O zaistniałej sytuacji poinformował nas jeden z Czytelników. Ponoć każdy sposób na reklamę jest dobry, ale w tym wypadku mamy do czynienia ze zwykłym zaśmiecaniem. Nasuwa się tylko jedno pytanie: Kto to posprząta?
fot. Czytelnik
Pensjonat „Wodnik” postanowił zareklamować się w mieście, że czynny jest cały rok. W tym celu wybrał jedną z głównych dróg prowadzących nad morze. W minioną niedzielę, idąc ulicą Matejki (tuż przy kortach tenisowych), na każdym kroku można było znaleźć ulotki z ofertami cenowymi. Reklamy były porozrzucane na chodniku i w pobliskich krzewach, po obu stronach jezdni.
O zaistniałej sytuacji poinformował nas jeden z Czytelników. Ponoć każdy sposób na reklamę jest dobry, ale w tym wypadku mamy do czynienia ze zwykłym zaśmiecaniem. Nasuwa się tylko jedno pytanie: Kto to posprząta?
fot. Czytelnik
fot. Czytelnik
fot. Czytelnik
A Polacy jak zwykle obojetnie kolo tego przeszli. Jakby tak kazdy podniosl papierek dziennie to by bylo u Nas czysciutko...
dali ulotki do roznoszenia a tu taka wpadka :P
Niech sprząta ten, który dla nich roznosił ulotki.
"ludzie starsi i Niemcy" - he, he. Dobre! Osobne gatunki :)
A iswinoujście zrobiło im dodatkowo darmową reklamę.
GDZIE JEST STRAŻ MIEJSKA NA PROMENADZIE LUDZIE STARSI I NIEMCY NIE MOGĄ OPĘDZIĆ SIĘ OD PIJAKÓW -ŚMIERDZĄCYCH MENELI, KTÓRZY NACHODZĄ KURACJUSZY, SĄ BARDZO NIEGRZECZNI W STOSUNKU DO LUDZI STARSZYCH
WODNIK POWINIEN SAM POSPRZĄTAĆ TEN BAŁAGAN, I JESZCZE ZAPŁACIĆ KARĘ ZA ZAŚMIECANIE MIASTA.
I PO CO TE REKLAMY, JAK W INTERNECIE MOŻNA WSZYSTKO WYSZUKAĆ BEZ PROBLEMU