- Do kogo należy obowiązek przypilnowania takiego urządzenia? Czy czasem nie do ludzi z pobliskich statków/ holowników stojących przy nabrzeżu?! Kto odpowie jeśli dojdzie do porażenia prądem!? – pyta nasz Czytelnik.
Sobota, 02 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Kariny, Gustawa, Euzebiusza.
- Śmigłowiec LPR lądował na Warszowie. Do szpitala trafiło 1,5-roczne dziecko
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Chwile grozy na Wojska Polskiego
- Samochód staranował drzewo, znaki, hydrant i zatrzymał się na krzakach
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Kolizja trzech samochodów na Armii Krajowej
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Uwaga na otwartą skrzynkę elektryczną
23:29 - A co? Słaby jestem? Tam bezpieczniej niż na placach zabaw.
VY Canis Majoris- ty powinienes miec ksywe" chuck norris" skoro taki kopliwy jestes haha:> Ale swoja droga mysle ze cie jako - jak to napisales; smarkacza.Prad to ladnie pierdyknal. Skoro bys dal sie swojemu dziecku bawic przy w takich miejscach.
pociechy nie chodza tam w samopas, ale dozo ludzi chodzi na spacery wlasnie tam z malymi dziecmi, ktos myslacy, przewidujacy, kto ma male dziecko o tym napisal
Dobre sobie - reprezentacyjne miejsce. Niczym czerwony plac w Moskwie.
Kiedy ten obskurny dźwig zabiorą z tak reprezentacyjnego miejsca.
Jakoś do tej pory nikomu nic się nie stało, to i teraz się nikomu nic nie stanie. Ja osobiście wolałbym, żeby moje dzieci bawiły się przy takiej skrzynce, transformatorowni i wpychały do niej wszystko co się da, niż jak miałyby bawić się na tych naszych placach zabaw. Tam jest większe niebezpieczeństwo na tych placach zabaw. ⌬ P.S. Jak byłem kiedyś młody smarkacz i gówniarz w jednym, to grzebałem kiedyś jakimś prętem czy patykiem (nie pamiętam) w takiej skrzyńce elektrycznej, i nagle jak nie huknie i błyśnie, to nigdzie nie było prądu. Trochę całkiem się zeschizowałem, ale mnie prąd nie kopnął, to ja prąd kopnąłem z obrotu z wyskoku w kostkę. ㋡
W Netto przy ul.Grunwaldzkiej, tuż przy kasie, jest skrzynka z kablami...drzwiczki otwierają wszystkie dzieci...dlaczego nikt, nie zrobi tam odpowiedniego zamknęcia?Dzieci są pod opieką rodziców ale, w hwili płacenia są do tego miejsca odwrócone plecami z racji usytuowania kasy, no i pakując zakupy, też nie zawsze upilnują ciekawskiego malca.
tam zawsze w stronę klapitanatu był syf, wiec nic dziwnego!
zgadzam się nie powinny biegać same, ALE JAKIE PLACE ZABAW??
pociechy po nabrzezu nie powinny chodzic samopas, bo sie potopia, a rodzice powinni byc na tyle rozgarnieci, ze nie pozwola dziecku na grzebanie w tej skrzynce - pociechy do wyszalenia sie maja place zabaw. ..
etam, elektryk skoczył po piwo na stacje benzynową i odrazu jakis papparazi cyka zdjecie
a co te dzidek nie widzisz ze tam trwaja prace energetyczne?? oj dzidek dzidek
nikt nie odpowie bo po nabrzeżu jest zakaz chodzenia, znak informujący o tym jest przed wejściem od str. bielika, z resztą był o tym artykuł