Marina Nikoriuk-utalentowana śpiewaczka, absolwentka Akademii Muzycznej w Poznaniu od dłuższego czasu myślała o organizacji w Świnoujściu koncertu, na którym miałaby okazję zaprezentować melomanom swoje wokalne pasje i wokalny kunszt. W uatrakcyjnienie tego recitalu zaangażowała się Aneta Kruk z MDK. To ona nadała koncertowi kształt słowno-muzycznego montażu.
W scenografii nawiązującej do dawnej Rosji, z wielką kobiecą chustą w tradycyjne wzory ludowe, z samowarem… . W takim scenicznym wnętrzu koncert rozpoczął się od słów wierszowanej baśni o perłach. Tę najcenniejszą , którą skradł mityczny ptak była pieśń. Po tym słowie nie było zwyczajowej zapowiedzi. Marina po prostu zaczęła śpiewać.
-„To jest rosyjska liryka, którą chcieliśmy Wam podarować”- powiedziała za kulisami występu Iryna Nikoriuk. Marina śpiewała w środę romanse Czajkowskiego, Rachmaninowa. Podobnie jak nasz Chopin komponował korzystając chętnie z motywów ludowych, tak i rosyjscy klasycy często korzystali ze swoich. Przykładem było opracowanie przez panie Nikoriuk rosyjskich pieśni ludowych zapisanych przez Prokofiewa. W bogatym programie koncertu pojawił się nawet muzyczny akcent z Ukrainy. Była to pień skomponowana przez Kosa-Anatolijskiego pt. „Oj Ty dziewczyno”. Bogaty repertuar sprawił, ze po każdym utworze słuchacze z niecierpliwością oczekiwali następnego. Gdy jednak Marina zaśpiewała słynne „Oczi czornyje” nie obeszło się bez bisu. Wykonawczynie koncertu opuściły salę teatralną z naręczem kwiatów.
byliśmy w zeszłym roku.Smętne, dołujące i ledwo wysiedzieliśmy do końca.W jednym z pierwszych rzędów siedziała radna sld z mężem, wspominając czasy kiedy była przewodniczącą jakiegoś koła TPPR(Towarzystwo Przyjażni Polsko Rosyjskiej).Nie muszę dodawać, że teraz ta pani radna miłością wielką obdarza niemieckie kobiety wraz z rudowłosą Anetą Z.(Forum)
08:40] [IP: 80.245.191.***] - ten wpis to prowokacja czy czysta głupota ??
Wszystko byłoby dobrze, gdyby swojego repertuaru w całości nie czerpała z sovieckich klasyków, a brała z polskich, europejskich, czy ogólnie swiatowych.Rosyjska-kulturalna -agitacja wciąż żle się kojarzy na tych ziemiach.Talent talentem, lecz rosyjskie piesni powinna krzewić na wschodzie.
Szkoda, że tak mało mówi się o takich występach, pozdrawiam Cię Marina - koleżanka z LO :)
Jeżeli brak zapowiedzi, to takie artystyczne niedopowiedzenie - wszystko rozumiem. Muszę jednak powiedzieć, że ten występ był bardzo anonimowy. Nazwiska artystów na biletach mogły być tą brakującą informacją.