Zdaniem Janusza Żmurkiewicza, nie wszyscy kojarzą Świnoujście z Heringsdorfem, a zmiana nazwy przyniesie korzyści obu stronom. - Dla nas będzie to reklama, a dla portu to szansa na pozyskanie przyszłych kontrahentów, którzy będą zostawiali tam pieniądze.
Prezydent Świnoujścia dodał też, że zmiana nazwy jest realna i w najbliższym czasie wystąpi do dyrektora lotniska z oficjalną propozycją.
Mimo że Heringsdorf jest właściwie wsią, to w sezonie regularnie lądują tu samoloty z Monachium, Zurichu czy Wiednia. Klientami są głównie turyści, wypoczywający na wyspie Uznam.
!! Rozumiem, że na lotnisku Świnoujście będzie się załatwiało wszystkie sprawy w języku polskim, będą honorowane nasze dowody osobiste i nasze karty kredytowe !!
Żadna sensacja. Szwajcarska Bazylea, francuska Miluza i niemiecki Fryburg tez maja wspólne lotnisko. Takich przykładów jest więcej.
A może goleniów-świnoujście?
Będzie - a może jest - połączenie z Hamburgiem?
Bardzo dobrze, że pan Prezydent przyczyni się do promowania Świnoujścia w ten sposób. Zawsze popierałam i popieram Pana, Panie Prezydencie. Wiemy i widzimy ile zyskuje nasze miasto za kadencji Prezydenta Żmurkiewicza.
W końcu jakis dobry pomysł.
czy tam za Johny'm the Tyre skrada sie czerwony pieszczoch Piechota? tylko dlaczego tak zwiesil leb?
Popieram pomysł. Będę korzystał z takiego połaczenia