Kocie budy miały zniknąć natychmiast. Wspólnota jest przekonana, że wraz z nimi wyniosą się z podwórka koty.
Mieszkańców denerwuje dokarmianie zwierząt, pozostawione jedzenie i koci zapach.
Kotów jest tam kilkanaście. Było- 30. Monika Biedulewicz z dawnej Fundacji "Kocia Dolina" mówiła nam, że części zwierząt udało się znaleźć dom. Te co zostały, nie nadają się do adopcji, a przy bloku na Kołłątaja są od zawsze, bo uważają, że to ich teren.
Podobnie mówił niedawno „Głosowi Szczecińskiemu” Robert Karelus. Rzecznik prezydenta przyznawał, że koty upodobały sobie ten teren i lepiej,żeby tam pozostały, bo przydadzą się na targowisku miejskim, które tam powstanie.
Monika Biedulewicz podkreśla, że dzikie koty należą do miasta i według prawa miasto za nie odpowiada
najlepiej to oddajcie tym dwum kobietom co załorzyły towarzystwo praw zwierząt słyszałem że nawet startowałt do konkursu na prowadzenie schroniska he hje chciały sie nachapać chyba pamientacie jak prowadziły tamte schronisko poraszka
Taa, takie rzeczy o tych kotach piszecie, że do ludzi kompletnie straciłam zaufanie. Może jeszcze niech uśpią koty na całej Ziemi, żeby były wymarłym gatunkiem i żebyście w końcu przestali marudzić? Nienawidzę takich ludzi. Nienawidzę. A gówien się nie czepiajcie, sami klocki walicie a poza tym ludzie są na tyle leniwi, że" kupek" po pieskach nie sprzątają. Chcemy mieć zwierzę, musimy się nim opiekować.
Te koty wcale nie są przy bloku tylko teren na którym one koczują jest oddalony i wcale tam nie śmierdzi, wiem bo codziennie tamtędy przechodzę.
OD ZAWSZE WIADOMO, ZE TYLKO ZLI LUDZIE NIENAWIDZA ZWIERZAT..TROCHE WIECEJ TOLERANCJI DRODZY PRZECIWNICY KOTOW-CZY CZUJECIE SIE ZAGROZENIE PRZEZ TO MALE ZWIERZATKO? ROZUMIEM GDYBY TO BYLY TYGRYSY...
Błagam uczcie się ortografii
Ten co nie lubi zwierząt to, nie lubi samego siebie , i chodzi obolaly.
Halo MARYNARZU czyżby woda morska mózg ci wyżarła?? Do ludzi którzy pomagają miejskim zwierzętom takie teksty piszesz.
To niesom koty tylko " darmozjady" karmione przez nawiedzonych ludzi.takie koty uciekają przed szczurami a jedzenie dla tych" "kotków" "jest pokarmem dla szczurów TAKIE TO DOBRO!
Człowiek człowiekowi wilkiem...a co dowalić, dokopać a co. Anonimowo a co, wtedy jesteś mocny w gębie.a jak.
Dziwny ten Świnoujski świat w którm mieści się tyle zła. Człowiek na człowieka wilkiem spogląda, nie mówiąc jakim okiem spogląda na otaczający nas świat zwierząt i roślin
JAK ZACZYNAMY NA NOWYM TARGOWISKU OD DZIALALNOSCI KOTOW TO JA DZIEKUJE. KOTY BYLY POTRZEBNE JESZCZE W 20 WIEKU.NA OBECNYM TARGOWISKU MAMY MNUSTWO KOTOW KTURE RZYJA ZGODNIE Z SZCZURAMI A TO DLATWGO ZE NIEBRAK JEST KOCICH MAM ALE I TATUSIOW
Życzę tobie bezdomności i samych takich słów WYNOCHA POTWORZE !!
Prosze nie pieprzyc bzdur ze od zawsze!OD ZAWSZE TO KOCIE MAMY ZROBIŁY SOBIE MIEJCE DO DOKARMIANIA I TO JEST ICH WINA ZE TAM SĄ. TA SPRAWA TO JEST DO MIEJSKIEGO HYCLA!I WYNOCHA Z NIMI NA TEREN MIEJSKI BO NIE BEDZIEMY PŁACIC ZA TEN TEREN!
Dyskusje po co koty mają w ogóle żyć. Kiedy będzie jak w USA, RFN, Coś zwierzakowi zrobią - w kajdany i do lochu, może jeszcze tego doczekam w tym barbarzyńskim dzikim kraju.
Bo na ulicy kołłątaja mieszkaja poje...bani ludzie wiem cos o tym !! szkoda gadac im wszystko przeszkadza na serio, jaki zapach ?? jaki smrud ?? przeciez niesmierdzi, bardziej wali z tych smietnikow a latem to jeszcze gorzej . Mieszkancy z kołłątaja niedokarmiaja kotow jak juz cos. .. hyba tylko truja te koty . wiem bo slyszalam i wiem ktorzy to robia. tten blok to dom starcow, ludziom ktorym wszystko przeszkadza nawet bawiace sie dzieci na podworku , potrafia otworzyc okno i zwrocic dzieciom uwage , ogolnie szkoda gadac.
Te koty nie sa pod blokiem przy ul kołłątaja tylko na terenie urzadu miasta blisko kołłątaja tam gdzie kierowcy zrobili sobie parking , mnie one nie przeszkadzaja i innym tez niepowinny przeszkadzac, wlasnie tego nierozumiem komu one przeszkadzaja?? przeciez nikomu one nie wadza . dzieci tez donich niechodzą , koty boja sie ludzi i uciekaja, nieboja sie tych ktorzy je dokarmiaja. , ludzie ogarnijcie sie pozbedziecie sie kotow to zobaczycie ile bedzie szczurow i mysz.
a może by tak pani o swoich pieskch pomyślała żeby prowadzać te potworki na smyczach i w kagańcach oraz zbierać te wielkie kupska które narobią. ... wtedy można mysleć o kotkach
One nie będą na targowisku tylko pod blokiem na ul. Kołłątaja.Panie Karelus nie okłamuj pan ludzi.
Cały czas przynoszone są następne kotki.Jeżeli Urząd Miasta chce koty niech zbierze te obskurne budy razem z kotami do siebie.
Jeszcze jedno -kto widział kota załatwiającego swoje potrzeby na dworze ! mój kot w łazience do kuwety przy mnie się nie załatwi, tylko czeka aż wyjdę. Wiem- na pewno mam zdrowo naje... tak buraki, żeby nie mieć wyrzutów sumienia trzeba istotę sprowadzić do miana rzeczy, wtedy jest dużo łatwiej...
ALE CO. .. dzieci w Lubiniu- kotki porzuciły? czy zagryzły ich rodziców ? to może od tej zmiany pogody...to przejdzie.
Pięknie...więc doszliśmy do tego, że Polak Polaka " gnoi"
Pani Moniko prosze sprzatac po swoich pieskach.
W okolicy gdzie mieszkam (kilka dużych bloków i dwa wieżowce) jest sześć kotów w tym trzy wysterylizowane. Swego czasu w jednym z tych wieżowców wspólnota zajęła stanowisko identyczne jak przy ul. Kujawskiej. MOŻE TEN KOCI SYNDROM TO JAKAŚ GROŻNA JEDNOSTKA CHOROBOWA !! może tym ludziom potrzebna jest specjalistyczna pomoc. A psy jak srały tak srają.
Czy pani była w domu dziecka w Lubiniu, lub w jakimś innym? Proszę więc jechać, zobaczyć, zrobić wyjątek - pomyślec i nie pier... o" biednych" kotach !!