- Po opadach deszczu na ul. Karsiborskiej utworzyła się kałuża, której długość wprawiła mnie w zdumienie! Miała blisko 2 km! - napisał na kontakt@iswinoujscie.pl pan Sławomir. - Woda nie ma gdzie uchodzić, bo nie ma żadnych rowów melioracyjnych.
fot. Czytelnik
Brak odpowiedniego odprowadzenia wody z jezdni daje się we znaki na ulicy Karsiborskiej. Po większych opadach deszczu wzdłuż pobocza zbiera się pokaźna, blisko dwukilometrowa kałuża. - Przy prędkości 90 km/h wjechanie w tak dużą kałużę jest niebezpieczne. To tak, jakbyśmy wjechali na lód – twierdzi nasz Czytelnik.
- Po opadach deszczu na ul. Karsiborskiej utworzyła się kałuża, której długość wprawiła mnie w zdumienie! Miała blisko 2 km! - napisał na kontakt@iswinoujscie.pl pan Sławomir. - Woda nie ma gdzie uchodzić, bo nie ma żadnych rowów melioracyjnych.
fot. Czytelnik
Kolejnym problemem staje się to, że kierowcy, aby uniknąć wjechania w kałużę, jadą bliżej osi jezdni. - Mam nadzieję, że w końcu ktoś zainteresuje się tym poważnym problemem – dodaje nasz Czytelnik.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Czy zmieniono nazwę ulicy. Czy też skojarzeno ewntualne skutki z cmentarzem!