Posiłki w Zakładzie Pielęgnacyjno- Opiekuńczym gotuje koszalińska firma Tess Polska. Ponad 30 dostają podopieczni Zakładu. A 100 samochód zawozi dla chorych do szpitala. Co w piątek 13 kwietnia zjedli chorzy? Czy jedzenie było popryskane środkiem na karaluchy?
Chorzy w Zakładzie dostają śniadanie o 8.30. Według naszego informatora, likwidacja karaluchów w kuchni zaczęła się pół godziny później. Dyrektor Zakładu Pielęgnacyjno- Opiekuńczego, Jolanta Jędrak mówi, że akcja usuwania robali trwała po śniadaniu do południa. A potem jeszcze po godzinie 15.Wszystko robiła profesjonalna firma. Używano bezpieczne środki. No i najważniejsze: jedzenie było pochowane albo przeniesione do innych pomieszczeń.
A co z przygotowaniem obiadu i kolacji dla ponad setki ludzi? Wymaga to wielu godzin pracy.
Maria Budzyńska, kierowniczka kuchni prowadzonej przez Tess Polska zaprzecza, by karaluchy tępiono w czasie, o którym mówi Jolanta Jędrak.
- O godzinie 13 skończyłam wydawanie obiadu. Podajemy go razem z kolacją – mówi Maria Budzyńska. – Wtedy pozwoliłam rozpylać w kuchni środek. Wcześniej bym nie pozwoliła. Leżało tam przecież jedzenie. No i nie było żadnych kotletów! W życiu! Kotlety podajemy w niedzielę. Były żołądki duszone w sosie własnym.
Sanepid... pilnie potrzebna kontrol sanepidu.Najlepiej ze Szczecina, HAACAP i inne pozwolenia sprawdzić, wszystkie procedury i częściej robić likwidacje insektów. Jest taki proszek, (mają go na statkach) po kilku próbach, karaluchy naprawde giną. Trzeba tylko trzymać czystość.
do" Gościa• Poniedziałek [23.04.2012, 19:39] • [IP: 46.113.208.***] Zastanów sie co Ty wogole piszesz czlowieczku, " ja nie poruszam kwesti potyrzeby tego osrodka ani jego kuchni. Wiem że jest potrzebny i potrzebne sa tam posiłki nawet jeżeli ktoś popełnił głupstwo wykonując te czynnosci deratyzacyjne czy innne - razi mnie natomiast to że tym ludziam dzieje się krzywda bo są porzuceni zaniedbani i nie ma kto bronić ich interesów - zapytajcie doktorka z górnego piętra, który odsiaduje tam swój" wyrok". Jeżeli będzie chciał to wyjawić to może być ciekawy temat książki.
TEZ TAM PRACOWALAM WIEM WSZYSTKO CO SIE TAM DZIEJE NAJGORSZA JEST TA FIRMA KTORA WYGRYWA PRZETARGI BO UKRYWA SIE POD 5 NAZWAMI FIRM I ROZNE KWIOTY DAJE WIEC MUSI WYGRAC!!ALE NIENIEDZY NIE DAJA ANI WYPLATY NAWET NIEWIEM U KOGO PRACOWALAM WSZYSTKO BYLO ZALATWIANE NA TELEFON I UCIEKLAM STAMTAD TA FIRMA TO SAMI ZLODZIEJE KTORZY ZERUJA NA TYCH BIEDNYCH LUDZIACH!!
to nie chodzi tylko o chorych pacjentów z ZP Fregata, firma Tess Polska z koszalina gotuje także dla SZPITALA MIEJSKIEGO w naszym mieście.Nieprawdą jest też, ze kolacja jest przy obiedzie, bo muszą wozić kolację ok.17-ej. Firma złodziejska, zmieniła nazwę z Ewmar na Tess polska. To ta sama o której w tamtym roku było głośno w mediach. W gazetach i na programie regionalnym. Gotują dla uzdrowiska w kamieniu pomorskim. Ogłosili upadłość, zmienili nazwę i dalej szabrują. LUDZIE NIE PRACUJCIE TAM, TO ZLODZIEJE. Do dzisiaj nie dostałem kasy, tak jaki 500 ludzi oszukanych przez Ewmar. Myśleli że jak tu się wkręcą to nikt ich nie rozpozna. A jedzenie dla pacjentów Fregaty i szpitala to syf. Oczywiście dla p. Dyrektor Jędrak i dla p. Dyrektor Szmajdy to wszystko super, bo same tego nie jedzą. MASAKRA
pracowalam tam piec dni musze stwierzic ze za te dni dostalam 50zl wlascicielnie mial zamiaru sie skontaktowac zebypodpisac umowe bo myslal ze znajdzie jeleni do pracy za darmo pani marysia byla na umowe odzielo miala z nimi spule ludzi pszyjmowala ze swojm mezem ktury niemial pojecia jako kucharz byl tylko ochroniarzem zostal zwolniony zona go wziela za kucharza bo co chcieli to okradali chorych ludzi ktorzy placa duze pieniedzesama dawala mi schab do domu bo muwila ze nie wie czy mi zaplaca za prace syf mogila gdzie sanepid jest inspekcja pracy
Tym ludziom w ośrodku nie zaszkodzi żaden środek owadobójczy bo umierają we własnym smrodzie i bez dostępu do świerzego powietrza. Powiedzcie Ci co znacie ten budynek (bez windy) jak chorzy maja wyjść na dwór dotlenić się, jak nie ma którędy zjechać, chyba ze szybem kuchennym, a najpierw trzeba się uwolnić z więzów bo obie ręce są często przywiązane do łóżek, kasy im nie oddają a jogurty i owoce pochłania personel.Chorzy cierpią na zatwardzenia.Do kitu z tym ośrodkiem i z tą kuchnią też. Ciekawe czy Ryfczyn ten tekst wyświetli bo ostatnio wszystko mi ukrywa najgorsze że piszę samą prawdę. Co za świat!!
