UNICEF, w swoim najnowszym raporcie poświęconym ubóstwu dzieci, alarmuje: 30 mln dzieci w 35 krajach OECD żyje w ubóstwie, a ponad 13 mln dzieci w Unii Europejskiej nie ma dostępu do podstawowych dóbr, niezbędnych do ich prawidłowego rozwoju. Niezapewnienie dzieciom ochrony przed ubóstwem jest jednym z najbardziej kosztownych błędów, jakie może popełnić społeczeństwo. Słabsze wyniki w nauce, gorsza sytuacja zdrowotna i większe prawdopodobieństwo bezrobocia i uzależnienia od pomocy społecznej w przyszłości – to cena jaką płacą dzieci.
W raporcie sytuacja dzieci analizowana jest na podstawie dwóch wskaźników: poziomu deprywacji dzieci i wskaźnika ubóstwa względnego. Pierwszy z nich mówi o braku możliwości zaspokojenia pewnych potrzeb dzieci, drugi pokazuje ich sytuację dochodową. Zebrane w jedną całość dane, dają najlepszy z dostępnych w tej chwili, obraz ubóstwa dzieci w najbogatszych krajach świata.
Wyniki dotyczące deprywacji dzieci w krajach OECD prezentowane są po raz pierwszy, właśnie w najnowszym raporcie UNICEF. Według tego wskaźnika za dzieci ubogie uznano te, które nie mają dostępu do dwóch lub więcej pozycji z 14-punktowej listy. Pozycje znajdujące się na liście uznane zostały za niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka. Znajdują się na niej m.in. zapewnienie trzech posiłków dziennie, właściwe obuwie, odpowiednie miejsce do odrabiana pracy domowej, ale również pieniądze umożliwiające uczestnictwo w wycieczkach klasowych czy też możliwość świętowania imienin i urodzin (pełna lista: Podstawowe dane dotyczące Polski).
W najlepszej sytuacji są dzieci w krajach skandynawskich i Islandii, zaś w najgorszej na Węgrzech, Bułgarii oraz Rumunii. Polska znajduje się na bardzo dalekim, 24 miejscu z 29 badanych krajów.
Również w przypadku drugiego wskaźnika, czyli poziomu ubóstwa względnego (zależnego od wysokości dochodów), znajdujemy się na dość dalekiej, 25 pozycji na 35 badanych krajów. Oznacza to, że pomiędzy Polską a większością krajów Unii Europejskiej jest ogromna przepaść, jeżeli chodzi o sytuację dzieci ubogich. W Polsce prawie 1, 3 mln dzieci jest pozbawionych dostępu do podstawowych dóbr niezbędnych do ich rozwoju (ok 21%), zaś ponad 1 mln żyje w ubóstwie (14,5%). Kraje skandynawskie osiągają poziomy odpowiednio poniżej 3% i około 7%.
Szczególnie uderzające w raporcie są porównania między krajami o podobnych gospodarkach, które pokazują, że polityka rządu może mieć znaczący wpływ na to czy dzieci żyją w ubóstwie.
I tak w Danii i Szwecji wskaźnik deprywacji jest kilkukrotnie niższy niż Belgii czy Niemczech, ale wszystkie cztery kraje mają mniej więcej podobny poziom rozwoju gospodarczego i dochodu na jednego mieszkańca. Za kolejny przykład mogą posłużyć Francja i Hiszpania, które miały początkowo zbliżony poziom ubóstwa względnego dzieci (19,4% i 18,8%). We Francji poziom ten obniżył się niemal o połowę wskutek rządowej interwencji (ulgi w podatkach i wypłata świadczeń), podczas gdy w Hiszpanii pozostał praktycznie na tym samym poziomie.
UNICEF zwraca uwagę na to, że niektóre kraje i ich rządy w walce z ubóstwem dzieci robią znacznie więcej niż inne. Społeczeństwa, które nie zapewnią odpowiedniej ochrony dzieciom w nadchodzących latach, będą musiały zmierzyć się z uporczywymi problemami społecznymi
i ekonomicznymi.
***
UNICEF to organizacja humanitarna i rozwojowa działająca na rzecz dzieci. Od ratujących życie szczepień, przez budowę szkół, po natychmiastową pomoc w sytuacji klęski humanitarnej - UNICEF robi wszystko, by dzieciom żyło się lepiej. Pracuje w małych wioskach i z rządami państw, bo uważa, że każde dziecko, niezależnie od miejsca urodzenia, koloru skóry czy religii, ma prawo do zdrowego i bezpiecznego dzieciństwa. www.unicef.pl
Darowizny i ustępstwa od nadmiernych pensji a najważniejsze to:OGRANICZYĆ MOŻLIWOŚĆ WYDANIA KREDYTU TYLKO DO JEDNEGO KREDYTU! OCZYWIŚCIE DO JEGO CAŁKOWITEJ SPŁATY! I TAK POWINNO BYĆ W KAŻDYM KRAJU ŚWIATA! To są najlepsze sposoby żeby te dzieci jak i ich rodzice (Bo to rodzice wychowują dzieci czy to Biologiczni czy rodzice zastępczy) żyły przynajmniej z postawowymi dobrami.