Mieszkańcy pobliskich kamienic mówią, że od kiedy zrobiono tę wysepkę, kierowcy wciąż mają drobne kolizje. Zdarzył się też poważniejszy wypadek. Jeden z kierujących wjechał w drzewo.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na ulicy Chopina (na wysokości skrzyżowania z ulicą Paderewskiego) zrobiono wysepkę. Powodem zmian miało być zwiększenie bezpieczeństwa. W rzeczywistości jest odwrotnie.
Mieszkańcy pobliskich kamienic mówią, że od kiedy zrobiono tę wysepkę, kierowcy wciąż mają drobne kolizje. Zdarzył się też poważniejszy wypadek. Jeden z kierujących wjechał w drzewo.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Być może jechał za szybko – mówi pani Mirosław, ale gdyby nie było wysepki, to przejechałby spokojnie. A tak wpadł w lekki poślizg, zwłaszcza, że pogoda nie sprzyjała i wjechał na trawnik, uderzając w drzewo. Na szczęście nie stało się nic poważnego.
- Jeśli chcieli aby prowadzący auta zmniejszyli prędkość, wystarczyło jakieś znaki ustawić, albo „leżących policjantów” – dodaje pan Romuald. – Ta wysepka jest niebezpieczna.
Zasłaniać może tylko dla tych którzy jadą z nadmierną predkosica i nawet sie nie zatrzymaja zeby sprawdzic czy nic nie jedzie.. niech stoi. przynjamniej ktos sie zatrzyma i obejrzy
Zmienie to plissss, bo będziecie mili kogoś na sumieniu
Aż się prosi o likidację buda /zdjęcie nr 2/ przy wolocie z ul. Paderewskiego w ul. Chopina. Zasłania widok w lewo. Buda jest nieczynna, tylko zawadza i na pewno nie zdobi tego skrzyżowania.
Osły cholerne! Bo inaczej się nie da skomentować drogowców co robią odcinek Grunwaldzkiej. Gdzie są ZNAKI DROGOWE ??!! Przecież tam można sobie zawieszenie połamać, jest ograniczenie do 40 ale przecież jest zerwany asfalt i są duże uskoki i wyrwy. Tam się nie przejedzie więcej jak 10km/h, a jak jest ciemno to skąd kierowca ma wiedzieć że nie ma nawierzchni? Stawiać mi znaki bo jutro rozpętam burzę w tym magistracie!!
Te znaki to chyba trochę za daleko od felernego skrzyżowania, żółta tabliczka powinna być bliżej przejścia dla pieszych tam gdzie jest wjazd na zaplecze budynków.
do pani inzynier miasta - kiedy środowiska administracyjne (a także i policja) wbiją sobie do głowy że predkość nie jest jedyną i nie jest główną przyczyną nadmiernej ilości wypadków?
Dziękujemy bardzo za ustawienie znaków na ul. Chopina. Mamy tylko nadzieję, że nasze pozostałe prośby znajdą też miejsce na swoją realizację w najbliższym czasie.
Z tą wysepką dobry pomysł, ale trochę złą kontrukcje zrobili... i teraz przeszkadza za miast pomagać.
to rozwiązanie to wielka porażka
inżnier miasta niech się nie zabawia pirdołami a zacznie sie uczyc
Wystarczy w dwóch miejscach zrobić przeszkody na jezdni, to znaczy tam gdzie najwięcej dzieci idzie do pobliskich szkół. Na przejściu dla pieszych przed skrzyżowaniem z Paderewskiego, które wychodzi wprost na schody parku oraz na wysokości przystanku lub też na pasach zaraz za przystankiem. I po problemie, newralgiczne punkty Chopina wtedy byłyby spowolnione i nie będzie zbytnio gdzie się rozpędzić. Pozostawiam do dalszej opinii.
A gdzie ty, pytam, widzisz na Chopina jakikolwiek znak ograniczający prędkość ??
..umieści ktoś fotkę jak wygląda to w Kołczewie?
kocham pania Michalska, najlladniejsza in´zynier w calym zachodnio-pomorskim
Na ul. Chopina, przy Rogaliku ciężarówka robił sobie garaż, nocuje tu od dłuższego czasu - naładowana materiałami budowlanymi, zajmuje miejsce dla lokalnych mieszkańców. Wydaje mi sę, że ciężarówki mają swoje miejsca w swoich firmach, a nie w zatoczkach miejskich.