Gość • Poniedziałek [23.04.2012, 19:39] • [IP: 46.113.208.***] Zastanów sie co Ty wogole piszesz czlowieczku, dobrze ze taki Osrodek jest i sa Ludzie chetni pracowac przy chorych, bo Rodziny pozostawionych w Osrodku nie maja ochoty zajmowac sie czlonkami Rodziny, bo praca z takimi Ludzmi nie jst łatwa mila i przyjemna.A nie wydaje mi sie aby taka firma podjela sie odkazania w momencie gdy jedzenie bylo by na wierzchu!!
sztucznie wywołany temat
Ludzie mają nawalone w głowach. Czy ktoś sie zatruł? Przecież zarcie kupione w sklepie ma mnóstwo róznych chemicznych dodatków, wystarczy poczytac etykiety. Po takim oprysku moze byc tylko o jednen E-ileśtam wiecej.
Haha zajebista reklama ośrodka - pogratulowac !!
O ile mi wiadomo, to w Świnoujściu NIE ma ZOL'u. Wszyscy niby goście, którzy tchórzliwie nie podpisują się, a fałszywie oskarżają pracowników Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego, należałoby podać do odpowiedzialności za pomówienia!
[23.04.2012, 16:20] [IP: 80.245.184.**]Jolka przestań chromolić.Ty pracowaś??Przecież ty nie potrafisz gotować.Od lat twoją domeną jest tłuczenie kotletów schabowych, bo nic innego nie potrafisz robić.Teraz rozpowiadasz, że gotujesz w centralnej.Chyba na zmywaku.
A mi sie wydaje...ze jedni pod drugimi dolki kopia. No coz wygrala przetarg ta firma, a inne byc moze zazdroszczac podkladaja takie swinie..Juz sama nie wiem co myslec!W tym miescie nie ma zyczliwych ludzi chyba, ze Ci ktorzy niczego nie maja i do wszyskiego dochodza ciezka praca.
zeby wkladac serce w gotowanie to trzeba je miec!!
ten ZOL powinni już dawno zamknąć, a pracownikom los powinien zgotować taką starość jaką mają Podopieczni pozostający pod ich opieką!!
DO93.94.188 WIDAĆ JAKI" SYF" NA ZDJĘCIU; NORMALNIE WSZYSTKO SIĘ KLEJI OD BRUDU; AŻ NIE IDZIE PRZEJŚĆ. ZMYŚLACIE LUDZIE
ci ludzie biedni schorowani co i rusz maja biegunki i inne choroby i jeszcze na starosc nie moga normalnie zjesc bo ci co gotuja nie maja za co im gotowac tak firma TESS daje pieniadze na wyzywienie a wyplaty tez nie wyplacaja i kucharki kupuja za swoje a potem nie maja zwrotu!!co chwile kto inny tam pracuje a gdzie ksiegI HCCP I INNE WYPAZARKI SPRZET POTRZEBNY? SUFIT OPADAJACY WPROST DO GARÓW!!ZAINTERSUJCIE SIE TYM BO INACZEJ AZ STRACH POMYSLEC!!SWIETNIE JEST PANI DYREKTOR POINFORMOWANA JAK KAZDY CO INNEGO MOWI!!
KARALUCHY BYLY IBEDA ZAWSZE JESZCZE JAK PRACOWALAM JAKIS CZAS TEMU TO JUZ BYLY!!ZROBCIE COS Z TA KUCHNIA A PRZEDEWSZYSTKIM Z TA FIRMA CO WYGRYWA CORUSZ PRZETARGI NIEWIADOMO JAKIM CUDEM !!CI LUDZIE TO ZWYKLI ZLODZIEJE BIORA TYLE KASY A NA POSILEK CALODZIENNY MAJA 5 ZL ALBO I NIE!!MASAKRA TAM JEST!!
lolodolo • Poniedziałek [23.04.2012, 11:12] • [IP: 80.245.178.***] ----> nie przestawaj zażywać przepisanych leków, bo jak widać berecik ci się skurczył.
Czy może ktoś wie z jakiego kierunku w Świnoujściu wieje BRYZA ?
Dobrze, że w mieście są knajpy z dowozem typu Pizzeria Mirena, Kebab na Boh. Września, Magiczna Spiżarnia bo inaczej szło by z głodu zdechnąć w szpitalu.
W ogóle to w tym zakładzie jest jeden wielki syf!!
Gość • Poniedziałek [23.04.2012, 13:02] • [IP: 95.129.225.***] To nie jedzenie, to żarcie dla świń Chętnie wyślę zdjęcie obiadu jaki dostałam w naszym szpitalu w ubiegłym roku. No to wszystko w porządku bo Fregata gotuje dla szpitala dopiero od 2 miesięcy...
do [IP: 83.19.147.** kuchnia tej Pani nie jest dobra, miałam okazję spróbować dlatego wiem jak gotuje,
potwierdzila sie czystosc z karaluchami az sie niechce tego sluchac a poezje to mozna poczytac