Przejdźmy do odpowiedzi na uwagi zawarte w liście, w kolejności przedstawionej przez żeglarza Andrzeja D.:
1. Nieprawdą jest, że zostaliśmy zaskoczeni faktem wejścia dużej ilości jachtów do mariny w dniach 1-3 maja, pomimo, że już „na kilka dni przed majowym weekendem do portu wpłynęły pierwsze jachty”. W roku bieżącym na podstawie doświadczeń zeszłorocznych oraz na wniosek żeglarzy zgłoszony podczas spotkania z radnymi i dyrekcją OSiR „Wyspiarz”- pomimo formalnego zapisu Regulaminu mówiącego o 1. maja, jako początku sezonu- w marcu uruchomiono marinę i w zależności od warunków atmosferycznych wpływały pierwsze jednostki.
2. Nieprawdą jest, że „do tej pory istniejąca infrastruktura nie została uruchomiona na czas. Brak podłączeń elektrycznych i wodnych, niepołączone ze stałym lądem pomosty, przy których mogłyby cumować jachty, braki wody w sanitariatach” . Przed 1. maja uruchomiono 7 nabrzeży: Nr 4,5,6,7,8,9,13/I. Udostępniono 4 pomosty pływające wraz z trapami zejściowymi oraz brzegowymi postumentami zasilającymi w prąd i wodę.Ze względu na instalowanie na 2. pomostach dodatkowych postumentów wyłączano je czasowo z eksploatacji zapewniając jachtom postój „burtą do nabrzeży” Nr 6 i 7.Posiadane obecnie 80 miejsc cumowniczych gwarantowało swobodny i bezpieczny postój jachtów w dniach 1-3 maja. Od 18. maja ilość miejsc postojowych wzrośnie do 350. Nie było przerwy w dostawie zimnej i ciepłej wody na potrzeby sanitariatów. Awaria pompy cyrkulacyjnej wprowadziła dyskomfort korzystających z sanitariatów, polegający na dłuższym oczekiwaniu/ok. 1-2 minut/ pojawienia się wystarczająco ciepłej wody w kranach i prysznicach.
3. Zastanawiałem się czy odpowiadać na zadane przez żeglarza Andrzeja N. pytanie – „czy obecny „menadżer” techniczny a równocześnie radny pan Ryszard Teterycz jest w stanie sprawnie wykonywać powierzone zadania? Jak widać jego niekompetencja wpływa na wykorzystanie świnoujskiego portu jachtowego a tym samym na straty finansowe, które z tego tytułu tenże poniesie. W połowie maja na wodzie widać niewiele jednostek, keje świecą pustkami.
Najlepszą odpowiedzią jest w tym wypadku zapytać – czy kierować się tym jednostkowym osądem dotyczącym jednodniowych doświadczeń pana Andrzeja N., czy też spojrzeć na moją pracę w perspektywie trzech lat odpowiedzialności za Basen Północny? Czy przedmiot mojej pracy tj. Basen Północny w tych trzech latach, kiedy odpowiadam za jego stan techniczny ulegał degradacji, czy też nastąpiła jego diametralna zmiana na lepsze? Czy pozytywne oceny instytucji, które wielokrotnie kontrolowały merytoryczną stronę mojej działalności oraz fakt corocznego spełnienia przez marinę kryteriów „Błękitnej Flagi” mają tu jakieś znaczenie? Odpowiedź zostawiam czytającym. Oczywistym jest, że zasadniczą rolę odegrały w tych przemianach decyzje Rady Miasta, Prezydenta oraz praca wielu merytorycznych pracowników Wydziału Inżyniera Miasta i innych wydziałów. Kierownictwo i pracownicy /w tym i moja osoba/ OSiR mają swój proporcjonalny wkład. Nieprawdą jest, że w okresie kiedy odpowiadam za Basen Północny nastąpiło pogorszenie wskaźników efektywności funkcjonowania mariny. W roku ubiegłym pierwszy raz od 11 lat wpływy finansowe przewyższyły koszty ponoszone na działalność mariny. W okresie tzw. ”martwym-przedsezonowym”, o którym pan Andrzej N. mówi jako niewykorzystanym, przynoszącym straty / od stycznia do 1maja/- osiągnęliśmy wpływy z różnej działalności 98000 zł. tj. trzykrotnie wyższe niż w analogicznym okresie 2011 roku. W tym też czasie przypłynęło 430 jednostek z 1236 członkami załóg tj. dwukrotnie więcej niż w roku ubiegłym. W okresie od 2007 roku nastąpiła skokowa progresja zawinięć jachtów i ilości żeglarzy w marinie: ilość jachtów z 1251 do 6048,ilość żeglarzy z 2459 do 14 877.Jeśli chodzi o formalne kwalifikacje związane z kompetentnym zarządzaniem portem jachtowym –to informuję, że uzyskałem tytuł inżyniera nawigatora, kończąc WSMW w Gdyni. W 2001 roku wraz z członkami ówczesnego Zarządu Miasta miałem okazję uczestniczyć w procesie przygotowania i uruchomieniu mariny Basen Północny. Do 2008 roku pośrednio uczestniczyłem w procesach związanych z funkcjonowaniem mariny. Od czterech lat port jachtowy jest w zakresie moich obowiązków. Czy to wystarczające doświadczenie, by kompetentnie zarządzać mariną? Oczywiście rzecz bardzo względna.
