Hałas będzie mierzony dwa razy w trzech miejscach na skrzyżowaniach ul. Żeromskiego z Powstańców Śląskich i z Prusa oraz Słowackiego i Matejki. To strefa uzdrowiskowa.
Zdaniem Roberta Karelusa, będzie ciszej niż w ubiegłym roku . Wtedy właściciele pensjonatu Irys skarżyli się, że ich klienci nie mogą wypocząć z powodu hałasu i wezwali radnych do unieważnienia uchwały dotyczącej tej kwestii – pisze Głos Szczeciński.
Uchwała ograniczała używanie urządzeń nagłaśniających w ogródkach przy restauracjach od czerwca do końca września, w godz. 22-10. Pensjonaty, które przyjmowały gości przez cały rok, miały kłopot. Przy promenadzie było głośno także i w inne miesiące. Właściciele Irysa domagali się ciszy w godz. 22-10 - całorocznej. Rada miasta się na to nie zgodziła. Sprawa trafiła do sądu, ale nie zakończyła się dla właścicieli Irysa sukcesem.
Robert Karelus twierdzi, że miasto porozumiało się z właścicielami ogródków muzycznych. Teraz przy promenadzie będzie już cicho.
-Didżeje i zespoły przenoszą się teraz do wnętrza restauracji i klubów, a ich właściciele zainwestowali w dźwiękoszczelne ekrany – mówi Głosowi.
-TYLKO UMIAR I ZROZUMIENIE INNYCH DA OCZEKIWANY REZULTAT:):):)
Miasto emerytów i starych wyjadaczów. !
Klubów ?? Jakich klubów ?? Jacy Dj'e ??
Tak, w czasie pomiarów będzie cicho, a potem...;-))
i tak powoli umiera miasto. .. tylko grube obrzydliwe kuraciuszki w ciagu dnia rozebrane na promce zostaną
przez jeden głupi hotel ma być cisza na całej promenadzie
zawsze wylewamy dziecko z kapielą, ja rozumiem, że mlodzież lubi i słucha innej muzyki jak np.30-40-50 latkowie i jeszcze innej słuchaj 60 latkowe i wiecej i nie mam nic przeciwko, tylko uszanujmy wzajemnie swoje gusta, to, że mnie nie podobaja się muzyczne młodziezowe gnioty slowne i łomot, to nie znaczy, że młodziez ma tego nie sluchac, jak lubi, ale niech nie katuje przy okazji innych, bo mają inny gust, sprubujcie polozyc sie na kanapie, jak za oknem 1000 decybeli wali, ze człowiek podskakuje na kanapie, nie mowiąc o tym, że dzieci zrywają się z krzykiem, grajcie i słuchajcie ale tylko Wy, a nie cala wyspa Uznam i Wolin razem wzięte, a tych" ogródkach" to takie remizowe łubu-dubu, to może turystow trafić szlak!!
Miasto emerytów i dziadów -.- , a można by zrobic polską kalifornie ;p
A ja rozumiem, że miasto jest uzdrowiskiem - i to zobowiązuje - czy to się nam podoba czy nie. Głośna muzyka nie musi być przecież bezpośrednio w sąsiedztwie domów wypoczynkowych.
nie zajmujcie sie pierdołami, tylko zrobcie cos z KOMARAMI !! bo robi sie ciepło i zaraz beda chmary !!
i bardzo dobrze, ile można słuchać tych tych cyganów albo dziewczyno z albatrosa.
jak byl mlody zabawy na promenadzie trwaly do 6-tej rano i wszyscy byli zadowoleni dzis po 22.00 nie ma co tam chodzic bo tylko dziki i psy mozna spotkac
Do szkoły, pryszcze! Promenada i piwo są dla dorosłych.
Tu nie chodzi o to że jest im za głośno tylko jak zwykle o kasę bo jak w" Albatrosie" grają to goście tam siedzą a nie w restauracji lub barze" Irysa". Goście przeciwnie chcą żeby coś się działo bo po to tu przyjechali.
Gość • Poniedziałek [23.04.2012, 08:56] • [IP: 37.47.6.**] ciszej pisz bo i Ciebie kara spotka
Cisza i pustka... Mam wrażenie, że nie licząc sezonu, na promenadzie przez cały rok jest cisza i jest to miejsce wymarłe, nie tylko między godzinami 22-10.
R.I.P.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Szkoda bo dj sztambora na plaży można było posłuchać...;-))
już brakuje mi słów...
to jest tak głupie że tu nie ma co komentować...
patologiczna wioska
Magda siema:)
kompletne bzdury niech pensjonaty stopery do uszu daja!!
Latem promenada powinna tetnic zyciem a wiec powinno by glosno i wesolo.Ludzie chca sobie po tanczyc i dobrze sie zabawic.A kto chce ciszy niech wybiera inne miesiace