Dla grubasów i leniwych to przejście kilkunastu kroków więcej to rzeczywiście problem.

''Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził''.

jak zwykle" KOMUŚ" "COŚ" przeszkadza. ... człowieku ogarnij się, to że przyzwyczaiłeś się do pasów w tym czy innym miejscu to nie oznacza że tam nadal mają być.Jak remontujesz mieszkanie to też narzekasz że farba na ścianach inna i meble inne i inaczej ustawione ??

Faktycznie, trzeba niezmiernie dużego wysiłku aby przejść kilkanaście metrów dalej do pasów. Coś strasznego. ...

Fakt.To dyplomowa praca projektantów która koliduje z codziennym życiem ludzi, robiąc z nich Baranów idących na wypas.Nieposłuszne Barany wybiegające poza stado są karane w imię prawa rządzącego Bacy.Logika i pomysłowość w tym kraju nie istnieje obserwując pomysły wykonawców i decydentów.

Nowe przejście jest w dodatku niebezpieczne, dla pieszych jak i kierowców. Na przejściu od strony PECu widoczność ogranicza drzewo, trzeba się wychylić by sprawdzić czy nic nie jedzie. Osoby wychodzące" z nienacka" mogą spowodować wypadek! A niech tylko ktoś spróbuje wydać pozwolenie na jego wycinkę! Spotka go za to kara!

Pieszych obowiązują takie same zasady ruchu drogowego jak innych, więc trzeba się dostosować do nowych warunków i nie biadolić bez sensu. Mnie się bardzo podoba ten układ. Jest przejrzysty i daje możliwość sprawnego poruszania się. Rond terz nie było, a teraz są i trzeba się na nowo przyzwyczajać. Jest super.

Święta racja.

najlepiej zeby przejscie bylo z łozka do sklepu...ciezko sie cofnac 20 metrow, normalnie tragedia...

A te nowo powstałe przejście, troszkę w prawo -uważam że nie jest do końca bezpieczne.Poczekajmy na wypadki -samochód jadący od strony rynku przez te wielkie stare grube drzewo niekoniecznie musi zauważyć osobę przed pasami!

Przy nowym przejściu dla pieszych przy PEC-u należy wyciąć drzewo ono ogranicza widoczność

Zdecydowanie cała ta inwestycja jest dla projektantów, prezydenta a przede wszystkim pani prezydent M. Nie ma to nic wspólnego z ułatwianiem życia ludzi, którzy korzystają z tych dróg. Przejścia w dziwnych miejscach, brak zastanawiania się czego MIESZKAŃCY potrzebują. Zatem mamy trzy dziwne ronda, na których autobusy i ciężarówki mają problemy z objechaniem, bardzo dziwny układ drogowy, który będzie sprzyjał kolizjom (ktoś nam urządził slalom w centrum...) i brak przejść (wygody). Oczywiście w świetle prawa wszystko jest OK, tylko co jest ważniejsze papier i przepisy czy mieszkańcy. Szkoda, że zabrakło tego w tym przypadku i szkoda, że własne ambicje pani M przysłoniły inne aspekty.

pasy przeniesiono ze wzgleu na wyznaczenie osobnego pasa do lewoskretu, myslenienie boli. ..

miasto ma być piękne i nowoczesne a nie funkcjonalne. ... ;) po co komu udogodnienia :D

NA TYN PRZEJSCIU DLA PIESZYCH ROSNACE DRZEWO TAK OGRANICZA WIDOCZNOŚĆ ZE TRZEBA 2X SIE ZASTANOWIC CZY RZECZYWISCIE MOZNA PRZEJSCI CZY NIE JEDZIE JAKIS POJAZD OD STRONY RYNKU NA UL.GRUNWALDZKIEJ OT TAKA TO WYGODA

...bo My jesteśmy dla ulic, a nie ulice dla Nas.

Tak świetnie wielu pieszych krytykuje kierowców, że jeżdża na pamięć nie patrząc na zmianę oznakowania (i oczywiście mają rację) , ale sami w przypadku zmiany dla nich drogi komunikacjnej (przejść dla pieszych) namiętnie sami nie przestrzegają zasad ruchu, chociaż dane przejście jest zaledwie przesunięte o parę metrów.

TRZYKROTNIE trzeba przejść przez jezdnię aby znaleść się na drugiej stronie ulicy. Brawo, brawo !! Z niecierpliwością czekam na nowy sezon i korki między dwoma rondami obok kościoła i ulicą marynarzy. Widok samochodów stojących w korku NA RONDZIE - bezcenne !!

RACJA LUDZI NIE BRALI POD UWAGE ANI PROJEKTANT ANI TEN CO TO ZAAKCEPTOWAL -WSZYSTKO DO BANI.