Rowerzyści podkreślają, że tak zapadnięte trylinki (sześciokątne betonowe płyty) są dla nich zagrożeniem.
fot. Czytelnik
Zdjęcie przedstawia odcinek trasy tuż przy promenadzie, przy ulicy Żeromskiego (naprzeciwko Domu Wczasowego Zefir). Ze ścieżki korzysta wielu mieszkańców miasta, nasi sąsiedzi zza zachodniej granicy a także tłumy turystów.
Rowerzyści podkreślają, że tak zapadnięte trylinki (sześciokątne betonowe płyty) są dla nich zagrożeniem.
fot. Czytelnik
- Jadąc ścieżką nie spodziewamy się, że będą tego typ przeszkody – podkreśla jeden z nich. – Można uszkodzić rower i co gorsza się połamać.
to mi wyglada na wjazd, przecinajacy sciezke rowerowa :)
A jaka scierzka wytrzyma takich spaslakow na rowerach, torz to kabany.
To nie ścieżka, to parodia ścieżki. Ścieżki rowerowe buduje się z asfaltu, przynajmniej w cywilizowanych częściach świata.
parodia zeby nasze urzedasy za to nie odpowiadali finansowo z wlasnej kieszeni.poprawiac beda z naszych i jeszcze dumni sa.
Za ciężkie rowery macie
To coś, nigdy koło trylinki nie leżało. To jakaś polbrukowa podróba. Od kiedy polbruk jest chudy jak wafelek?
Trzeba po prostu zrobić przegląd wszystkich ścieżek rowerowych.
oj tam jak się paru" sąsiadów zza zachodniej granicy" wywali to nie będzie takiej szkody
Że by tylko na Żeromskiego!! Dalej jest 11.listopada, Matejki, Grunwaldzka atd, atd. Wszędzie widać partacka robotę budowlańców.Jakie pole do popisu dla pani wice. B. M. Chyba, że odbieranie przez miejskich budowlańców jest takie samo jak ta robota.