Przestępcy odjechali busem z policyjnego parkingu, a razem z nimi kradzione silniki o prawdopodobnej wartości 100 tys. złotych. Policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania złodziei i busa z zawartością.
W końcu udało się odnaleźć pojazd, jednak wewnątrz nie było już kradzionych silników. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie ustalają jak mogło dojść do tak poważnej wpadki. Funkcjonariusze prowadzą wewnętrzne śledztwo w tej sprawie.
Tacy złodzieje to nie mają za grosz uczciwości. Takiemu to wszystko jedno: policjant, nie policjant. okradnie każdego...
heheh jak to w policji
I to ma byc POLICJA ?
Pewnikiem zamiast pilnować trefnej fury polowali na rowerzystów po piwie.
na pewno dostali nagrodę od zamawiającego te silniki, bo od komendanta to co najwyżej po długopisie;)
Ciekawe ile dostaną nagrody Ci milicjanci?
Swoje chłopy.
Ha, ha, a to dobre
Bo te" policyjne" parkingi to nic innego tylko placyk wyznaczony do stawiania takich pojazdów. Nie oznacza to kompletnie, ze jest piękniejsze strzeżony od osiedlowego parkingu. Ot cała Polska właśnie.
debeściaki -rutyniarze:)))
Policjanci nie powinni bać się działać. Byle co i prokuratura im siedzi na karku. To jest porębane, jeśli złodziej okrada moje mieszkanie i coś mu się stanie (jakaś pułapka na złodzieja wewnątrz mojego mieszkania), to ma prawo mnie zaskarżyć przed sądem i domagać się odszkodowania.