Strażacy nie pamiętają kiedy mieli tak dużo pracy. Gdy gasili pożar pustostanu przy ulicy Barlickiego, ogień pojawił się w lesie w okolicy Łunowa. Kolejne pożary wybuchły w okolicy torowiska.
- Przyczyna pożarów jest wciąż nieznana. Natomiast podejrzewamy że nie były dziełem przypadku – uważa Marek Boratyński ze straży pożarnej.
Strażacy musieli wzywać posiłki z Międzyzdrojów i Lubina. Ogień gasiło 8 zastępów straży pożarnej.
- Wzmożyliśmy częstotliwość patroli w okolicach zalesionych. Kontrolujemy wszystkie osoby, wchodzące i wychodzące z lasów. W ten sposób chcemy ując sprawce bądź sprawców ewentualnych podpaleń – mówi st. sierż. Dorota Małysa ze świnoujskiej policji.
niedawno na Nowokarsiborskiej się coś kopciło, pewnie menele kable wypalali.
Każdy pies potrafi tropić tylko nie każdemu to wychodzi.
A było likwidować tzw. dawną straż odrowską? W 1989r. też codziennie były podpalenia w lesie wzdłuż Karsiborskiej nawet po 3 pożary dziennie tylko wtedy o czym nikt nie chce pamiętać do gaszenia przyjeżdżała ruska wojskowa straż pożarna na ZIŁACH z napędem 3x3 które szły po lesie jak czołgi T 34
Policja ? Tropi ? To oni takie rzeczy potrafią ? lepiej szklaną kulę niech sobie kupią albo pójdą do jasnowidza. Efekt będzie taki sam.
Trzeba go złapać i to jak Najszybciej! A jak się już go złapie to nigdy nie pozwolić wchodzić do lasu a co najważniejsze podejrzewam że sprawca jest chory psychicznie lub wkurzyło go to że jest za dużo drzew w mieście. Może jest za dużo tych Drzew tego nie wiem. Ale tak czy inaczej to jest zamach na przyrodę trzeba go koniecznie złapać i dać niezłą nauczkę.
Przypomnijcie mi ile czlonek ochotniczej strazy poarnej ma za udzial w akcji... i sprawa rozwiazana.
Wątpliwe że ich znajda. Po profilu działania widać, że te głupie, bezmyślne stworzenia, działają w bandzie. Ten profil jednoznacznie wskazuje, że jest to działalność idiotów z ubecko-bandyckiej szajki usmarkanych i zawszonych buraków. Tylko tego typu tępe bezmyślne bydło może niszczyć nasze piękne Polskie lasy.
Do Gość • Środa [16.05.2012, 17:20] • [IP: 192.168.146.*] Jeśli to podpalił to czyta, ale jak policja się weźmie tak solidnie za sprawcę to wpadnie i beknie za te głupie numery. Z czasem wszystkich łapią, tylko że jak to nasza policja, mają wszystko gdzieś póki do wypadku nie dojdzie. A co do podpalacza(jeśli takowy istnieje) to nie mam słów, jest pusty i tyle na ten temat.
i niby jak te kontrole wyglądają? jak ktoś chce podpalic las to i tak go podpali bo powie, że on/ona ma zapalniczke/zapałki bo pali ale w lesie nie będzie. powinni policjańci albo leśniczy chodzić i patrolować las
mowcie dalej jak to bedziecie robic jak szukac napewno podpalacz nie przeczyta tego na iswinoujscie -_-
Jakiś grzbiet robi przypał normalnym, zwykłym ludziom.
To jeszcze nic ; w Pobierowie co 500 metrów palą śmieci w lesie! Raz zadzwoniłem na policję ale jak przyjechali to go już nie było.