Policjanci ustalają szczegóły wypadku. Wkrótce podamy więcej informacji.
fot. Wojtek Basałygo
Do groźnego wypadku doszło około godziny 13 na ulicy Słowackiego. Kierujący toyotą stracił panowanie nad kierownicą i wjechał na chodnik po którym szli piesi. Samochód zatrzymał się dopiero na murku.
Policjanci ustalają szczegóły wypadku. Wkrótce podamy więcej informacji.
fot. Wojtek Basałygo
fot. Wojtek Basałygo
Napiszcie coś o wisielcu na Mulniku.
Poniosło go trochę
To jedyne miejsce w Świnoujściu gdzie powinno być rondo, a go niema.
100% racji !! na tym skrzyzowaniu juz intuicyjnie sie jezdzi tak jak piszesz
Kierowca jechał przepisowo, to murek na niego wpadł razem z przechodniami.
Pewnie dzik mu wyskoczył. Albo słońce oślepiło.
byl pijany i tyle.
Kierujący stracił panowanie nad kierownicą już na ulicy Trentowskiego, kiedy skręcił w Słowackiego. Już wtedy prawie nie wjechał na chodnik.
swoją drogą to na skrzyżowaniu Matejki ze Słowackiego powinno się zamienić pierwszeństwo przejazdu tak aby skręcając z Matejki i w tą ulicę miało się pierwszeństwo. Trójkąt powinien stanąć przy Słowackiego a romb przy Matejki, wtedy jazda była by bezpieczniejsza bo ruch od Matejki jest dużo większy niż od Słowackiego.
A dokąd tak warszawiak zap...?
predkosc? 100km/h?
"Miszcz kerownicy". Szkoda że sam sobie łba nie rozwalił.
ale czad :D
ojoj droga na słowackiego jest dobra przy 30 km
jedno pytanie : ile lat miał/a kierujący/a?...