Wśród uczestników znaleźliśmy dwóch polaków. Gregor Szumski w swojej kategorii Mikoo Aromaa zajął trzecie miejsce na podium. Natomiast pierwsze miejsce w kategorii Flair zajął Bartek Baranowski.
fot. Adam Strukowicz
Takich imprez brakuje w naszym mieście! Zaledwie kilkanaście kilometrów od Śwnoujścia, w Heringsdorfie, odbył się w poniedziałek konkurs barmanów. Czternastu uczestników żonglowało butelkami i szejkerami przed szeroką publicznością. Wszystko to w muszli koncertowej przy niemieckiej promenadzie.
Wśród uczestników znaleźliśmy dwóch polaków. Gregor Szumski w swojej kategorii Mikoo Aromaa zajął trzecie miejsce na podium. Natomiast pierwsze miejsce w kategorii Flair zajął Bartek Baranowski.
fot. Adam Strukowicz
Publiczność była zachwycona prezentacjami poszczególnych barmańskich popisów. Kolorowe drinki przygotowywane w tak niecodzienny sposób na pewno smakowały równie fantastycznie.
fot. Adam Strukowicz
Organizatorów nie zniechęcił nawet chwilowy deszcz i silne powiewy wiatru. Barmański stół schowano, a po chwili znów wjechał na scenę.
fot. Adam Strukowicz
W Heringsdorfie spotkaliśmy spacerujących polaków. Dziwili się, że w Świnoujściu nie są organizowane tego typu imprezy. – Przecież to wabik na ludzi, na turystów – mówili.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Czwartek [12.07.2012, 11:29:33]
I co? Napitki są lepsze od tych wygibasów? Może lepiej niech idą do cyrków? A swoją drogą, wszyscy widzowie zapłacili 3 ejro?
D_py nie urywa.