Dokładnie to w Kołczewie sie sprawdza.Dobry pomysł.
Ciekawe jak niby miał być uzyskany efekt spowolnienia. Można tam przejechać i 200 na godzine jadąc od strony matejki. Może po prostu wypadałoby zwęzić chodnik i tą część wykjorzystać do zrobienia zatoki przy wysepce. Zresztą można zrobić taką wysepkę jak w Kołczewie (t o oczym wspomina pan ze wspólnoty) lub takie jak w Mrzeżynie (czyli tylko na części pasa jezdni) przez co pojazd najeżdża tylko jedną stroną.
Proponuję wszystkie wjazdy zrobić otwarte-jednokierunkowe a w połowie drogi zakaz wjazdu.Ruch zniknie i będzie się działo. Jechałem ostatni od Uznamu na Witosa, nagle Staszica ślepa, w prawo jeden kierunek w lewo tez, tylko Kosciuszki do żeźni i albo na Kołłontaja i Matejki albo do Grunwaldzkiej i przez centrum do Matejki -jaja jak berety.
Poza tym przypominam jeszcze że funkcjonuje taka instytucja jak Zachodniopomorska Wojewódzka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na czele której stoi Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego. Chyba trzeba mu coś naskrobać na piśmie :))
Błagam was nie zróbcie podobnego błędu na skrzyżowaniu z Narutowicza, to będzie klęska! Tam też nie będzie widać pojazdów z lewej przy wyjeździe z Narutowicza, a jak ktoś wpadnie w poślizg wyląduje na pomniku Chodorowskiej!
Do pani Michalskiej! Szanowna Pani, otóż przytoczone przez Panią przepisy stanowią, że dozwolone jest stosowanie tzw." spowalniaczy" ruchu na drodze po której przebiega szlak komunikacji miejskiej (dodajmy ze tylko w jedną stronę) ale nie w formie progów spowalniających. Właśnie to Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, zezwala na stosowanie wysepek (w znaczeniu: płaskiego wzniesienia do pokonania na drodze) o odpowiednich wymiarach. Np. przejście dla pieszych jest usytuowane na wzniesieniu chociażby z czerwonego polbruku oraz dodatkowo ustawienie znaków ograniczenia prędkości do bezpiecznego pokonania przeszkody. Co do komunikacji to można na wysokości zatoki przystanku autobusowego umieścić podobne rozwiązanie ale bardziej stanowcze (nawet próg spowalniający) ponieważ autobus wjeżdżając na zatokę omija przeszkodę bez problemu. Warte to jest uwagi
Prosze popatrzeć jak jada kierowcy po ulicy Chopina od czasu remontu.wysepka to za mało bo zpowolnila tylko ruch z jednej strony.A wariaci szaleją od strony matejki niejednokrotnie jadą ponad setke a tu jest park i dzieci chodzące do szkoly. A jeśli chodzi o progi to tez nie rozumie dlaczego ich nie postawionona promenadzie na takim odcinku sa 4 i jakos autokarom to nie przeszkadza.na szkolnej tez sa progi i ZKM tamtedy tez jezdzi.Zostawiam do przemyslenia
jest znak 40 KM/H cos jeszcze ??
..na konstytucji zdejmowano samochodami te plastikowe znaki, są już zakłady kiedy 'znikną' te? Jednak te znaczki zmuszają do uwagi, gdyby była tam wysepka, to już były by latające samochody. Większość co tam często przejeżdża, za pierwszym razem się zdziwiła i szarpnęła ostro kierownicą w prawo, ale to tylko świadczy, jak lubimy jeździć na pamięć i nie zwracamy uwagę na drogę.
A może teraz Pani Michalska udzieli nam wyjaśnienie w sprawie ul. Poznańskiej i nienaturalnego pierwszeństwa ul.kołłątaja-staszica i wilków morskich. Pytam, bo widzę że Pani Inżynier obserwuje forum, a rozwiązania są nielogiczne i niezgodne z zaqsadami feng shui.