Festiwal „Wyspy Umajone” był sukcesem, i to na kilku płaszczyznach.
Niewątpliwie najważniejszy jest artystyczny wymiar wydarzenia, które pozwoliło przedstawić i pokazać wielu twórców o wyspiarskich korzeniach. I tych, którzy w Świnoujściu żyją. Taka była idea festiwalu, która odwoływała się do pojęcia zakorzenienie. Akceptowani byli wszyscy, twórcy muzyczni, plastyczni, literaci, poeci, tancerze, aktorzy, i nie wiek artysty decydował o uczestnictwie w festiwalu, a wyłącznie skala talentu. Skromne środki finansowe rozpięte pomiędzy ośmioma dniami, nie pozwoliły na zaproszenie wszystkich zainteresowanych uczestnictwem w projekcie. Festiwal udowodnił, że pomimo różnic potrafimy współpracować, tworząc wspólną wartość. W polskiej przestrzeni społecznej to nadal rzadkość. To także aktywizacja i docenienie lokalnego środowiska artystycznego, które, z różnych przyczyn, z trudnością zdobywa należną sobie pozycję w mieście. Wyspy Umajone przełamują to, i wyraźna akceptacja ich idei, przez wiceprezydent Joannę Agatowską jest dobrą oznaką na przyszłość.
Kolejna płaszczyzna to promocja Świnoujścia, festiwal był znakomitym remedium na brak dobrej pogody. Pozwalając wielu turystom ciekawie spędzić czas podczas koncertu, na wystawie, lub w trakcie teatralnych pokazów. Wyspy Umajone to dobry pomysł na miejską kulturę rozumiany jako integracja, ale też świetna reklama miasta. Nie możemy tego zaprzepaścić. Idea warta jest kontynuacji, co udowodniły znakomite prezentacje uczestników.
Organizatorzy
A ja się dobrze bawiłam! Koncerty w muszli były różne, i dobrze. Sama nigdy bym nie słuchała hardcorowego zespołu, a tutaj mi się podobało. Po nim w zupełnie innym stylu Mantra, i na koniec Ludojad - świetne połączenie!
ogólnie imprezy ok.najlepsza była w sobotę, trzeba przyznać że mamy młodzież utalentowaną, tylko mało kto to zauważa.
acha przeczytałem wszystkie komentarze i jeden gość napisał że jak podrosnie pani ze zdjęci to sam się skusi... ja myślę że pani jest zajęta...
ogólnie ok. tylko program był trochę słabo ułożony. Występy zespołów powinny być później, a nie o 18. W ostatnią sobotę, były 3 fajne zespoły na muszli. Każdy w innym stylu. Fajnie było. Pozdrawiam :)
piekne cilo
Moi drodzy czym się podnieczcie.Impreza to wielkia hała.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
a poniższy komentarz to pusty nie jest, wcale... Skąd w was tyle nienawiści?
nie znasz nie oceniaj :)
cooooo z tego ze ma ladna figure jak pustostan jest mierzony u niej w tonach
Klaudia Kocham CIE
Klaudia umowisz sie ze mna prosze ale figurka !! czekam na fb. :*
doBździągwa • Wtorek [08.05.2012, 10:08] • [IP: 80.245.191.**]człowieku komentarz nie na miejscu...dzieciarnia
Udane, brawo.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Właśnie przed chwilą wdepnąłem w to czym są" umajone" nasze wyspy
Bardzo fajna impreza. Szczególnie dziękuję za koncert Ludojada (dałem się pożreć z uśmiechem na ustach). Liczę że komentarzy krytycznych będzie dużo ale prozaicznie z tego też można się cieszyć, gdyż w naszym mieście to właśnie liczba wrogów jest miarą sukcesu... :)
Życzę z całego serca dziewczynie ze zdjęcia by taka figura została Jej na długie lata. Kto wie, może jak podrośnie z 4, czy 5 lat to sam się skuszę ;))
Jeśli chodzi o " skalę talentu miejscowych twórców" to w centrum miasta dobiegało mnie beczenie na nutę i do tekstu Whitney Houston. Wiecie wy, co to znaczy kicz? 300. widzów + Agatowska mówi samo za siebie, reszta obywateli wybiera " Jarzębinę".
Ale ona ma figuuuuureeeeeeeee!
Stary dowcip dla niektórych poniższych. Dlaczego polaków nikt w piekielnym kotle nie pilnuje? Bo sami się tam wciągają.
Ludojad?Jak można coś takiego wypuszczac na scene.Coś okropnego.POPELINA.
Do IP 80.245.185 Jakie są Twoje propozycje jeżeli tak krytykujesz to co pokazano. Może weźmiesz się do roboty i pokażesz co potrafisz.
Tak zimno ale ladacznice muszę szpanować z cyckami na wierzchu.
Warto dodać, że przez 8 dni imprezy publikę łącznie stanowiło jakieś 300 osób!!