Lotnisko Heringsdorf/Świnoujście to mały regionalny pot lotniczy. Niemal wszystkie loty są jedynie sezonowe. Latają turyści chcący wypocząć na wyspie Uznam. Oprócz niemieckich przewoźników, lądują tu także samoloty z Krakowa i Warszawy.
Od pewnego czasu samoloty Eurolotu zawsze mają opóźnienie. Wszystko przez jeden samolot, który obsługuje wszystkie połączania. Turbośmigłowy ATR najpierw wylatuje z Krakowa do Heringsdorfu, później odlatuje do Warszawy, stamtąd zabiera pasażerów do Heringsdorfu, aby wykonać rejs powrotny do Krakowa. Wystarczy niewielkie opóźnienie na każdym z lotnisk, aby ostatni lot, tak jak wczoraj, odbył się aż trzy godziny po planowanym czasie.
Pracownicy lotniska nie kryją zażenowania opóźnieniami polskiego przewoźnika. Niemieccy operatorzy nie mają problemów z dotarciem na czas.
UFO porwało!
jak zwykle Polska firma ma opóźnienia, niech biorą przykład z niemieckiej solidności i punktualności
Wczoraj wylot z Heringsdorfu do Warszawy był opóźniony o ponad 2 godziny, potem z Warszawy do Heringsdorfu już 3 godziny, więc kolejne opóźnienia rosły jak kula śniegowa.
Znowu dopadli do klawiatur Ci, co nie latają... Oficjalnie na stronie Eurolotu jest nazwa Heringsdorf/Świnoujście. Niemniej polecam OLT;) Szybko, sprawnie, wygodnie, TANIEJ!
JAK ZWYKLE POLSKA KICHA. NORMALNIE BRAK MI SŁÓW NA TĄ MOJĄ " OJCZYZNĘ" . NIE MÓWIĄC O TYM, ŻE MAM ZABUKOWANY LOT WAWA-GOLENIÓW , KTÓRY JEST O 20 MINUT PÓŹNIEJ JAK TEN DO HERINGSDORFU I OCZYWIŚCIE WIELKI PROBLEM Z ZAMIANA LOTNISK DOCELOWYCH. A TAK IM ZALEŻY NA OBŁOŻENIU... SAMOLOT DO SZCZECINA ZAPCHANY NA MAXA, A TEN DO DDERU PRAWIE PUSTY
To i tak szybciej niż samochodem :)
Nie przywlaszczajmy sobie nie naszych lotnisk.No chyba ze juz po cichu ustalone" my wam lotnisko wy nam wyspe" . ..
Władze lotniska HDF zezwoliły na używanie nazwy Heringsdorf/Świnoujscie do celów promocyjnych i reklamowych.
Czyżby portal iświnoujście zapomniał poinformować czytelników o fakcie zmiany nazwy lotniska Heringsdrof na Heringsdorf/Świnoujście? Albo zapomniał albo sam" przechrzcił" to lotnisko. Redaktorzy badźcie choć trochę sumienni...