Kto wie? Może taki pozorny brak okaże się zyskiem? W Unii postępuje ideologizacja coraz to nowych obszarów życia, np.w Niemczech jest obowiązkowa nauka masturbacji. ..w przedszkolach, nie pamiętam, czy we wszystkich landach(czytałem o tym ostatnio w prasie). Może udomowienie wychowania ocali kiedyś niewinność dzieci przed urzędnikami UE? Na razie Polska jest normalna, z wyjątkiem może systematycznych akcji propagandowych pod pozorami ochrony przed HIV. Ze dwa lata temu szkoły średnie, w tym uczeń ZSM, syn mojego znajomego, musiał iść z klasą na akcję" antyHIV", a tam Niemiec rozdawał uczniom. ..prezerwatywy. Pani Śmiałkowska, obecna tam przez chwilę, udawała Greka.

Cytaty polityków SLD przed wyborami" Jutro bez obaw to hasło wyborcze, ale także przesłanie jutro musi być bezpieczne, jutro musi być takie, w którym żyjemy szczęśliwie, w którym każdy będzie miał szanse na godne życie".Jak mówił, Sojusz będzie walczył z wykluczeniem społecznym." Nie może być tych, którzy pozostają poza burtą, tylko dlatego, że nie zauważa ich państwo, kiedy oni potrzebują pomocy""Musimy się dzielić owocami pracy z ludźmi, którzy potrzebują wsparcia, stworzyć szanse dla przyszłości" Hmm...i jak to się ma do rzeczywistości?Partie opluwają się wzajemnie, a jak się jakaś dostanie do władzy to już wiadomo co się dzieje.

niech lepiej zajma sie tym czy owe mamusie naprawde parcuja, bo polowa pieczatek jest na lewo zalatwiana i przez to dzieci pracujacych rodzicow niemaja szan dostac sie do przedszkola.

ok, przyprowadzę Agatowskiej do domu

Selekcja była w obozach śmierci.Widać że lekcja nie poszła na marne.

wprowadzić stawke za 8h dla wszystkich i nie b edzie kłopotu!!

Powinni zrobić coś takiego jak" ognisko przedszkolne" gdzie rodzice mogliby zostawiać swoje dzieci na te darmowe 5h a przy okazji integrować się z innymi dziećmi bez dodatkowych zajęć. Natomiast przedszkola powinny być dla tych rodziców, którzy pracują od 8-10h bo to im najbardziej zależy na tym, żeby dziecko w tym czasie miało opiekę. Cieszę się, że moje dziecko dostało się do przedszkola ale drażni mnie to, że to ja będę płacić za prąd, wodę, itp bo będzie tam przebywało na pewno więcej niż 5h.

NIEGOSPODARNOŚĆ to przecież jedno co robią dobrze te SLD-owskie nieroby, chcieli zedrzeć kasę z rodziców wydali sporo kasy na systemy i okazało się, że mieszkańcy potrafią myśleć (szkoda tylko, że w czasie wyborów jest inaczej).

Rzeczywiście, selekcja nie jest prowadzona rzetelnie.Wiem, bo miałam w przedszkolu dwójkę dzieci i wielkie szczęście, że mogły tam uczęszczać, chociaż pracowaliśmy z mężem oboje.Myślę jednak, że taka selekcja to po prostu kpina z rodzin polskich.KAZDE dziecko powinno mieć prawo do przedszkola, bo nawet niepracująca mama nie jest w stanie zastąpić maluchowi tego, czego mały człowiek doświadcza w przedszkolu.Zamknijcie przedszkola, zabierzcie dzieciom place zabaw a potem dziwcie się, że rośnie nam kolejne pokolenie narkomanów i bandytów!

może przestańcie traktować przedszkola jak przechowalnię!!dzieci idą w wieku 3 lat do przedszkola żeby sie rozwijać edukować i integrować, w domu tego samego nie ma...i moim zdaniem nie tylko pięć ale i trzy godziny dziennie dla dziecka to jakieś urozmaicenie i rozwój...i żeby każde dziecko mogło z tego skorzystać jak najbardziej miasto powinno dopłacać

jak to czytam to chce się wyć, na szczęście moje dzieci już są w szkole, ale taka statystyka może być. Połowa matek nie pracuję, stary tyra w Irlandii Anglii, pływa, itp i dzieci nie siedzą po 8-9 godzin w przedszkolu. moje siedziały i do 16. Powinni bardziej sprawdzać rzetelność oświadczeń rodziców o zatrudnieniu a nie lewe pieczątki uznawać.

