Fibi jest wysterylizowana, zaczipowana oraz zaszczepiona. - Wygląda nieco inaczej niż na zdjęciu, bo została ostrzyżona, chwilę przed tym jak uciekła – mówi pani Monika, właścicielka.
fot. Czytelnik
Fibi to 5 letnia sunia. Zaginęła w środę, niedaleko apteki „Arnica”. Wypięła się ze smyczy i uciekła w kierunku Parku Zdrojowego. Właścicielka psiaka prosi Czytelników iswinoujscie.pl o pomoc w odnalezieniu zguby.
Fibi jest wysterylizowana, zaczipowana oraz zaszczepiona. - Wygląda nieco inaczej niż na zdjęciu, bo została ostrzyżona, chwilę przed tym jak uciekła – mówi pani Monika, właścicielka.
fot. Czytelnik
Piesek jest kremowo - beżowy. Ma krótko przyciętą sierść, zostawione puszyste uszy i ogon.
- Jest bardzo łagodna i bojaźliwa. Raczej nie podejdzie do nikogo – dodaje właścicielka zguby.
Prosimy o kontakt pod numerem telefonu 724 728 737 jeśli ktoś odnalazłby naszą zgubę.
Oby się odnalazł.. Taką miłą mordkę ma.
tamten byl zarosniety a ta juz ostrzyzona
Dlaczego schronisko w Pile nie ostrzyglo suni.Powinni ją wykąpać i ostrzyc.Suczka powinna być w szelkach Wiadomo, że wystraszona to będzie uciekala.Taka też kiedyś była sytuacja jak pani wzięła ze schroniska w szczecinie suczkę i też jej uciekła. Bardzo długo się błąkała
Pisali o podobnym piesku 21-go podobno siedzi w parku od trzech dni -to moze ten piesek.
Gość Czwartek [24.05.2012, 12:47] [IP: 195.117.222.*] ORIENTUJESZ SIĘ ZE PUBLICZNE OSZCZERSTWA SA KARANE I PO TAKIM ZWYKŁYM IP MOŻNA DOJŚĆ DO CIEBIE, P. GRAŻYNA MA DOWÓD NA CIEBIE A CZY TY MASZ COŚ NA POTWIERDZENIE SWYCH OSZCZERSTW ? NIE I NIE ZNAJDZIESZ GDYŻ A TA PANI JEST PROFESJONALISTA I RADZI SOBIE Z PSAMI A ŚRODKI O KTÓRYCH PISZESZ SA DROGIE I MIJAJĄ SIĘ Z CENA STRZYŻENIA, ALE TO TRZEBA WIEDZIEĆ A NIE KLEPAĆ BEZMYŚLNIE W KLAWIATURĘ.
tego pieska wzięła pani ze schroniska parę dni temu pies był wylękniony na pewno z winy człowieka który ją kiedyś miał, ta pani bardzo się martwi, nie bądżcie okrutni
Do" Gość • Czwartek [24.05.2012, 12:05] • [IP: 79.186.6.***] Kolejni znowi nieodpowiedzialni własciciele !! Do cholery..powtarza się znowu problem jak z WERĄ !! Babo nie nadajesz sie aby mieć pupila !" Widać, że nie miałeś nigdy psa (a nawet jeśli, to bezwłosego kundla), bo pies po strzyżeniu jest o wiele" szczuplejszy" i każda obroża, czy szelki robią się za obszerne. Zgadza się, że pies mógł być zszokowany po takim zabiegu i z łatwością wysunął się z obroży, ale to nie świadczy źle o jego właścicielce, tylko o fryzjerce, która do tego stopnia psa zestresowała! Dosyć już komentarzy wszystko wiedzących i nienawidzących otoczenie zgorzkniałych malkontentów. Poszukajcie sobie jakieś hobby lub zatrudnijcie się jako wolontariusze, np. w hospicjum, zamiast obrażać innych. A pieska trzeba szukać.
pwenie była skołowana po strzyzeniu, bo ta psia fryzjerka daje psom zastrzyki uspokajające
Kilka dni temu zdjecie bardzo podobnego pieska zrobiono w parku przy ul.Chopina i opublikowano na tej stronie.Pies podobno nie chcial za nikim iść i siedział cały czas w tym samym miejscu.
Kolejni znowi nieodpowiedzialni własciciele !! Do cholery..powtarza się znowu problem jak z WERĄ !! Babo nie nadajesz sie aby mieć pupila !
Nie widziałem jej, ale się znajdzie.
Wypięła się. Więc i ja się niniejszym wypinam na psiarzy i ich srający pomiot.