Przyleciał pierwszy samolot. Kraków i Warszawa w niecałe dwie godziny od Bałtyku. Zobacz film!
Pierwsi pasażerowie zostali powitani na pokładzie lampką szampana.(fot. Adam Strukowicz
)
Od piątku (15.06) z lotniska Heringsdorf/Świnoujście polecimy do Krakowa i Warszawy. Nowe, bezpośrednie połączenia uruchomiły linie Eurolot. Samoloty polskiego przewoźnika startują z wyspy Uznam w każdy piątek i niedzielę. To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy latem planują weekend na południu kraju. Przewoźnik kusi atrakcyjnymi cenami biletów i brakiem dodatkowych opłat za bagaż.
- Rozwijając siatkę połączeń krajowych, Eurolot połączył piaszczyste wybrzeże Polski z Krakowem i Warszawą. - To dobra okazja, aby mieszkańcy południowych regionów kraju przekonali się, że polskie plaże nie leżą aż tak daleko. Zwłaszcza, że od czerwca z Krakowa i Warszawy do Heringsdorfu koło Świnoujścia, dolecimy zaledwie w półtorej godziny – mówi Mariusz Dąbrowski, Prezes Eurolot SA.
Samolot wylądował na lotnisku Heringsdorf/Świnoujście o godzinie 16:15.(fot. Adam Strukowicz
)
Pasażerowie mogą liczyć na atrakcyjne ceny biletów (od 99 PLN). Dodatkowo dzieci do drugiego roku życia latają bezpłatnie a młodzież do lat 18 za połowę ceny. Bilety można rezerwować na stronie internetowej przewoźnika, dostępnej pod adresem www.eurolot.com
- Linie nie pobierają też dodatkowych opłat za bagaż. Każdy pasażer może wziąć ze sobą walizkę ważącą do 20 kg i 6-kilogramowy bagaż podręczny. - Pasażerowie nie muszą obawiać się ukrytych kosztów. Co więcej, w odróżnieniu od tanich linii, niskie ceny łączymy z komfortem podróżowania - podkreśla Mariusz Dąbrowski.
Pierwszych pasażerów przywitała zastępca prezydenta Barbara Michalska i przewodniczący RM Paweł Sujka.(fot. Adam Strukowicz
)
- Do Świnoujścia można już, nie tylko tradycyjnie, przyjechać samochodem, pociągiem czy przypłynąć promem ze Skandynawii, ale również przylecieć samolotem. Podróż trwa krócej i jest bardziej komfortowa. - Mamy nadzieję, że uruchomienie połączeń lotniczych z lotniska, które znajduje się zaledwie o kilka kilometrów od Świnoujścia sprawi, że podróż z Warszawy czy Krakowa nie będzie już dla turystów przeszkodą, a wręcz dodatkową atrakcją. Liczymy, że wzrośnie liczba tzw. turystów weekendowych – mówi Janusz Żmurkiewicz, Prezydent Świnoujścia.
– Każdy, kto podróżował latem z dzieckiem wie, jak bardzo męcząca dla pociechy może być wielogodzinna podróż. Dlatego zachęcamy do skorzystania z połączeń lotniczych. Nasza siatka lotów została tak dostosowana, aby mieszkańcy z południa Polski mogli bez problemu dotrzeć do kurortów nad Bałtykiem – dodaje Mariusz Dąbrowski.
W maju do floty Eurolotu dołączyły trzy z ośmiu zamówionych przez przewoźnika nowych Bombardierów Q400NextGen, najnowszy pasażerski wariant samolotu oferowany przez kanadyjskiego producenta. Pasażerowie mogą spodziewać się wyciszonej kabiny, wygodnych foteli, większych schowków na bagaż podręczny i przyjaznego oświetlenia. - Zakup Bombardierów oznacza zupełnie nowy komfort latania. To samoloty szybkie i wygodne. Dzięki tej inwestycji będziemy mogli pochwalić się jedną z najnowocześniejszych flot w Europie – zapewnia Dąbrowski.
Skąd się urwał pan Marek? Raz - pisownia nazwy" boeing" (tak to się poprawnie pisze) powinna pana zdyskwalifikować jako pilota, albo chociaż 'znawcy' samolotów o bardzo skromnej wiedzy. Dwa - wyciszenie nie ma związku ze strzelaniem w uszach - to nieodłączny element podróży samolotem, który powoduje spadek ciśnienia wraz ze wzrostem wysokości. Brak wyciszenia skutkuje dużym hałasem w samolocie, co na pewno zaobserwowali pasażerowi lądującego w Heringsdorfie ATR :) (na tej lini nie będzie żadnego Bombardiera, którego obecność jakoby sugeruje dopisek na końcu). Co więcej - Eurolot ma te ATR'y bardzo stare, ponad 20-letnie, wystarczy powiedzieć że w zeszłym roku ćwierć ich wydatków poszła na naprawy tych gratów. Lepiej lecieć z/do Goleniowa jakimiś innymi liniami. (chociażby OLT Express). Btw. kurs na samolot kosztuje.. bardzo bardzo dużo. Wątpie aby ktoś 'ot tak' zrezygnował po kilku lotach :)
Do Pana Marka, byłego Pilot linii •
To co Panie Marku lecieć czy nie lecieć? Bo już miałąm zamiar wybrać się na wycieczkę do stolicy, a Pan mnie teraz wystraszył...
