23-letni kierujący samochodem osobowym marki Opel Astra jadąc ul. Karsiborską , nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wpadł w poślizg, w wyniku, czego auto dachowało i uderzając w drzewo zatrzymało się w rowie. Na szczęście nie odniósł widocznych obrażeń. Trzeźwego kierowcę do szpitala na obserwację odwiozło pogotowie.
Bzyk masz racje tu sami" swieci" i" najlepsi" kierowcy, jak tak patrze to od wiekszosci z was moglby sie uczyc sam Krzysztof Holowczyc lub Leszek Kuzaj !
Jede Poppel fahrt die Opel
Że młodzi jeżdżą szybko to fakt i należałoby wprowadzić zmiany przy przekraczaniu szybkości, ale Panowie w średnim wieku też poczynają bezrozumowo, np. na słynnej Karsiborskiej pan w słusznym wieku codziennie wyjeżdża z bramy z pikiem opon w srebrnawym aucie
jeżdżac na rolkach lub na rowerze ścieszką rowerową przy Karsiborskiej zawsze zastanawiam sie czy uda mi sie przeżyć i dojechać do konca drogi gdy widze rozpedzone auta smigające tuż obok mnie i moich dzieci. No ! hyba że zabezpieczeniem mają być te" śliczne" (zaśmiecające asfalt na ścieżce) krzewiki podadzone wzdłuz hehe. cieszmy sie -jeszcze żyjemy!!
Piratom drogowym zabierac prawko np. na 10 lat az wydorosleja i zmadrzeja! A pojazd w rekach nieodpowiedzialnych ludzi to tak jak posiadanie broni ktora nie wiadomo kiedy zostanie uzyta.Powinny byc robione co jakis czas badania sprawnosciowe i psychicziczne dla kierowcow.Ci punktujacy czesciej, dobrzy i sprawni kierowcy rzadziej, moze by bylo bezpieczniej na naszych drogach...
@Gość • Czwartek [27.09.2007, 15:39] • [IP: 87.49.71.***] tak się składa, że miałem rozwaloną felgę na płytach przy szczecinie i rozwaloną oponę przy 160km/h - nic się kompletnie nie stało - i zastanów sie co bredzisz - jedź tam i zobacz jaka jest dozwolona prędkość w tym miejscu i nawet gdyby mu wystrzeliła opona to nic by sie nie stało
Ja tu jakoś nie widze" nagłego wystrzału gumy" tylko wystrzał głupoty. Może następnym razem pojedzie wolniej - jak bedzie miał rozum...
tylko fotoradar od miasta do zakrętu i od znaku 70/h od strony promu
CIEKAWE KTO TO?
Jak za co.. za przekroczenie predkosci i narazenie zycia swojego oraz innych uzytkownikow drogi.. w skandynawii nie dosc ze stracilby prawko to jeszcze moglby odgrzewac siedzenie w areszcie przez miesiac czasu nie mowiac juz o mandacie na ktory pracowalby bez przerwy pare miesiecy..tam nie ma takich orlow jak u nas..za bardzo sie boja bo maja prawo skuteczniejsze..
a za co tu prawko zabierac ? ales zablysnal hehe
Trzeba zabirac prwko i od nowa, na egzamin, to by było dotkliwsze niż mandat!
tak ty zawsze wiesz gdzie mozna przekroczyc predkosc a gdzie nie ! a ja ci powiem ze pewnych sytuacji nie przewidzisz, chocby naglego wystrzalu gumy ! a jesli by tobie sie to zdarzylo na tym zakrecie to zastanow sie czy sam bys sie nazwal idiota !
