- Bardzo zależało by nam na odzyskaniu tej karty – wyjaśniają. – Nasz synek był po raz pierwszy nad morzem. Wiadomo, że są to bezcenne pamiątki.
Podkreślają, że dla uczciwego znalazcy nie wykluczają nagrody.
Kontakt telefoniczny: 504302602
Jak wyjaśniają, aparat pozostawili w restauracji orientalnej przy ul. Konstytucji 3 Maja w piątek 3 sierpnia około godziny 16-17. Uczciwemu znalazcy oferują nagrodę. Zwłaszcza za oddanie karty pamięci, gdzie mają zdjęcia z wakacji ze swoim 2-letnim synkiem.
- Bardzo zależało by nam na odzyskaniu tej karty – wyjaśniają. – Nasz synek był po raz pierwszy nad morzem. Wiadomo, że są to bezcenne pamiątki.
Podkreślają, że dla uczciwego znalazcy nie wykluczają nagrody.
Kontakt telefoniczny: 504302602
źródło: www.iswinoujscie.pl
NIE ODDAM A PO CO MI APARAT BEZ KARTY
W karaju gdzie giną szyny spod wagonów, zniknięcie aparatu fotofraficznego jest nic nie znaczacym incydentem.
I ci z tej jadłodajnie nie zauważyli, że ktoś, coś zostawił?
Taaaa dziwne żeby aparat sobie sam leżał - normalny człowiek by zgłosił to na policję że znalazł - a 80% społeczeństwa wystawi na aukcję, zaniesie do lombardu, albo sam będzie sobie robić słitaśne focie z dziubkiem na tle toalety lub wanny jak to jest teraz modne na portalach...
Lombard - najardziej świńska placówka, dla złodziei i pijaków. Czy tzw lombardy nie powinny być skasowane?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
a mo{rz}e nie chodzi o dzieciaka wcale tylko o nagrane małżeńskie figle
Podłe...ale to Polska właśnie!Życzę, żeby" znalazca" przemyślał i poszedł po rozum do głowy...że dobro wraca i zło...ze zdwojoną mocą!
Karta na pewno już sformatowana, a z drugiej strony, po co komu aparat bez karty pamięci? Rozejrzałbym się po lombardach i komisach.