O godzinie 23:10 na pokład wjechały samochody, rowery, weszli pasażerowie. 10 minut później prom odbił od nabrzeża i rozpoczął kurs w stronę wyspy Uznam. Nic nie zapowiadało, że za chwilę dojdzie do nerwowej sytuacji.
Prom zaczął podchodzić do nabrzeża. Nagle zgasło światło. Po chwili włączyło się ponownie. Kapitan poinformował przez megafon, że mają problem z zasilaniem – relacjonuje Czytelniczka.
Udało się dopłynąć, jednak jednostka miała problem z opuszczeniem klap po których pasażerowie mogliby wydostać się na ląd. Przy sektorze dla jednośladów prowizorycznie opuszczono klapę.
- Ludzie skakali. Po kilku chwilach klapa spadła w dół – mówi Czytelniczka.
Ostatecznie prom zacumowano przy użyciu tradycyjnych cum, a po 2 godzinach naprawiono awarię i opuszczono dużą klapę po której zjechały samochody.
A komu z rządzących w Polsce zależy na budowie stałego połączenia z wyspą Uznam i wydaniu na to paru ładnych milionów? Przecież tu nie ma żadnego przemysłu ani obiektów ważnych dla kraju, Niemaszkom też nie zależy na tunelu/moście bo oni po swojej stronie mają eko-OVP, Polska też uważa Świnoujście tylko za cel turystyczny i pieniędzy nie ma zamiaru wydawać, więc zostaje tylko zaciągnięcie przez miasto i lokalnych biznesmenów pożyczek i wybudowanie tunelu/mostu za własne pieniądze, później mogą pobierać za przejazd opłaty jak robią to prywatni właściciele autostrad, ot i cała prawda.
bielik pływa bez ważnych dokumentów bezpieczeństwa i co wy na to?
Zimą kanał zamarza - problemy, na wiosnę promy padają - problemy. Za wyjątkiem karetek, straży i policji na sygnale , nie powinien nikt mieć pierwszeństwa i stać jak inni w kolejkach, może wówczas jakby przyjechała delegacja z rządu i postali kilka godzin w kolejce to napłyneło by im trochę oleju do głowy, ale jak poza kolejnością wjeżdzają to dla nich jest wręcz atrakcja więc co mieszkńcy narzekacie.
Jeden prom kursuje ? a gdzie są dwa pozostałe też mają awarię, sztuczne oszczedzanie...?
co jeszcze musi sie stac żeby zbudowac most czy tunel?musi ktos zginąć?
Gdyby działacze nie upierali się tak bardzo przy budowie tunelu to dawno mielibyśmy most o wiele, wiele tańszy, łatwiejszy w utrzymaniu, bezpieczniejszy bo woda go nie zaleje a przy tym jak pięknie zmieniłby się krajobraz w tej okolicy, nie mówiąc już o widokach z niego. Tunel zatwierdził Kaczor a to co Kaczor postanowił Tusk przekreślał i gdyby mu podpowiedzieć że most chcemy most może uznałby to za własny pomysł i zatwierdził jego budowę.
...do Gość • Niedziela [03.06.2012, 12:49] • [IP: 217.97.193.**] - niektórzy pracują człowieku i wracają codziennie o tej porze do domu, a taka sytuacja jaka zaistniała wczoraj na promie wcale nie była śmieszna!!
mieli fajna przygode na statku, no i kto to w nocy jezdzi
gdzie jest ten mądry Tusk?!
rewelacja... na Bałtyku Bielik na patyku ;)
Most to najlepsze rozwiazanie. Widzialam taki most zwodzony na Curacao, gdy przeplywal statek most rozwieral sie na 2 czesci i obkrecal w strone nabrzezy. Nastepnie skladal sie z powrotem w jedna calosc majac 2 pasy dla samochodow i jeden dla pieszych. Prosta konstrukcja, funkcjonalnosc a jaki piekny widok do tego ! Pozdrawiam
Wiocha... i tyle w tym temacie.Dobrze, że mieszkam w Międzyzdrojach.
zainstalowac automaty z wodka i zakaskami
kto o 2310 przeplywa promem i sie wkurza ? wyluzujcie buahahaha
Nie marudzić !!To sa właśnie atrakcje, czerpcie z tego radość !
onli bridż no tunel.
do gościa z niedzieli 11:40 --- maslankiewicz to sprawdza
i nie trafił cię całkowicie i na zawsze ten SZLAG? może szkoda ?
Piosenka Świnoujścia... Nasze Świnoujście w całej Polsce słynie że na promy czeka się godzinę...Ko, Ko, Ko.Most to będzie za wysoko - tunel będzie za głęboko więc zostanie Ko, Ko, Ko...Nasze władze siedzą niby żółw w skorupie a wszystkich mieszkańców mają w dużej dupie Ko, Ko, Ko.
Miałem pecha być akurat na tej przeprawie i trochę mnie szlag (tak, idioci! szlaG nie szlaK!) trafiał na takie opóźnienie. Miałem też niebywałe szczęście, że akurat w torbie miałem dwie flaszki. Miałem też szczęście do pana Mirka, który mnie zaprosił do samochodu. Razem wypiliśmy sobie sporą dawkę wódeczki. Kanapki pani Janki, żony Mirka, też wystarczyły za zakąski. Mieliśmy też szczęście, - już razem z Mirkiem - ża Janeczka usiadła za kierownicą i mogliśmy sobie beztrosko pobiesiadować. Kubuś spał słodziutko między wódką a zakąską na tylnym siedzeniu, a my rozkoszowaliśmy się chwilami bez pośpiechu. Mieliśmy też pecha, że wiozłem tylko dwie flaszki. Ale może to i dobrze, bo przy większej ilości mogło się to źle skończyć. Dzisiaj planuję odwiedzić sympatycznych znajomych z nocy. Mam nadzieję, że ich skutecznie odszukam po rejestracji (WPR) gdzieś tam na ulicy Chełmońskiego. Mają zaplanowany sześciodniowy pobyt u znajomych, więc jeszcze będzie okazja do jakiegoś wieczorku z wyszynkiem. Niech się święci...!
Ani most, ani tunel. Grobla. Zalew to płytkie bajoro. Materiał na budowę leży na dnie kanału. Zyska przy tym Szczecin- pogłębiony i poszerzony tor wodny.
Pogadajcie z Zenonem G. on jak widać ma zajebiaszcze układy !!
jeden bielik na stoczni, jeden popsuty, jeden bez dokumentów ale wciąż jeden sprawny. tylko zapomnieliśmy że jeszcze są karsibory :)
buahahah, dobrze że już nie mieszkam na tej wsi ;)
Jak wybudują tunel :) to i tak z jednym pasem ruchu.Ruch wahadłowy spowoduje ze będziemy czekać 20 min jak na prom.Trzeba odkopać projekt z 70 r mostu z podjazdem spiralnym.