4. Czy rzeczywiście żeglarze niemieccy tak krytycznie oceniają warunki postoju w naszej marinie i deklarują odpływ z naszego portu?
Żeglarze niemieccy stanowią największą grupę odwiedzającą nasz port jachtowy- na ogólną ilość 6048 jachtów, które zawinęły w 2011 roku do mariny - niemieckich było 3119 z 8051 członkami załóg. W roku ubiegłym oraz w bieżącym niewniesiona została żadna skarga ze strony żeglarzy zagranicznych.Następuje zwiększenie zainteresowania stałym pobytem w naszej marinie. Ze względu na toczący się proces ustalania planu przestrzennego zagospodarowania Basenu Północnego jesteśmy „zmuszeni” do odmowy podpisywania umów wieloletniego pobytu/wraz z zimowaniem/.
5. Nieprawdą jest, że „na dzień przed wolnymi dniami na jednym z pomostów zamontowano metalowe, wystające elementy służące do mocowania pływających odnóg cumowniczych i tak je pozostawiono bez żadnego ostrzeżenia. Faktem jest, że na jednym z pięciu pomostów zamontowano elementy do mocowania odnóg cumowniczych. Jednakże po ich zainstalowaniu ustaliłem z kierownikiem prac p. S. Putreszą sposób oznakowania i zabezpieczenia pomostu. Założono powszechnie stosowaną ostrzegawczą taśmę biało-czerwoną oraz zamocowano gumowe osłony/opony/.Jednocześnie bosmani przekazywali wpływającym jachtom informację o zakazie cumowanie do remontowanego pomostu, wskazując miejsca postoju przy pozostałych pomostach oraz burtą do nabrzeży Nr 5, 6 i 7. Część żeglarzy odmawiało postoju we wskazanym miejscu, uzasadniając to kłopotami z wyjściem na stosunkowo wysokie nabrzeże. Deklarowali podejście do remontowanego pomostu „na własną odpowiedzialność”.
6. Prawdą jest, że nieczynna była „tawerna”. Ogłoszony w kwietniu przetarg na jej prowadzenie nie został rozstrzygnięty, ze względu na niezgłoszenie się żadnego oferenta. Ponowiona procedura przetargowa wyłoniła firmę, która prowadzić będzie w sezonie 2012 r. „tawernę”.
7. W bosmanacie prowadzony jest ”nasłuch i korespondencja radiowa” –VHF kanał 12. Możliwy jest brak uzyskania łączności w czasie wykonywania przez dyżurnego bosmana innych czynności związanych z obsługą jachtów i prac bosmańskich.
8. Prawdą jest, że system obsługi finansowej wprowadzony w roku bieżącym, okazał się zbyt skomplikowany.Program finansowy ”Symfonia” spełniający wymogi obsługi finansów publicznych, okazał się „nieprzyjazny” dla żeglarzy, oczekujących zbyt długo na uzyskanie potwierdzenia zapłaty. Stąd też uwzględniając krytyczne głosy naszych klientów – w dniu 07.05.2012 r. pion finansowy Ośrodka wprowadził nowy „uproszczony” system poboru opłat.
9. Prawdą jest, że pojawiają się „śmieci pływające w pobliżu budynku administracyjnego”.
Niezależnie od wybierania z nabrzeży i pomostów zanieczyszczeń przez bosmanów /wybierakami /-każdego roku, podpisywana jest umowa z firmą specjalistyczną na oczyszczanie od 1. maja do końca października akwenu Basenu Północnego z zanieczyszczeń stałych. W roku bieżącym, ze względu na fakt przejęcia przez Ośrodek całości Basenu od Wykonawcy prac modernizacyjnych dopiero 18 maja – stosowna umowa obowiązywać będzie z dniem 19.05.2012r. Ilość napływającej trzciny i innych drobnych zanieczyszczeń nie wymagał interwencyjnego wzywania firmy.
10. Prawdą jest, że w okresie wskazanym przez p. Andrzeja N. „były brudne podłogi w sanitariatach”. W celu poprawy czystości sanitariatów zmieniono dwukrotne sprzątanie/rano, wieczór/ na trzykrotne, z wydłużonym czasem sprzątania wieczornego.
Liczę, że po zakończeniu prac modernizacyjnych/18.05.2012r./ i przejściu na „normalny” tryb pracy portu jachtowego – Basen Północny, ustrzeżemy się mankamentów notowanych w ostatnim czasie – za które przepraszam naszych klientów/żeglarzy/.
