Był już jeden program naprawczy przygotowany przez nową dyrektor szpitala Małgorzatę Szmajdę. Władze się na niego nie zgodziły, bo przewidywał zbyt duże cięcia.
Kolejny program opracował już wspólnie utworzony do tego celu zespół. 10 sierpnia wśród pracowników szpitala zostanie przeprowadzone referendum, w którym załoga wypowie się, czy zgadza się, by ten program realizować. Dziś pracownicy załogi (lekarze, pielęgniarki, administracja) rozmawiali z dyrekcją o obniżaniu kosztów funkcjonowania szpitala.
pierwsze administracja rozbudowana wynajac firme z zewnatrz drugie zatrudnic pania dyrektor za 2.500 na reke niech okarze dobra wole ratowania szpitala nie dopuszczac pani agatowskiej do glosu bo za rok znow stwierdzi ze nic nie dzialo sie i wszystko ok ma pamiec wybiurcza i to bardzo a pozatym wszystkim to po co te klamstwa ratowanie szpitala oszczeednosci itd przecierz wiadomo i tak nastapi prywatyzacja a nasze wladze mydla oczy wszystkim jakie to one dobre daja wybur personelowi referendum itd smieszni sa ale mamy pana zmurka i jego klike wszystko gra
Wyp***szyć połowe administracji i szpital uzdrowiony!
Super.Lekarze tysiac mniej czyli trzy tysiące pensji pielęgniarki tysiąc czyli tysiąc pensji. A wszystko by żyło się lepiej.
Cięcia mogą być, ale od strony dyrekcji. Resztę dołoży guziak. (celowo z małej)
trudno żeby w szpitalu nie było cięć... przecież jakiś chirurg tam jest