przewodników po polsku juz nie ma czy to miast leży w innym kraju?

przyjezdny-baranie, przeczytaj artykuł, to będziesz wiedział, gdzie prowadzona jest dytrybucja

potwierdzam, ze fajne błoto do Miedzyzdrojów. problem jest jeden: że szlak szlag trafia. czekam na info, gdzie jest ten przewodnik

Proponuję (IP374726) najpierw zapoznać się z trasami przewodnika. Zadna z nich nie prowadzi do Międzyzdrojów. Trasę obok Goben do fortu w tym roku przejeżdżałem dwukrotnie. Dla turysty rowerowego w jednym tylko miejscu jest do zejścia z roweru (błoto) ale bokiem można przeprowadzić rower. Dla mniej zaawansowanych jest jeszcze 1- 2 miejsca do zejścia z roweru i przeprowdzenia go kilka-kilkanaście metrów ale przecież między innymi na tym polega turystyka rowerowa. Trasa ta jest bardzo atrakcyjna i dlatego warto przeprowadzić rower. W sezonie takich problemów nie ma i jest całkowicie przejezdna. Jeżeli kogoś interesują tylko trasy asfaltem i tam gdzie jest ruch kołowy to trasy w tym przewodniku nie są dla niego. Mimo wszystko proponuję mu przejechać tą trasę bo warto a ni9ewątpliwie będzie miał dobre samopoczucie tak jak i ja..

Gratuluję dobrego samopoczucia. Trasy rowerowe w Niemczech są ok. Natomiast trasy po polskiej stronie są tylko na mapie. Czy ktoś ostatnio próbował jechać ścieżką zaznaczoną na mapie z Warszowa przez las do Międzyzdrojów obok wielce atrakcyjnej wieży Goben? Na odcinku co najmniej 2 km. to jedno wielkie bagno. Podobnie jest na ścieżce, również dumnie oznakowanej z Łunowa do Międzyzdrojów przez Lubiewo pod wysokim napięciem. Wprowadzeni w błąd przez mapy i oznakowanie Niemcy spotkani na tych trasach dopytują czy przypadkiem nie zabłądzili? Może jednak należało by najpierw zbudować te trasy, a potem drukować mapy!!

Ale nie zaprzeczysz, że kontakt z taksówkarzem jeżdżącym starszym oplem omegą (z ul. Słowackiego) dostarcza niezapomnianych wrażeń. I to nie tylko na skalę Polski.

czy można konkretnie napisać, gdzie jest dostępny?

Do Gość • Niedziela [22.04.2012, 10:47] • [IP: 80.245.188.***] W wielu przypadkach jednorazowy kontakt z taksówkarzem wystarcza by pokochać spacery i omijac postoje.

Taki przewodnik, wydany dla rowerzystów to świetna sprawa. Ale przy okazji wspomnę o mapkach Ś-cia, wydawanych (i sprzedawanych) w wielu miejscach, także w pensjonatach, które negatywnie wpłynęły na zarobki taksiarzy, gdyż obecnie każdy turysta spacerując korzysta z pomocy mapki i pomija taksiarzy, nie informując się ich ani nie jeżdżąc taksówkami. Można powiedzieć" a dobrze im tak...", ale lepiej gdy turysta zostawi parę groszy w naszym mieście, nawet na taksówki, gdyż taksiarz te pieniążki wydadzą z korzyścią dla nas wszystkich.

stare" BIELIKI" / kłapaczki pozdrawiają Królów:))) pamiętamy te lata, są nawet pamiątkowe zdjęcia sprzed 20 lat:-) jak to mówi mój syn to były fajne stare czasy:)))) BRAWO!! pozdrowionka

tylko biuro info-turystyczne niech nie odda tych przewodnikow dla tego chlopka co wciska mapki niemcom za pieniadze bo ktos to zrobil z dobrego serca za darmo a ktos to wykorzysta i bedzie zarabial na tym'''

BRAWO PANI ALINIE i WIESŁAWOWI !! Rzeczywiście szkoda tylko, że najbardziej potrzebujący nie są w stanie go zdobyć. Szacun POMYSŁODAWCOM.

Przewodnik wydano W NAKŁADZIE 10000 egzemplarzy NAKŁADEM urzędu miasta.

Gratuluję i podziwiam, jesteście jednymi z niewielu pasjonatami którzy potrafią zrobić coś dla wszystkich za tzw.friko, pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w propagowaniu turystyki.

Przewodnik wydrukowano 10 000, a kwaterodawcy, hotele i osrodki, które przyjmują gosci rowerzystów (no bo kto?) dostają po 1 egzemplarzu. Moze ktoś to wyjasni!

Przewodnik jako wydawnictwo miasta wydał urząd, same trasy opracował p.Wiesiu, a wydrukował i zrobił mapy Daunpol. Wystarczy przeczytać.

założę się że dla zainteresowanych zabraknie przewodnika, a żule pod promem będą je sprzedawać tak samo jak to było z bezpłatnymi mapami miasta, nie można do tego dopuścić

Super, ja już przeczytałem cały i od poniedziałku staruje w trase.

IP 11:56 (Rowerzysta slalomowy) jeżeli w czasie jazdy rowerem będziesz układał chodnik to do żubrów dojedziesz.

Panie Wiesławie - bardzo miło wspominam nasze niedzielne rowerowe wycieczki w latach" 80-tych z udziałem " baniaków" i nie tylko, nasze rowerowe wyścigi z Renatą - to były piękne niedziele i z niecierpliwością czekaliśmy na kolejne ! Do zobaczenia na " Dniach Świra " ! Pozdrawiam - Marcin

@12.53 - ale się popisałeś:D Państwo Król są ze Świnoujścia!

nie karmić trola spod 193

DLA PANI I PANA KRÓL OGROMNE PODZIĘKOWANIA :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

[IP: 217.97.193.**] ale żeś zabłysnął...byle skrytykować...zanegować...wygłosić swoje" mądrości"...już nawet człowieku nie patrzysz co czytasz...no ale jesteś na nie

Gratuluje Państwu Król, że w końcu udało się coś takiego stworzyć. Pozdrawiam serdecznie.