Ryszard Teterycz
OSiR Wyspiarz
Podstawowa sprawa jest obecnosc kierownika Mariny przynajmniej 6 godzin na miejscu w godzinach rannych.Tego pana widuje sie tam sporadycznie!!Powinien tam byc kierownik i tylko kierownik. Przeciez bosman nie ma podstawowych narzedzi nie mowiac np:kosiarki.Buduje sie tam odlegle nabrzeza a jest tylkojedno pomieszczenie z prysznicem i WC.Jak mozliwe, ze po prysznicu nalezy przemaszerowac 500 metow do jachtu.Oczywiscie partyjnemu koledze trzeba dac stanowisko nie baczac o dobro zeglarzy.Ponie prezydencie obudz sie pan i wyrzuc nieroba.
RYSZARD CHŁOPAKU ALEŚ NAPIAŁ POMAT
oj skoro tak sie oburzył to artykuł był prawdziwy i trafił w samo sedno
czas się przyznać do porażki i zwolnić stanowisko dla bardziej kompetentnych,
Rura załatana, woda w kranach nie pirwszej jakości, ale jest. Panie Dzieju nie uzdatniaj tej wody tam inny specjaliista.
Najważniejsze to umieć zagadać problem. A to przykładem prezia robią znakomicie.
Wydaje mi się, że powinniśmy powołać nowy organ sportu i rekreacji i zrobić konkurencję osir-owi, za bardzo się rozpanoszyli i rozochocili razem z panem burmistrzem Świnoujścia.
, Kkilka dni temu próbowałem dowiedzieć się osobiście na miejscu w" marinie" o możliwość całosezonowego wynajęcia miejsca postojowego dla swojej łódki i co? I nic! Człowiek, z którym rozmawiałem w biurze mariny powiedział mi, że nie wiadomo, które/jakie miejsce mogłoby to być, czyli, że przynajmniej na razie nie można mieć swojego stałego miejsca do cumowania tylko za każdym wejściem cumować" gdzie się da" i jak się da. Jedynym czego udało mi się konkretnie dowiedzieć była miesięczna opłata za cumowanie nie wiadomo gdzie, około 900 pln. Jako potencjalny klient chciałem więc wydać tam kilka tysięcy złotych za cały sezon, jednak nie udało mi się bo nie ma takiej możliwości! Można owszem zapłacić ale bez gwarancji posiadania swojego stałego miejsca. Nigdzie i nigdy jeszcze nie spotkałem się z taką sytuacją a pływam od 20 lat! Totalna niekompetencja i nieprzygotowanie do swojej działalności! UKF-ka w biurze mariny była wyłączona a zwróciłem na to uwagę. Porażka, kompromitacja i wstyd. Pan T. do uśpienia się nadaje
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Czas zmienić władzę w UM. Może wtedy specjaliści zajmą się zarządzaniem!
Panie Managerze kanał 12vhf jest to kanał roboczy VTS jaki prawem marina ma pracować na tym kanale. .. Brak podstawowej wiedzy. ..
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
komuszek malutki a teraz sprawdzmy jak Poslanka Trzebiatowska glosowala w sprawie emerytur!!
Gdyby anonimowy Andrzej N był żeglarzem z krwi i kości to na pewno poszedłby do bosmana portu.Prawdziwi żeglarze tak robią.
Proszę posłuchać wywiadu z przedstawicielami mariny w kamieniu pomorskim, tam szanuje się żeglarzy miejscowych i zrobili dla nich pomieszczenia i biuro klubowe przy marinie.Przecież miasto zyskało by przenosząc np. JK>Cztery Wiatry na marinę a tereny po klubie sprzedać.I tak kiedyś klub wyrzucą z tej działki, ale żeglarze nie będą mieli się gdzie podziać.Tylko że tam w Kamieniu Pomorskim zarządzają normalni ludzie którzy nie kończyli WUMLU ale znają np. węzły żeglarskie nie trzeba być inżynierem nawigacji, trzeba czuć blues i mieć serce do ludzi.Nie pokazujcie tej twarzy w takim zbliżeniu to zraża ludzi.
To wreszcie Andrzej N. czy Andrzej D.??
Każdy z Panów Radnych pisze laboraty i się usprawiedliwia ! Czemu, tak jest ??
a kto ich wybierał?i tak co rok w rok...
dlaczego osoba publiczna epatuje wszystkich swoją wrzodzianką? 100zł kosztuje usunięcie
trep blokuje miejsce pracy.
92 tys brutto za pracę w OSiR + emerytura wojskowa. Znajomi królika mają dobrze, uuuuu.
Co do pkt.6.Szukałem pomysłu na swój biznes.Od początku roku śledziłem stronę OSiRu.Nieprawdą jest (i jest możliwość tego sprawdzenia, wchodząc na stronę), że było podanych więcej niż raz ofert na przetarg na Tawerne.Informacje o przetargu pokazały się na stronie ośrodka 19.04.2012.Wg informacji ze strony przetarg odbył się 10.05.2012, gdzie wyłonił się dzierżawca na nie małą kwotę.
ale list ! dwa metry! jak rolka szczescia!
Po 11. Slipu nie ma i nie będzie, a o dźwigu zapomnijcie. Po 12 pocałujcie mnie w d...
Mam wrażenie, że wojskowi emeryci rządzą tym miastem-ponury to fakt... Osir, Dom Kultury, Wodociągi...szkoda gadać...