Wszystko dlatego, że dorosłym się nie chce.
Za "szklankę mleka dla ucznia” przez cały rok szkolny płaci Unia Europejska. - Każdy uczeń podstawówki może dostać ćwierćlitrowy kartonik za darmo - informuje Magdalena Gajewska z Terenowego Oddziału Agencji Rynku Rolnego w Szczecinie.
- Jeśli rodzice chcą, aby jego pociecha dostawała mleko np. o smaku czekoladowym, truskawkowym czy waniliowym wtedy musi dopłacić 21 groszy do kartonika, czyli około 4 złotych miesięcznie. Natomiast rodzice gimnazjalistów dopłacają 27 gr do szklanki mleka białego i 50 gr do smakowego.
Smaki przez słomkę
W Szkole Podstawowej nr 7 w Koszalinie 530 z 561 uczniów pije mleko od pierwszego dnia nauki. Na razie białe w kartonikach.
- Formalności załatwiliśmy w czerwcu. Od października, kiedy rodzice zadeklarują, jakie mleko chcą, dzieci będą otrzymywać je zgodnie z ich zamówieniem - mówi Katarzyna Socha-Dąbrowska, wicedyrektorka SP nr 7 w Koszalinie. - Uczestniczymy w tej akcji już trzeci rok, zazwyczaj połowa dzieci pije mleko czyste, połowa smakowe.
Podobnie jest w Szkole Podstawowej w Kurowie w gminie Bobolice. 89 uczniów pije mleko już od 3 września. Czyli można, jeśli się tylko chce.
A mama oszczędza
Maria Wężyk, babcia, która przyszła po wnuczki do SP nr 7 w Koszalinie, twierdzi, że z tego mleka cała rodzina jest zadowolona.
- W domu maluchy nie chciały pić, marudziły, a w szkole przez słomkę piją - mówi. - Ścigają się kto, pierwszy opróżni karton, i mają zabawę. Dla córki to jest duża pomoc, w tygodniu nie musi już kupować mleka dla dzieci, a tylko na sobotę i niedzielę. Sporo oszczędzi.
Nie, bo ciało krzepnie
W Szkole Podstawowej nr 1 w Szczecinku będzie mleko dopiero od 1 października. - Szukaliśmy firm, które będą dostarczać mleko codziennie, a nie raz na tydzień - tłumaczy Zbigniew Fedorowicz, dyrektor.
- Już takie znaleźliśmy... Mleko organizują też szkoły w gminie Polanów i Szkoła Podstawowa nr 5 w Kołobrzegu. Natomiast w podstawówce w Drozdowie gminie Siemyśl mleka nie ma, nie dostaje go też 725 uczniów podstawówki w Drawsku Pomorskim.
Dlaczego? - Jest nowa dyrekcja, jeszcze nie okrzepliśmy, więc nie wszystko opanowaliśmy - wyjaśnia Ewa Wyszczelska, wicedyrektorka szkoły w Drawsku Pomorskim.
Bo warunków nie ma
W Szkole Podstawowej w Tychowie około 400 dzieci nie pije mleka. Nikt nie zadbał, aby je dostarczano. W Szkole Podstawowej nr 1 w Świdwinie, do której uczęszcza 469, będzie mleko gotowane, za które muszą płacić rodzice albo pomoc społeczna.
Dlaczego nie darmowe? Bo tu, rzekomo, nie ma warunków do przechowywania. Rafał Kałużny, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Białogardzie (ponad 520 uczniów), twierdzi, że w roku ubiegłym nie było chętnych, bo były większe opłaty. Teraz rodzice mają dopłacać tylko 21 groszy, więc przedstawi im ofertę. Ale dopiero po wybraniu rady rodziców. W Gimnazjum nr 1 w Kołobrzegu 470 uczniów nie dostaje mleka, bo nie ma zainteresowania (?!). Mleko będzie serwowane zimą.
Wystarczy chcieć
Grażyna Sikorska, dyrektorka SP w Kurowie, w której mleko piją wszyscy uczniowie, twierdzi, że załatwienie darmowego mleka dla dzieci, to żaden problem. Nie ma przy tym dużo biegania.
- Wszystko idzie szybko i sprawnie - mówi. - U nas włączyła się w to gmina i opieka społeczna. A nawet gdyby wymagało to większego zachodu, to i tak warto, bo w obecnych czasach nie wszystkie rodziny stać na mleko dla dzieci. Tu jest za darmo.
Nasz komentarz
Każdy uczeń może dostać w szkole codziennie za darmo lub za symboliczną opłatą szklankę mleka. Niestety, nie każdy dostaje. Wszystko przez to, że dorosłym się nie chce. Niektórzy nie kiwnęli nawet palcem, aby coś zrobić, inni kręcą, że nie mają warunków, że uczniowie nie chcą... Rodzice, twardo domagajcie się w szkołach, aby wasze dzieci otrzymywały za darmo mleko! I to nie za miesiąc czy dwa, a już, teraz!
ja tez chce mleko w szkole ;D
Nic na siłę. Niech dziecko się napije mleka w domu. Boże, pójdę i sam kupie jakiemuś dziecku litr mleka... przesada...
Mleko jak za komuny pić na siłe
czy u nas w swinoujsciu jest szkola w ktorej dzieci dostaja mleko z tego co wiem to niema a sama mam wnuki w szkole a na dodatek pracuje w szkole czas najwyzszy aby dyrektorzy szkol o to zadbali bo w naszych szkolach jest duzo glodnych dzieci