Tak się składa, że Pani miała przedłużenie rowerówki co oznacza, że nie tylko miała prawo jechać na rowerze a nie z niego zejść ale także miała pierwszeństwo przejazdu przed samochodem - tak jest prawda. więc kierowca jest winien - nie zachował szczególnej ostrożności. a do Pana co mówi, że rowery zjeżdżają z promu na oślep - proszę Pana gdy się zjeżdża z promu zamknięty jest ruch - pierwszeństwo mają Ci co zjezdzają z promu więc w czym ma Pan problem?

jak chce przejsc z chodnika dla pieszych przez sciezke rowerowa bo nie ma innej drogi to rowerzysci jada na oslep i tez nikt nie przepusci pieszego a to chyba pieszy ma pierwszenstwo'

No i właśnie tu wychidzi niewiedza społeczeństwa. Nikt nie ma żadnego pierwszeństwa. W kodeksie jest napisane, że kierujący powinien przepuścić pieszego i rowerzyste ale jest też napisane, że pieszy i rowerzysta mają obowiązek przed wejściem wjazdem na przejazd pasy upewnić się czy nie nadjeżdża pojazd. Rowerzyści traktują przejazdy jak twleporty i o ile na widok wchodzącego pod koła jest szansa wychamować o tyle przed rowerem już nie! Jedyny przejazd dla rowerów gdzie rowerzysta może wtargnąć na nie jest tam gdzie jest sygnalizacja świetlna!! Jakoś nie widzę żeby rowerzyści zatrzymywali się i upewniali czy nie nadjeżdźa samochód tak jak robią to piesi.. niewiedza u tyle!

jestem kierowcą i często jeżdze rowerem stwierdzam że niektórzy kierowcy poprostu nie znają przepisów nie mogą znieść tego że rowerzysta gdzie kolwiek może mieć pierszeńnstwo

Sobota [19.05.2012, 23:00] • [IP: 93.94.188. Przyznaje rację sam jestem rowerzystą i dziękuję (nie bogu) tylko choć troszkę pomyslę to umożliwia mi i mojemu dziecku bezpiecznną (ne) przejazd przez Grunqaldzką

zA PSZEPROSZENIEM" POpierDOLONE" te przepisy. .. gdzie rowerzysta czuje sie pane dróg!!

dlaczego od rowerzystów poruszających się po ruchliwych ulicach, tam gdzie nie ma ścieżek rowerowych nie wymaga się dokumentu uprawniającego go do korzystania z drogi?!

Rowerzysta ma pierwszeństwo jeśli jest linia przerywana, oznaczająca przedłóżenie ddrogi rowerowej.Jesli jej niema, to babina władowała się sama

Jestem kierowcą i wiem że na ścieżce rowerowej ma pierwszeństwo rowerzysta, jadę z uwagą !!

do gość IP:80-245-190 - kupię Ci okulary, bo jak widać - albo NIEDOWIDZISZ, I TO MOCNO, ALBO NIE ZNASZ W OGÓLE TEGO SKRZYŻOWANIA - IDŹ I SIĘ PRZYJRZYJ NA WŁASNE OCZY (POZA TYM NA ZDJĘCIU EWIDENTNIE TO WIDAĆ...NO COMMENT): KRZAKI ROSNĄ NAAAAAAA POSESJI TEJ PRZY SAMYM SKRZYŻOWANIU - za siatką, czyli NA POSESJI!! I NIE NALEŻĄ DO MIASTA, TYLKO DO WŁAŚCICIELA TEGO DOMKU, CO TAM NA GÓRCE STOI - PO LEWEJ STRONIE ZDJĘCIA, NIE WIDAĆ TU TEGO NIESTETY, BO NIE OBJĘŁO, ZRESZTĄ TE KRZAKI WŁAŚNIE BY TEN DOM ZASŁONIŁY... a jak rzeczywiście kierowca jechał od Grunwaldzkiej... no to przerąbane... bo do Mazowieckiej to by się jeszcze wybronił, ale tak... cienko to widzę...

rowerzyści mają obowiązek zejść z roweru to dlaczego tego nie robią? dlaczego nie ma Policji, kiedy 50 rowerzystów zjeżdżających z promu jedzie na" oślep" i wymagają zatrzymywania się pędząc po pasach siedząc na siodełkach...może w końcu czas zacząć wymagać i karać, tych, którzy wpadają pod koła ze swojej winy, co?

Jesteście slepi!!Na tej drodze pierwszeństwo ma samochód.Nie ma tam oznaczonej drogi przejazdu dla rowerów.Koniec!!.Kropka!!

dziwi mnie fakt że ile już było artykułów na taki temat ale jakoś nikt nie wspomniał że rowerzysta wjeżdżający na ulicę ze ścieżki rowerowej ma OBOWIĄZEK z tego roweru zejść jeśli się nie mylę wszystkie przypadki potrąconych rowerzystów były podobne " bo rowerzysta wjeżdża nie patrząc a bo to ścieżka a bo to pasy " kierowca ma małe szanse z takimi idiotami nawet jak nie ma złej widoczności ROWERZYŚCI TROCHĘ ROZUMKU W GŁOWIE RUSZCIE TYŁKI I ZEJDŹCIE Z ROWERU PRZED PRZEJŚCIEM I POPATRZCIE CZASAMI CZY COŚ NIE JEDZIE A NIE ABY SZYBCIEJ

W przeciwieństwie do młodych ludzi jeżdżących super góralami bez hamulców, błotników itd., starsze osoby rowery mają doskonale przygotowane i jeżdżą ostrożniej. Jak widać na zdjęciu(a co rzadko się teraz zdarza), jest przy rowerze zamontowane nawet lusterko boczne na kierownicy.

