swoja niemoc.
zarzad moze w koncu oglosi tego sponsora bo to juz kpina ze lider z pieknym stadionem za pieniadze podatnikow nie ma sponsor nawet stomil ma sponsora dwie banki co sezon a u nas g... poziom sediowania tragiczny ten sedzie powinien se okulary kupic nieudacznik z pzpn slepy chyba a co do komentarzy ponizej nie ma sie co dziwc ze mlodzi chlopcy w pogoni musza grac bo tu gra ten co ma grac czyli jest jakis biznes albo ktos z floty ma karte zawodnika
Rodzice Paczuka nie byli zainteresowani podpisaniem kontraktu z Flotą.Ich interesowała kasa!Jest to może melodia przyszłości gdyż obecnie nie zmieścilby się nawet na ławce.Piszący poniżej pisze bzdury lub złośliwości.
STOMIL NIE POKONAL FLOTY TYLKO NIEUDOLNOSC SEDZIEGO WSZYSCY WIDZIELI ZE PILKA OPUSCILA BOISKO TYLKO NIE SEDZIOWIE
W młodej ekstraklasie :Pogoni; w meczu z Lechem występował wychowanek ;Floty; rocznik 1996 Paczuk Patryk.Dla niego miejsca w klubie nie ma.A pseudo-działacze opowiadają ze talentów nie ma.Miasto-zweryfikujcie kontrakty/Kamerun, Bośnia, Gruzja/kpina
STOI M I L Olsztyn - klub grający we właścciwej pierwszej lidze-bogaty sponasor ;oponny;
, , Szybki atak w stronę bramki gospodarzy pociągnął Sebastian Olszar...-to nie był Olszar lecz Marek Opałacz a akcję wykończył Sebastian Olszar, ogromna różnica drogi redaktorze a za tydzień gramy z Dolcanem a nie z Łks.Redaktor kompletnie nie wie o czym pisze
jesli zagorzalemu kibicowi myli sie stomil(olsztyn) ze stilonem (gorzow) to i sedziowie o te pol metra tez" mogli" sie pomylic :-)
Jak zwał tak zwał ale bramka to wina naszego bramkarza i tyle co bał się że Stomil będzie miał róg i co z tego mecz w wykonaniu naszych piłkarzy był żałosny grać w przewadze i nie zdobyć zwycięskiego gola co to było, nie mieliśmy pomysłu na grę morze wdarło się już zmęczenie? nie pisze tego by narzekać, bo jest super i grają nie żle tylko nie można tak grać z tak słabym przeciwnikiem.
Coś wam się szanowni kibice pochrzaniło... Stilon to Gorzów, ale już go nie ma bo miasto Gorzów odmówiło finansowania tego klubu. Natomiast Stomil Olsztyn to nazwa pochodząca od dawnej polskiej opony. Zakłady oponiarskie w Olsztynie są pod władaniem francuskiego Michelina (to tak nawiasem...)
To był najgorszy mecz Floty ! Nie radzili sobie zupełnie i bezmyślnie i brutalnie faulowali...czyżby zarazili się od piłkarzy Stilonu?
Oglądałem mecz w tv i to była kompromitacja sędziowska i piłkarska! Bramka dla Stilonu to kuriozum i bezczelność sędziów ! Zawodnicy kopali się nawet bez piłki, chyba pomylili dyscypliny ! Flota jak na lidera pokazała całkowitą żenadę, a ten stilon to poziom podwórkowy !
ten kto pisał tekst chyba nie oglądał meczu bo tytuł powinien brzmieć" Sędziowski skandal - bramka której nie było". Jeśli żaden z sędziów nie widzi piłki która o pół metra opuściła pole gry a potem faulującego bez piłki zawodnika Stomilu to po co w ogóle sędziowie na meczach? Chyba tylko po to żeby prowokować kibiców. J**** PZPN
dziwię się autorowi tego tekstu, że nic nie pisze na temat okoliczności zdobycia bramki przez Stomil. Dla mnie fakt uznania tego gola to jawne robienie IDIOTÓW z kilku milionów widzów
WoW co za artykuł ten Pan co to pisał to chyba spał i nie oglądał meczu: 1. Bramka jaka bramka dla stomilu piłka pół metra była za linią boiska a do tego dwóch cymbałów na spalonym. 2. Za tydzień Flota gra z Dolcanem!! a nie z ŁKS!!
Jak na lidera - trochę cieniutko. Flociarze! Dziękuję i za tyle. Poprawcie wynik w następnym meczu.