Z soboty na niedzielę zajrzeliśmy do tętniącej przez całe wakacje wakacyjnymi rytmami „Sceny” przy ul. Armii Krajowej. Na ostatni sobotni wieczór wakacji nastąpiła tu niesamowita mobilizacja dj-ów. „Wakacyjne ostatki” rozpoczął” Marek Pędziwiatr, tym razem nie za klawiszami lecz za didżejskim pulpitem. Zadaniem Marka było rozruszanie publiczności z pomocą odchodzących już do lamusa „Winyli”.
Poniedziałek, 14 lipca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Ulryka, Bonawentury, Kamila.
- Chwile grozy na Wojska Polskiego
- Samochód staranował drzewo, znaki, hydrant i zatrzymał się na krzakach
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Koń upadł na ulicy Słowackiego. Weterynarz: kilka dni odpoczynku
- Kolizja trzech samochodów na Armii Krajowej
- Upał wybrzuszył promenadę w Świnoujściu? Dziwne zjawisko zaniepokoiło spacerowiczów
- Upał wybrzuszył promenadę w Świnoujściu? Dziwne zjawisko zaniepokoiło spacerowiczów
- Protest na granicy w Świnoujściu
- Kibice Floty i mieszkańcy zablokowali przejście, policja użyła gazu już po zakończeniu manifestacji
- Brutalny napad na kuriera w Świnoujściu. Dwóch sprawców uciekło z gotówką
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Winylowe zakończenie wakacji
...bo to są deejay'e z pierwszej łapanki. Kupił dwa gramofony jakiś mikser w dwóch tysiącach się zmieścił z przesyłką i rżnie Carla Coxa.
Ciency jak barszcz byli ci DJ-e. Pierwszy jeszcze w miarę, natomiast następni to tragedia - prawie nikt się nie bawił.
Marek to bardzo sympatyczny facet.
Vinyle to dusza prawdziwi artyści wiedzą o czym mowa.
Winyle nie są zapomniane, tylko nie każdego stać na taką płytę, nie mówiąc już o przyzwoitym adapterze, wzmacniaczu np. lampowym i kolumn głośnikowych do niego. Taniej jest ściągnąć sobie Winamp'a czy Foobar'a i kilka kiepskich empetrójek kiepskiej jakości z Manieczkami.