Kochani, chciałbym wyrazić kilka słów na temat siły internetu i takich portali jak iswinoujscie: otóż w piątek przez nieuwagę i roztargnienie pozostawiłem na chodniku tuż obok samochodu nowiutkiego, zapakowanego jeszcze w kartonie laptopa i po prostu sobie odjechałem, po dwóch minutach jazdy kiedy zorientowałem się że czegoś mi brakuje wróciłem na miejsce i oczywiście mojego kompa już nie było.
Wielka rozpacz - tym bardziej że ów laptop miał być dla córki, no i zaczynam akcję powiadamiania, oczywiście zacząłem od portalu iswinoujscie, potem facebook no i policja, ale z góry przewiduję że taka zabawka to prezent dla każdego (znalezione - nie kradzione)
Kilka minut później info pojawiło się na portalu iswinoujscie.
W sobotę poszedłem jak zwykle do pracy i jakież było moje zdziwienie kiedy ok 11.00 godz. wchodzi para młodych ludzi (ona i on - bohaterowie dnia) z laptopem w ręku - zaparło mi dech, byłem w takim szoku że nawet zapomniałem zapytać o imiona.
Po krótkiej rozmowie dowiedziałem się że informację o laptopie mają właśnie ze strony iswinoujscie - bardzo im jak i portalowi DZIĘKUJĘ.
Jednak są jeszcze uczciwi ludzie
Pozdrawiam Krzysztof Krakus
co za glupki o lol
dobra daj jeszcze 10% charytatywnie na bezdomne zwierzeta dasz? he? a dla bezdomnych?
to w Świnoujściu naprawde wyjątek...ja nacodzień w swojej pracy spotykam mnóstwo złodzieji w" żeńskiej oprawie"i stwierdzam że uczciwych to trzeba ze świecą szukać
Krzysiu jestes dobrym czlowiekiem, dlatego dobro do Ciebie powrocilo...Pozdrawiam Serdecznie!M.
Wierzę w ludzi
niektórzy to śpią z laptopem:)) ale źle się to kończy potem hahahaha
CAŁA PRAWDA O ZNALEZIONYM LAPTOPIE.Moje ćorki wraz z chłopcem jednej z nich, idac miastem zauważyły pozostawiony na ulicy karton, w którym znajdował się nowy laptop.W godzinach wieczornych postanowiły zamieścić ogłoszenie o zgubie;w momencie pisania ogłoszenia, na niebieskim pasku portalu iświnoujście ukazała się wzmianka na temat zgubionego laptopa.Nastepnego dnia młodsza córka ze swoim chłopcem udali się do zakładu w którym pracuje poszkodowany.Oddali laptopa zaskoczonemu p.Krzysztofowi.Pan K.uprzejmie podziękował i wręczył dzieciom 10%znaleznego.Dzieci opowiadając mi całe zdarzenie, były bardzo szczęsliwe z radości którą sprawiły p.Krzysztofowi, a ja jestem dumna z ich zachowania.Te i inne chwile, są najpiękniejszymi w życiu każdego rodzica.Z powazaniem mama i znajoma wspaniałej młodzieży.
dobra daj jeszcze 10% charytatywnie na bezdomne zwierzeta i damy ci spokoj z pisaniem bzdur haaahahhaa
Miałeś fart.
Chciałbym ukrócić spekulacje na temat " znaleźnego" - cała sytuacja odbyła się na oczach klientów w zakładzie, a było ich sporo. Informuję że znaleźne(10%) przekazałem beż zastanowienia w momencie odebrania laptopa.Myślę że pora skończyć dyskusję na temat pieniędzy, a za zwrot zaginionego laptopa jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
do Madzi, dziewczyno co za bzdury wypisujesz hehe, kolega ci opowiedział, pan był w pracy, byłam akurat przy wręczaniu laptopa a więc jak mógł z powrotem do auta, a i podziękował pięknie i znaleźne dostali nie małe, nie rób sensacji i puknij się w główkę, a w stronę młodych ukłon że są uczciwi
NO TO WIELKI SZACUN DLA OSOB KTORE GO ZNALAZŁY I UCZCIWIE ODDAŁY. BRAWO!
Facet sobie na pewno uprzytomni i odszuka ludzi by dać znaleźne -SPOKO -
proszę nie pisać bzdur na temat pana Krzyska. Byłam z dzieckiem i widziałam jak pan Krzysztof bardzo zszokowany podziękował i dał znaleźne młodym, fakt nie zapytał o imiona bo to był szok że w ogóle są uczciwi ludzie na tym świecie, a więc jeśli nie wiecie to nie wypowiadajcie się na ten temat!!
znależne było(200 zł) dużo podziękowań i usmiechu pan krzysztof super sie zachował wraca wiara w młodych...
ja ostatnio znalazlam nokie n8 czy jakos tak i tez oddalam a bardzo by mi sie przydal bo moj tel to stary klamot ale po co mi cudzy bedzie mnie stac to se uczciwie kupie nie potrzebuje czyjes wlasnosci. ...
No znaleznego nie bylo - kolega byl przy calej sytuacji i mi opowiedzial. Goscia rzeczywiscie zamurowało, to ze sie nie zapytal o imiona to pol biedy - nie powiedzial nawet dziekuje tylko skiwna głową i spowrotem do auta!:)
Pewnie, że byś nie oddał. Bo przecież wiadomo, że zapakowany laptop w pudełku na stojący na ulicy to prezent dla wszystkich. Przecież na świecie nie ma ludzi zapominalskich, tylko takich co prezenty zostawiają... Brak mi słów na ciebie...
Essa !!
Trzeba bylo dac mlodym ludzią 10% wartosci taka nagroda sie nalezy
Znalezione nie kradzione w zyciu bym nie oddal ;p
A może najzwyczajniej znalazcy nie chcieli żadnego znaleźnego!Skoro byli na tyle uczciwi by zwrócić zagubiona rzecz - to mogli to równiez chciec zrobic bezinteresownie.Ja tez bym nic nie chciała, cieszyłabym sie po prostu że pomogłam i ktos jest szczęśliwy.
Masz chłopie szczenscie
No i brawo dla znaklazców - a należy się im naprawde dobra flaska
nie jest napisane, że nie dał pan Krzysztof, znaleźnego...może dał, tylko jak miał napisać...dałem młodym ludziom-100 zł znaleźnego!