W Lidlu pojawiły się wędki i dzieci jak Bogdan idą łowić ryby...

Czemu się pieklicie? I tak władze zrobią co zechcą, bo mieszkańców mają w nosie.

Pracuje w przedszkolu mam około 30 dzieci w grupie i wszystkie chodzą do domu dopiero między 15 a 16, to może tylko w tej 1 tak wcześnie się rozchodzą

Proszę zacząć weryfikować zatrudnienie rodziców. To wreszcie do przedszkola będą chodziły dzieci tych co naprawdę potrzebują tj. oboje rodzice pracują. Chodzą dzieci niepracujących mam a 70 dzieci nie dostało się do przedszkoli bo brakuje miejsc. Teraz jest w wielu przypadkach tak, że mamy siedzą sobie w domu z maluchami (jeszcze takimi wózkowymi) a starsze jest w przedszkolu. Jeśli są wolne miejsca to proszę bardzo, ale jeżeli zabrakło tyle miejsc dla dzieciaków to nie, bo przecież i tak jest w domu. Przedszkole jest dla pracujących a nie dla wygodnictwa rodziców.

NIE WIDZĘ PROBLEMU, TRZEBA ZAPROWADZIĆ DZIECI DO URZĘDU DO P. AGATOWSKIEJ.

Przedszkola powinny być w 100% płatne i nie byłoby problemu. Na ile przyjdzie do przedszkola, za tyle zapłaci. Jest kapitalizm, a nie dobrodziejstwa pseudosocjalizmu..

"No i znowu bezsmak, bo zapomniała wąsy wydepilować." - coraz więcej wrednych złośliwostek pisanych przez półanalfabetów (ten" bezsmak"). Gdzie toto się lęgnie? Dość nieprzyjemnie się żyje w mieście, w którym takie coś mieszka. Przyjechało na zachód, ale ucywilizować się toto nie może.

Bo wszystkie dzieci idą oglądać jak Bogdan łowi ryby...

Gospodarując środkami publicznymi mówi Agatowska jesteśmy zobowiązani wydawać je gospodarnie.Szkoda, że nie pamięta o tym przy karuzeli kultury i ogromnej dotacji dla Floty.Jacy z nich lewicowcy, jak tną po potrzebach mieszkańców.No i znowu bezsmak, bo zapomniała wąsy wydepilować.

te stare dupy zapomniały jak same miały małe dzieci. może tak zmniejszyć etaty w urzędach. bo tam jest największa plaga nierobów żerujących na nas wszystkich.

Dlaczego ja mam dopłacać do przedszkola? Przecież wszystko kosztuje i jeśli dziecko uczęszcza do przedszkola to trzeba za to zapłacić! Jak odbierałam moje dziecko z przedszkola o 15-tej to było jako jedno z ostatnich to w każdym razie innych dzieci matki pracowały na nocną zmianę?

Jako pracodawca podbijają pieczątki we wnioskach przedszkolnych, ale w przeciwieństwie do bankow nigdy nikt nie zadzwonił kontrolnie, czy X lub Y faktycznie u mnie pracuje. A przecieź wyrobić sobie pieczątkę na dowolny zakład pracy to chyba nie problem? Zadziwiająca naiwność systemu.

OD ROKU 2011/2012 PLACIMY ZA WYKORZYSTANE GODZINY!! A NIE ZA ZDEKLAROWANE!! Z drugiej strony nie ma co sie dziwic ze rodzice oszukuja jesli bede odbierac dziecko po 7 godzinach, a dyrektor mi mowi ze dzieci zdeklarowane na 7 godzin moga nie zostac przyjete bo zabraknie miejsc to jki rodzic ma wybor. Albo byc uczciwym i deklarowac 7 godzin, albo miec prace, dziecko w przedszkolu i klamac deklarujac np 9 godzin. nie wiem jak wy ale ja wybralabym klamstwo, zeby moje dziecko moglo pojsc do przedszkola

niestety sami proletariaccy intelektualiści i potomkowie choćby pokończyli całe dzikie mnóstwo fakultetów nie będą w stanie pojąc wrogiej imperialistycznej gospodarki rynkowej.