Do wypadku doszło ok. godziny 9.00 podczas załadunku metalowych wiązów na statek w Porcie Handlowym przy ulicy Bunkrowej. Załadunek odbywał się przy pomocy dźwigów. - Sylwester W. zahaczył ubraniem o jeden z wiązów, został wówczas pociągnięty i przygnieciony przez ładunek – informuje st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe oraz policję. Poszkodowany z obrażeniami klatki piersiowej i prawdopodobnie złamaniem obojczyka, trafił do szpitala.
Do Portu wezwano specjalistę BHP, który będzie badał czy prace wykonywane były zgodnie z obowiązującymi normami.
Niedziela, 03 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Lidii, Augusta, Nikodema.
- Awaria tankowca na środku Kanału Świny. „OKTAN” doznał blackout’u
- Śmigłowiec LPR lądował na Warszowie. Do szpitala trafiło 1,5-roczne dziecko
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Chwile grozy na Wojska Polskiego
- Samochód staranował drzewo, znaki, hydrant i zatrzymał się na krzakach
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Kolizja trzech samochodów na Armii Krajowej
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Wypadek w Porcie Handlowym. Pracownik przygnieciony metalowymi wiązami
WIĄZY(Ulmus) TO DRZEWA. To co przygniotło tego nieszczęśnika to WIĄZKI, mimo to, że ważą parę ton.
Jakiś czas temu rozmawiałem z 71 letnim pracownikiem " Port Ekspresu". Człowieczyna ledwie ciągał nogi za sobą. Mówił że ma emeryturę ale musi pracować bo wnuczek nie może pracy znaleźć...
Pracując w takim burdelu to i tak mało wypadków
Co za roznica skad on byl wazne ze kask zdazyli podlozyc zanim wszyscy sie tam zbiegli
helikopter wyladowal na placu na warszowie a nie jednostce
:(
Nic dziwnego w porcie w Świnoujściu pracują ludzie z łapanki ze Szczecina ! Co nie mają zielonego pojęcia o specyfice pracy przy przeładunkach !
Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą... Oby wszystko było ok z poszkodowanym.
zaden to prawownik portu handlowego tylko spolka ze szczecina" port ekspress" a oni brani sa z" winkla" pod sklepem i umowy maja podpisywane co niektorzy w 1 dzien pracy na szatni...
wczoraj i dzis? 2 wypadki czy to ten sam?
TO nie był pracownik PHŚ ;pp tylko ze spólki ze Szczecina (Express Port) ;/ P.S. był też helikopter próbował wylądować ale mu nie wyszło, zatoczył koło i poleciał prawdopodobnie na jednostke. ...
Ten kto pracuje w PHŚ wie, że normy to tylko na papierku
to nie był pracownik PHŚ tylko podwykonawcy.
jakaś czarna seria...
Najlepiej jakby wezwano do portu specjaliste d/s BHP z Brukseli.Oni sa najlepsi.
następny wypadek. ..gdyby były przestrzegane zasady BHP nie było by tylu wypadków
Ach, to sławne BHP...