Gehenną są grille rozpalane na balkonach. Zapachy pieczonego mięsiwa niekoniecznie muszą odpowiadać sąsiadom relaksującym się w swoich domach albo wieszającym pranie...
Dla miłośników spieczonych kiełbasek polecamy popularną leśniczówkę. Może z niej skorzystać każdy.
- Jeżeli ktoś przychodzi ze swoim grillem, nie ma żadnego problemu aby mógł skorzystać z tego miejsca – mówi Emiliusz Czerwiński, leśniczy. - Nie wolno jednak rozpalać ogniska bez mojej wiedzy i zgody. Trzeba też pamiętać o posprzątaniu swoich śmieci.
Podsumowując, każda osoba może – z własnym sprzętem do grillowania – śmiało skorzystać z leśniczówki. W przypadku gdybyśmy chcieli jednak rozpalić ognisko, musimy skontaktować się z leśniczym i zapłacić za drewno (koszt około 70 złotych).
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Rozpalmy wielki piec.
To cena, , postępu, , nie długo wszystko zabudują a na karsiborskiej wykarczują las i zrobią lotnisko, i te komputery !! płace za kablówkę i stoję jak parasol 20min i fotoradary i punkciki karne !! opony bardzo zimowe !! zazdroszczę młodym że wychowali się w tym szaleństwie i ich to nie wykańcza psychicznie bo oni to już zastali, ale jak wprowadzą obowiązek powolnego jedzenia lub coś podobnego to zrozumieją.
zauważyłam że niektórzy znajomi się dziwią jak wezmę worek na śmieci na grilla. O czym to świadczy??
Nie widzę sensu w robieniu takiego miejsca. Bo jeśli przygotuje się gdzieś taki teren to już za chwilę okaze się że wszyscy inni też by chcieli z niego korzystać i konflikty gotowe, albo będzie się odbywało polowanie" kto pierwszy ten lepszy". A poza tym są wazniejsze rzeczy do zrobienia w miescie. A tak przy okazji czemu do tej pory nie działa fontann na kanale? kosztowała kupę kasy i już jej nie ma?
może grill przy promie ??
wystarczy mieć znajomych na przytorze albo łunowie!! masz wtedy miejsce na grilla, miłą zaciszną atmosferę, nocleg za darmo itd itp... no ale gdzie to jest te łunowo?? to tam gdzie wieśniaki mieszkają?? ja wolę być z miasta i robić grilla na balkonie... ehhhhhh
A na przeciw myjni jest duzy plac. Moze tam ?Za plotem myjni tez znalazlo by sie troszku miejsca.
do Gość • Niedziela [27.05.2012, 10:58] • [IP: 193.200.150.***] Jeśli czegoś nie wiesz to się nie wypowiadaj. Grill to przejęta nazwa z zachodu przez nas Polaków. W kuchni staropolskiej takie potrawy przygotowywało się na ruszcie. Polecam poczytać trochę na ten temat. Bo nasza polska szlachta jak najbardziej umiała się posługiwać sztućcami i znała maniera jadalniane. A potrawy pieczone na ruszcie licznie gościły na słowiańskich stołach sfer wyższych. I jeśli uważasz że staropolski pstrąg z rusztu czy jagnię z rusztu jest dla ciebie" dennym gustem" to tylko świadczy o twoim prymitywnym guście.
Niestety – Akcja Wisła, od lat sieje w kraju spustoszenie. Wrodzonego niechciejstwa i tendencji do destrukcji, nie uda wyciąć się nożyczkami.
do Gość • Niedziela [27.05.2012, 11:37] • [IP: 88.156.235.**] sympatyczny filozofie jestem osobą prowadzącą działalność gospodarczą w tym mieście i płacę nie małe podatki oraz za dzierżawy więc mam prawo wymagać czegoś od miasta!! Lepiej aby były takie miejsca pod nadzorem czy lepiej jak ludzie rozpalają gdzie popadnie.Miasto niejednokrotnie wydaje kasę na pierdoły zamiast zrobić coś z sensem przykładem może być pseudo lodowisko za które pompowano dobrą kasę a ostatni remont basenu to też sensowne??
