Organizacji tej ekspozycji koordynator projektu „Wyspy Umajone” Andrzej Pawełczyk poświęcił szczególną uwagę. I to nie tylko dlatego, że plastyka jest mu osobiście szczególnie bliskim rodzajem sztuki. Chodziło o to by w ramach majowego festiwalu kulturalnego pokazać mieszkańcom i turystom jak wielki potencjał twórczy drzemie w tubylcach – mieszkańcach miasta.

„Zakorzenie” zgromadziły prace Sławomira Gębczyńskiego, Mai Gątkowskiej, Agnieszki Jankiewicz,Wojtka Kepińskiego, Marty Kołodziejskiej, Karoliny Markiewicz, Marii Mileńko, Piotra Miazgi,Anny Swobody oraz Doroty Tołłoczko-Femerling.

Trudno porównywać te prace. Każdy praktycznie z twórców posługiwał się przy pracy inną techniką. Agnieszka Jankiewicz swoje artystyczne wizje zawarła w linorycie. Tematów prac nie szukał w naturze, krajobrazie ale w sobie samej, własnej wyobraźni. Wrażenie robi doskonała technika i zwarte ze sobą fantastyczne kształty. Warto się zapatrzyć bez banalnego pytania typu „co artysta chciał wyrazić...”.
-”chciałabym aby moje prace pobudzały do myślenia, uruchamiały wyobraźnię”-mówi Agnieszka.

Tuż obok spotkaliśmy prace podpisane nazwiskiem już dobrze się kojarzącym. Maria Mileńko – zapamiętana jako twórczyni plakatu nagrodzonego w konkursie europejskim tym razem zaprezentowała swoje prace zgłoszone do innej międzynarodowej rywalizacji plastyków. Konkurs odbywa się pod hasłem „woda to życie” („water is life”) i mamy nadzieję, że przyniesie świnoujściance kolejny sukces.

Z drugiej strony sali – zaskoczenie. Można rzec – sztuka użytkowa. W dodatku w jak najbardziej świnoujskim wydaniu. Joanna Swoboda zaprezentowała kilka swoich plakatów reklamujących imprezy świnoujskiego Jazz clubu „Scena”. Barwne i zabawne kolaże zapraszały na Bal Przebierańców, Dzień Kobiet... . Oprawione, w zacnym towarzystwie zyskują blask prawdziwej sztuki. Otoczenie i okoliczność sprawia, że takimi właśnie stają się tu w oczach widzów.

Joanna Swoboda studiuje V rok projektowanie graficzne na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jak mówi, zaproszenie do udziału w wystawie bardzo ją ucieszyło i już dziś deklaruje udział w podobnych tego typu ekspozycjach w przyszłości.

W galerii „Art” uwagę przyciągają kolorowe manekiny wyklejane w technice kolażu albo samblażu i niesamowicie realistyczne, pocięte wiekiem, pomarszczone twarze staruszek Wojtka Kępińskiego.
„Zakorzenie” to wystawa warta zobaczenia!!!

źródło: www.iswinoujscie.pl