hehe no tak z 4wheelsriders wypadków tak nie nagłaśnia sie i tyle a wystarczy poczytać ich forum ilu z nich skasowało auta :) Ludzie... trzeba być idiotą by mieszkać w świnoujściu i rozwalić sie na tym zakręcie - przecież każdy wie jaki to zdradliwy zakręt :) Powodzenia pseudo rajdowcy - tylko pamiętajcie że kiedyś możecie przez własną głupotę zabić niewinne osoby !! Można przycisnąć i sam lubię - ale trzeba umieć i wiedzieć gdzie się da :) I nie piszę tego jako zamulający emeryt ale jako kierowca ze stażem ponad 300.000 km bez wypadkowo
jakos nie moge se wyobrazic progow na drodze z ograniczeniem predkosci do 70km/h... bylo by to glupota... problemem sa niskie mandaty i mala kontrola ze strony policji... spowodowana niedoborem policjantow... spowodowanym niskimi placami w policji i brakiem kasy na nowe etaty... dlugo by tak wymieniac... kazdy przekraca predkosc bez wyjatkow nawet dziatkowi" 80 letniemu" sie zdarzy lecz trzeba wiedziec gdzie i kiedy mozna... jadac na 70 ponad 100 przeginamy... ogulnie na terenie nie zabudowanym jazda z predkoscia 110+ jest juz bardzo duzym ryzykiem jak dla mnie... przekraczanie predkosci spowodowane jest takze tym ze czym nowsze auto tym mniej owa predkosc" czujemy" jadac maluchem 100km/h a jadac powiedzmy peugotem 307... bez porownania
Nie chcę bronić" młodych" że przeginają z prędkością, ale sytuacja robi się żenująca.Ja należę do przedziału wiekowego-średniego, i mam tą" przyjemność" poruszania się różnymi środkami komunikacji (z naciskiem na: różnymi). Jeszcze ślepota mnie nie dopadła, i mam tą" nieprzyjemność" obserwować kto i gdzie przegina z prędkością.A niestety gro kierowców jest właśnie w przedziale od średniego w górę.Podobno też w mieście obowiązuje 50km/h.Podobno.I jestem ciekaw ilu" świętych" podniosłoby rękę mówiąc że oni" zawsze" jeżdżą przepisowo.HAHAHA!Przyznaję że przekraczam prędkość- w ramach rozsądku, i niestety nie jestem w tym osamotniony.Ci co tak najbardziej krytykują TEŻ nie są święci. Nie mówię tu zaraz o jeździe 170km/h, ale nawet 10-20km/h między budynkami jest złe, albo gonienie w stronę miasta z promów" Karsiborów" na trzeciego(już miałem okazje uciekać na pobocze). Nie ma między nami kierowcami" świętych". NIE MA!
Jak to, co to?Dobrobyt?? idiotów stac na auta i jest jak jest...
Narzeka się na dziury w drogach, jak wyremontują to się pojawiają ~latające samochody~ i pomysł wstawienia progów wydaje się dobry. Tańsze było, by nie remontować dróg, ~progi~ same się pojawią ;>
ALE * !
szkoda, że nie zginął...jednego dekla mniej by było...
Jaki ojciec taki syn. Na takich drogach obowiązuje ograniczenie prętkości. No i co Wariaci, szaleńcy. Ten szaleniec mógł by zabić mojego syna wnuczke, inne osoby. Polska to niebezpieczny kraj szaleńców, chamów, z niską kulturą. Ja tego nie toleruje. Karać, karać, jeszcze raz karać. Może da to skutek...
do 4whreelsriders tak z was nikt nie zginoł a co powiesz o ofiarach waszej jazdy
Ja pracuję na oczyszalni i bardzo często w ciągu dnia słyszę" świst" zasuwających w stronę promu aut i motocykli. Niestety, włos się jeży, zwłaszcza, że ci jeżdżący mordercy bez wyobraźni stanowią zagrożenie dla innych uczestników ruchu, nie wspominając już o pieszych i rowerzystach, którzy przemieszczają się ścieżką rowerową... Rzeczywiście... jakieś ograniczniki prędkości (progi na drodze) byłyby dobrym rozwiązaniem, no i przede wszystkim częstsze patrole policyjne na ulicy Karsiborskiej, bo wtedy kierowcy przynajmniej na chwile stają się mądrzejsi.
ojej
to jest prawo doboru naturalnego przetrwaja ci co sie najlepiej dostosuja czyli ci co jada bezpieczniej dajmy sie chlopaka pozabijac !! wtedy my bedziemy miec wiecej kobiet i miejsca na drodze ;) wiec do dziela aha tylko mi drzew nie lamac bo sa ladniejsze od tych zlomow jakimi sie rozbijacie