A miasto chociaż się postarało i uruchomiło jakieś połączenie autobusowe na to lotnisko? Czy może te kilka kilometrów z walizkami trzeba pokonywać pieszo?
Marek, były Pilot linii • Piątek [15.06.2012, 18:54:21] • [IP: 109.71.145.**]
Witam,
Jestem byłym kapitanem, zrezygnowałem z lotów (byłem kapitanem dużych bouingów) z powodu właśnie ogromnych problemów ze złapaniem odpowiedniego ciśnienia kabiny w przypadku rozszczelnienia łuku dziwękoszczelnego podwójnego dna (double bottom). Samoloty wyciszone sa niebezpieczne, ponieważ bardzo strzela w uszach i uniemożliwia to pilotowi dokładną konwersację z kontrolą lotów. Po kilku lotach, zrezygnowałem i pracuję obecnie na samolotach bez dzwiękoszczelnych systemów, głownie przewożączych zbożę z Afryki do Europy oraz Banany (tzw. Refereer Planes)
Pozdrawiam, Marek Kapitan Pilotażu Wielkiego.
Skąd się urwał pan Marek? Raz - pisownia nazwy" boeing" (tak to się poprawnie pisze) powinna pana zdyskwalifikować jako pilota, albo chociaż 'znawcy' samolotów o bardzo skromnej wiedzy. Dwa - wyciszenie nie ma związku ze strzelaniem w uszach - to nieodłączny element podróży samolotem, który powoduje spadek ciśnienia wraz ze wzrostem wysokości. Brak wyciszenia skutkuje dużym hałasem w samolocie, co na pewno zaobserwowali pasażerowi lądującego w Heringsdorfie ATR :) (na tej lini nie będzie żadnego Bombardiera, którego obecność jakoby sugeruje dopisek na końcu). Co więcej - Eurolot ma te ATR'y bardzo stare, ponad 20-letnie, wystarczy powiedzieć że w zeszłym roku ćwierć ich wydatków poszła na naprawy tych gratów. Lepiej lecieć z/do Goleniowa jakimiś innymi liniami. (chociażby OLT Express). Btw. kurs na samolot kosztuje.. bardzo bardzo dużo. Wątpie aby ktoś 'ot tak' zrezygnował po kilku lotach :)
Mały gówniany samolocik i powitanie jak a komuny tylko brak goździków, żenada
A gdzie te tłumy krakowskich dzieci z wiaderkami i łopatkami?
tylko żeby było połączenie autobusowe do świnoujścia z lotniska, wtedy byłby git...
Do Pana Marka, byłego Pilot linii • To co Panie Marku lecieć czy nie lecieć? Bo już miałąm zamiar wybrać się na wycieczkę do stolicy, a Pan mnie teraz wystraszył...
A po co? wszyscy omijają nasze miasto" szerokim łukiem"
i dzieki waszej intrwencji ?
A miasto chociaż się postarało i uruchomiło jakieś połączenie autobusowe na to lotnisko? Czy może te kilka kilometrów z walizkami trzeba pokonywać pieszo?
No i ciebie nie było, a tego to już nie podarujesz. Ciesz się z tego co masz, z nowych udogodnień.
Pytam sie: A gdzie facet w czerni?? Odpowiedz: Nie ma z tego kasy:):):)
Wkoncu!!
Witam, Jestem byłym kapitanem, zrezygnowałem z lotów (byłem kapitanem dużych bouingów) z powodu właśnie ogromnych problemów ze złapaniem odpowiedniego ciśnienia kabiny w przypadku rozszczelnienia łuku dziwękoszczelnego podwójnego dna (double bottom). Samoloty wyciszone sa niebezpieczne, ponieważ bardzo strzela w uszach i uniemożliwia to pilotowi dokładną konwersację z kontrolą lotów. Po kilku lotach, zrezygnowałem i pracuję obecnie na samolotach bez dzwiękoszczelnych systemów, głownie przewożączych zbożę z Afryki do Europy oraz Banany (tzw. Refereer Planes) Pozdrawiam, Marek Kapitan Pilotażu Wielkiego.
Przyleciał jakiś samolocik, a komitet powitalny jak za komuny, tylko brakowało Mazurka Dąbrowskiego, kwiatów, konia, chwały, króla i jego córki.