Na starcie stawiła się wyjątkowo grupa 47 rowerzystów – z czego 8 spoza Świnoujścia. Ponownie ośmioletnia Martynka, będąca ulubienicą całej grupy, w brawurowy sposób zmierzyła się z trudami tej trasy i wyszła z tego zwycięsko.
Na trasie uczestnicy mieli możność zapoznania się z kolejną częścią systemu odwadniającego Bagna Thurbruch jakim jest Suckkanal. Wcześniej była też możliwość zapoznania z zabytkowym budynkiem Ujęciem Wody Nr 1 w tzw.”worku”. Gospodarz obiektu Pan Marek Machelski zapoznał uczestników z funkcjonowaniem tego obiektu i oprowadził po nim.
Na trasie była dłuższa przerwa przy wiatraku w Benz. Tamtejsza kawiarenka została przez uczestników oblężona. Kawa i ciasto domowe jak zwykle w tym miejscu były bardzo smaczne.. Po odpoczynku trzeba było włożyć sporo wysiłku by wspiąć się z rowerami na wzgórze Kückelsberg. Tam z wieży widokowej podziwialiśmy panoramę Bagien Thurbruch oraz Jeziora Gothensee, wokół którego prowadziła nasza trasa. Pogoda, która przed startem nie była pewna specjalnie dla na poprawiła się sprawiając, że wycieczkę wszyscy uznali za bardzo udaną. Nasz fotograf Roman jak zwykle miał pełne ręce roboty.
Oczywiście każdy uczestnik otrzymał dyplomik potwierdzający pokonanie 40 kilometrowej trasy. Wręczono też pierwsze Książeczki Wycieczek Kolarskich a pierwszą z nich otrzymała nasza maskotka – Martynka.
Następna wycieczka odbędzie się w dniu 15.07.2012 r na trasie do żubrowiska w Pratenow
i zamku na wodzie w Mellenthin o długości 48 km.
Foto-serwis z imprezy w pełnej rozdzielczości (ok.1 GB) można pobrać na pendriva w Oddziale Morskim PTTK w Świnoujściu przy ul.Monte Cassino 17/b (tel. 91-321-26-13).
HONOROWY PRZODOWNIK
TURYSTYKI KOLARSKIEJ PTTK NR 4136
Wiesław Król
Ahoj przygodo!
to była fantastyczna wycieczka - dziekujemy
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wielka szkoda że nie ma zdjęć, to tak jak by nie było wycieczki. A to zdjęcie super.
40km ale wyczyn...
POZDROWIENIA DLA ALKOHOLIKA.
Wielka szkoda, ze tym razem nie zamieszczono fotorelacji z tej jakże ciekawej imprezy.:(((
40 km, to tyle jeżdżę jeżdżę do sklepu po browar, z powrotem i tak w kółko - A do sklepu mam kilka kroków, więc tych browarów trochę idzie.