A ten żyła 235 jak zwykle o pieniądzach nawija sknera. Po to są podatki dzieciaku.
wg prawa grillowac mozna wszędzie, oprócz balkonów, a w parkach zależy to od zarządzcy parku - w jednych mozna w innych nie.
niestety jak ktoś jest niewychowany to nie posprząta i tyle. a faktem jest że miejsc do grila jest mało.
na placu Mickiewicza jest duży plac ;-)
Koń padł na drodze
Leśnczy niby ma rację. Tylko dlaczego za drzewo liczy sobie aż 70 zł !! Biorąc średnio że drewno np. do kominka kosztuje 120-140 zł za metr przestrzenny(ok. 800-900 kg.) i którym można palić w kominku przez ok. 3-4 tyg. To za tą jego cenę drewna, grill będzie sie palić ponad dwa tygodnie :-D No, chyba że ktoś sobie na grilla przywiezie ze dwa-trzy wieprzki, to opału mu starczy a nawet zostanie :-D
narodowy sport Polaków...gerylowanie z przewagą picia alkoholu i piwa...ale miejsce potrzebne, b o grylowanie na balkopnie jest zakazane i wielce naganne i niebezpieczne!
Pomysl swietny, ale nie realny, bo nasze barbarzynskie spoleczenstwo, zamiast przyniesc ze soba wegiel drzewny, lub nazbierac wiatrolomow, to zaraz spali te lawki i stoly, a jak beda z metalu (niepalne), to zwina je zlomiarze i tak kolo sie zamknie - przykre, ale prawdziwe :-)
Jeszcze, żeby ludzie byli choć trochę kulturalni. Zrobisz im ławki, stworzysz warunki do grillowania a oni ci taki syf zostawią, że ci się odechce. Nie zapominajcie, że ludzie to najgorsze świnie.
Proponuje w parku zdrojowym !! Kilka gili z np. marmuru na stałe przygotować :)
Jeszcze jeden" mądry" -" artykuł"-" mądrego" autora. Tylko przy takich okazjach dobrze było by napisać że ktoś musi zapłacić za wystawienia pojemnika i za wywóz śmieci, urządzenie i utrzymanie - w tym nadzór - takich miejsc. To są jednak spore koszty które trzeba uwzględnić jeszcze przy ustanawianiu budżetu!- bo jak zawsze- jeżeli pisze o tym iswinoujscie - to wielu z nas internautów podejrzewa że znów chcą przypilić urzędników z urzędu miasta i prezydenta. Dlatego wydaje mi się, że iswinoujście zatrudnia takich autorów, którzy są jeszcze na utrzymaniu rodziców! bo wszystko w podobny sposób można tak otrzymać jak prawdopodobnie otrzymują oni od swoich" starych" Nie chcę powiedzieć że taki pomysł jest zły ale musi być zaadresowany do konkretnych instytucji - nie koniecznie musi być to tzw" miasto" - może być również tym dobroczyńcą : iswinoujscie.
Fajna sprawa, ale niestety nie u nas!!:(:(: (Juź widzę sterty śmieci, czyli puszki po piwie, plastikowe talerzyki i porozrzucane resztki chleba... Przykre to, ale niestety prawdziwe:(:(:(
ktoregos razu zrobilismy z rodzinka grilla. znalezlismy sobie miejscowke a jaki syf tam byl to lepiej nie mowic.. posprzatalismy sobie i bylo fajnie. po sobie tez posprzatalismy. ciekawe czy inni po sobie w tym miejscu posprzatali czy znowu pojdziemy tam i bedzie masakra..
Komu brakuje to brakuje. Powszechnie wiadomo, że grilluje głównie chamstwo i niziny społeczne więc zamiast schlebiać dennym gustom należy bydło edukować, pokazywać jak używać sztućców, zwracać uwagę, ze pierdzenie i bekanie przy stole nie wszędzie jest mile widziane itd.