Do wypadku doszło ok. godziny 9.00 podczas załadunku metalowych wiązów na statek w Porcie Handlowym przy ulicy Bunkrowej. Załadunek odbywał się przy pomocy dźwigów. - Sylwester W. zahaczył ubraniem o jeden z wiązów, został wówczas pociągnięty i przygnieciony przez ładunek – informuje st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe oraz policję. Poszkodowany z obrażeniami klatki piersiowej i prawdopodobnie złamaniem obojczyka, trafił do szpitala.
Do Portu wezwano specjalistę BHP, który będzie badał czy prace wykonywane były zgodnie z obowiązującymi normami.
To nie tylko pań kosz tam rządzi ale wspólnie z prezesem expresu mają działki do podzielenia wywalić i express i kosza a będzie spokój
Nie tylko jakis tam K. wprowadzil mobing w PHS-u. mobing w tym zakladzie trwa juz o wieki-wiekow-w Birowcu rowniez przez jasnie pania.E.B.-niedobrze sie robi na sama mysl!!Tam caly czas rzadzi Komuna i uklady!! i dlugo sie tego nie zmieni dopoki beda rzadzic ci sami odgornie!!
Gość • Sobota [30.06.2012, 13:09] • [IP: 217.97.193.**] Pisałem do PIP maila w takiej sprawie, ale od miesiąca żadnej reakcji. PIP też zatem ma to w d... 4 literach. W naszym mieście zatrudnianie" na czarno" to już plaga, a do tego zazwyczaj na iście głodowych stawkach. Ceny wyższe niż w stolicy, a wynagrodzenia jak na Białorusi. Demofeudalizm? -. .. bo napewno nie demokracja.
Gość • Sobota [30.06.2012, 13:09] • [IP: 217.97.193.**] ----> o czym *? Port Handlowy, to przedsiębiorstwo i zapewne obowiązują w nim określone normy BHP. Co ma" tuskolandia" do nieprzestrzegania przepisów bezpieczeństwa pracy?
polikwidowano stanowiska nadzoru, bo ma b yć tanio, szybko i bez umowy o pracę, czyli na czarno a do reki szmalu jak humor dopisuje, a to ludzie giną a kogo to w tej j----j tuskolandi obchodzi, w prywatnych zakładach pracy w miescie umowa o pracy to tak jakby zielony ludzik nieznana, a gdzie firmy konstytucyjnie powołane do nadzoru tego bezprawia
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Jak nie jeden, to drugi. Ludzie, ogarnijcie się troszkę.
A teraz koparka zabiła pracownika :(
Słusznie ktoś zwrócił uwagę na te " wiązy". Wiązy to gatunek drzew. W tym przypadku były to wiązki metalu, albo baloty. Warto spytać dokerów jak fachowo to nazwać...
mają gdzieś nasze bezpieczenstwo, tanio, szybko zero kontroli, inspekcji pracy we we wszystkich portach swinoujskich, siedzą w kieszeni czy co?
mobing przez tego pana trwa odkad pojawil sie w porcie niewiadomo skad nieweiadomo kto ale z plecakiem pana fruktolandi nkoles kolesiowi zalatwi
Wstrętne komentarze znowu umieszczone, po co ? komuś potrzebne dla poczytności gazety ? Panie ADM.. wstyd, to nie jest prasa to wymiana chamskich poglądów.!!
Ludzie- może poruszymy sprawę koszura-Koszmara.może ktoś nas wysłucha, pomoże nam Go wywalić!!Ratunku!!
Koszur wprowadził mobing w PHŚ-ludzie na taczki GO!! co za zły i podły człowiek!!
Do 20.03 Szanowny komentatorze- ja opisałem fakt który zauważyłem. Nie jestem firmą która zatrudnia takich ludzi, ani nie jestem człowiekiem który zmusza młodych ludzi- typu wnuczek- do pracy.
lukowego nie bylo bo musi byc tanio szybko a nie drogo i wolno
A gdzie byl lukowy ze ladunek opuscil dzwigowy??
Dziwne, bardzo dziwne. Polska to ponoć cywilizowany europejski kraj, a nie jakiś bantustan w Europie wschodniej. A tu czytam, że tam przepisów BHP się nie przestrzega. A gdzie inspektorzy i cały nadzór. Czy ci ludzie są ubezpieczeni, czy odprowadzane są składki, czy byli szkoleni w zakresie wykonywanych prac. A jak dadzą im amunicję, czy inne bombki do przeładunku, to czy nie zrobią nam kuku?
Skąd ta nazwa" wiązy" ? Wstyd panie redaktorze, trudno uwierzyć, że relacja jest z miasta portowego. Jak sie nie wie, to należało zapytać pierwszego z brzegu pracownika portu.
Hehe jaka sciema !! może to fatum!
do gościa z 18:28 -- nic prostszego: niech wnuczek zastąpi dziadka w pracy...
nikt w ladowni niemial kasku pan koszmar ma to w dupie aby kasa szla do jego kieszeni
Dorwały się greckie świnie z pomiotem kocurem i robią co chcą wieprze. Buractwo zawszone.
Niedawno właśnie pracownicy ze Szczecina na jednej zmianie zostali sprawdzeni na alkomacie. I co ? 8 pijanych razem z brygadzistą.Oczywiście pan d.k luzik dalej menelstwo zbierane zwozi busami i wali kase do kieszeni ino szum !
Najważniejsze ze Koszur CAR i Władca liczy kasę a taki wypadek jest najmniej ważny dla takich pętaków jak on. Żenada !