Trudno wymarzyć sobie piękniejszą pogodę na wielką majówkę. Jest cudownie, tyle tylko, że jak dotąd.. koszmarnie zimno. Okazuje się jednak, że nawet temperatura nie dobiegająca do 10 stopni w skali Celsjusza nie jest w stanie pozbawić nas radości długiego weekendu. Zwłaszcza gdy na rozgrzewkę zagra zespół, którego muzyka sprzyja nie tylko słuchaniu lecz także zabawie. Pierwszy w tym roku koncert „pod chmurką” zaryzykowali organizatorzy festiwalu pt. „Wyspy umajone”. W muszli koncertowej przy promenadzie zagrał w niedzielę Maciek Winogrodzki i jego koledzy z zespołu „Vino”.
Maciek był niezwykle zadowolony, że przy okazji majówki mógł zagrać w reszcie w rodzinnym mieście. Od czasu poprzedniej wizyty na wyspach ten świnoujski muzyk, kompozytor i wokalista zapisał na swoim koncie znaczące sukcesy. Założony przez niego zespół „Vino” zrealizował nowe nagrania, ma już nawet za sobą „przygodę z Eurowizją”.
fot. Adam Strukowicz
Ten epizod ze swojej artystycznej biografii „Vino” przypomniał promenadowej publiczności. Zaskoczeniem było jednak to, że piosenka napisana na Eurowizję („Comin my heart”) na koncert w Świnoujściu doczekała się polskiej wersji językowej. Poza tym na świnoujski występ grupa przygotowała wszystkie najlepsze i najciekawsze „kawałki” ze swojego repertuaru. Lider „Vino” kilkakrotnie skorzystał z możliwości jakie daje wokaliście mikrofon bezprzewodowy i śpiewał wmieszany w tłum młodych słuchaczy.
Mimo chłodu wokół sceny zebrała się grupa fanów, a zwłaszcza fanek Vino. Dziewczyny bawiły się świetnie.
fot. Adam Strukowicz
Jedną z piosenek „Bokser” Maciek z kolegami zadedykowali pięściarzowi wszech czasów Mike owi Tysonowi, który niedawno odwiedził Polskę. Zespół przypomniał także utwory ze swojej płyty „Human Energy”. Spośród nowości odkrywających (jeszcze bardziej zdecydowane na rocka) oblicze grupy warto odnotować piosenkę „Every me and every you”. „Vino” przypomnieli również piosenkę „Wariaci”, dzięki której w marcu 2009 TVN zaprosił ich do popularnego show Kuby Wojewódzkiego.
fot. Adam Strukowicz
Portal iswinoujscie.pl od początku śledzi karierę Maćka Winogrodzkiego. Od kilku miesięcy na playliście naszego radia gości piosenka „Miłość nie kosztuje nic”. To najnowszy przebój Vino”. W muszli koncertowej tej piosenki mieliśmy okazję słuchać dwukrotnie.
Już kilka lat temu opublikowaliśmy wywiad z nim zatytułowany „nie chcę być czarno – biały!” Swoją artystyczną niepowtarzalność zachował do dziś i na pewno jeszcze nieraz o nim usłyszymy.
wyjeżdżałem wczoraj rano z rodziną. Ubraliśmy się jak prawie zimą. I tak: Wolin +17 st. C, Szczecin +25 st.C, Bydgoszcz +32 st. C !! Czy nasza wyspa jest pechowa ? Kolejki na prom, brak dobrej władzy, brak tunelu i brak temperatury ! A ludzi ciągnie do wyspy, szok ! Na taką zimę... brrr... pozdrawiam cieplutko (teraz +25 st.c)
Maciuś.Bardzo dobra płyta.Dzieki za koncert.Pozdrawiam.
wyjeżdżałem wczoraj rano z rodziną. Ubraliśmy się jak prawie zimą. I tak: Wolin +17 st. C, Szczecin +25 st.C, Bydgoszcz +32 st. C !! Czy nasza wyspa jest pechowa ? Kolejki na prom, brak dobrej władzy, brak tunelu i brak temperatury ! A ludzi ciągnie do wyspy, szok ! Na taką zimę... brrr... pozdrawiam cieplutko (teraz +25 st.c)
...bo jesteś zmarzluch.
łoł wyjechałem do 3miasta na łykend majowy niesamowite pogoda rewelacja 25 stopni a w Świnoujściu taka zimnica
dzięki VINO! jesteście zaje...chcemy jeszcze!przyjedźcie latem.WIELKIE dzieki za emocje!