Znowu ci je... rowerzysci ! gdzie sie babo pchałas ! babica na rowerze to i rozkojarzona myslami pewnie byla co tam nowego u ojca rydzyka ! a tu buch koles w nia wjechal ! oj nieladnie nieladnie ! pani babciu !

Do 114...znasz najkrutszy kawal o Polskiej reprezentacji?...POLSKA GOLA...HAHA:

do Gość • Sobota [19.05.2012, 21:00] • [IP: 80.245.186.**] krzaki rosną przed posesja a nie na posesji wiec niech ogrodnik miasta sobie je wytnie a poza tym kierowca jechał od strony grunwaldzkiej a nie mazowieckiej wiec bardzo dobrze widział sytuacje na drodze,

Na pewno miała pierwszeństwo. Jestem pewien na sto procent. Ale co z tego? Trafiła na barana, a może i nawet idiotę, nic jej na to nie pomogło. Udzielam rowerzystom po raz kolejny ostrzeżenia, nie doprowadzajcie do eskalacji zagrożenia dla siebie. Z idiotą, a może i nawet z usmarkanym i zawszonym burakiem z esbecko bandyckiej szajki w samochodzie nie macie dużych szans. Kiedyś was katowali i mordowali w ubowniach, a teraz mordują was na ulicach.

Gościu z godz.21.00, nie przesadzaj, gdyby tak wszyscy mieli kłopot jak ty z wyjeżdżaniem z Mazowieckiej na Grunwaldzką, to co 15 min byłby tam rozjechany rowerzysta.Są znaki drogowe, które informują, że zbliżasz się i do ścieżki rowerowej.

33 a rozumu jak 3 latek :-(

Na tym skrzyżowaniu bardzo często kierowcy (zwłaszcza młodzi) wymuszają pierwszeństwo przejazdu przed rowerzystami. Należy smarkaczom wprowadzić co 2 lata obowiazkowe egzaminy ze znajomości przepisów drogowych, a po takich wymuszeniach zabierać prawo prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 5 lat.

DO 180- gościu nie przesadzaj nie wiem ile masz lat ale ta pani to nie taka starowinka gdyby miała 99 to była by staruszka. zrozumiesz to jak będziesz w odpowiednim wieku. A pani rowerzystce w starszym wieku życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Rowerzystka

kto wygra?BAYERN czy CHELSEA?, ja stawiam na szkopow

no i tu jako kierowca apeluję do naszej wspaniałej policji - jak już jest wypadek, to szum ogromny, że to oczywiście wina kierowcy - A MOŻE BY TAK ZACZĄĆ ZAPOBIEGAĆ?? PODPOWIEM PANOM POLICJANTOM JAK, ŻEBY ZA BARDZO NIE MUSIELI GŁÓWKOWAĆ: NA TYM ZDJĘCIU, KTÓRE JEST UMIESZCZONE, WYRAŹNIE WIDAĆ PO LEWEJ STRONIE ZDJĘCIA KRZAKI NA POSESJI, KTÓRA JEST NA ROGU MAZOWIECKIEJ I GRUNWALDZKIEJ - JAK WYJEŻDŻA SIĘ Z ULICY MAZOWIECKIEJ NA GRUNWALDZKĄ TO ZA CHOLERĘ NIC NIE WIDAĆ!! OCZYWIŚCIE WŁAŚCICIELE TEJ POSESJI MAJĄ TO GŁĘBOKO W POWAŻANIU, ŻE CHODNIK I DROGA ROWEROWA SĄ CAŁKOWICIE ZASŁONIĘTE PRZEZ ICH KRZAKI, I NAWET JAK SIĘ BLIZIUTKO PODJEDZIE TO NIC NIE WIDAĆ! TRZEBA BY BYĆ SUPERMENEM I PRZEŚWIETLAĆ KRZAKI OCZAMI, ŻEBY ZOBACZYĆ CZY KTOŚ CHODNIKIEM NIE IDZIE, A JUŻ TYM BARDZIEJ CZY NA ROWERZE NIE JEDZIE! WIĘC MOŻE SZANOWNA POLICJA ZAINTERESOWAŁABY SIĘ TYM I KAZAŁA WŁAŚCICIELOM WYCIĄĆ TE KRZAKI, ŻEBY ZWIĘKSZYĆ BEZPIECZEŃSTWO PORUSZANIA SIĘ PO DROGACH, SKORO WSZYSCY TAK PSIOCZĄ CIĄGLE, ŻE ZA DUŻO WYPADKÓW NA DROGACH!!

Analogicznie myśląc - jak większość - w przypadku motocykli, można by się pokusić o stwierdzenie, że pewnie jechała ze 40km/h i kierowca nie miał szans... Na szczęście są też tacy, którzy rozsądnie myślą i rzeczą oczywistą jest wina kierowcy. Starowince życzenia powrotu do zdrowia, a reszcie komentujących - powściągliwości w wypowiedziach. Stało się i tyle. Patrząc na uszkodzenia roweru uderzenie nie było mocne. Gdyby rowerzystką była osoba młodsza być może nie trafiłaby do szpitala.