Rodzice niepełnosprawnego dziecka żądają od naszego szpitala 900 tysięcy złotych odszkodowania za błąd popełniony 6 lat temu na oddziale ginekologiczno - położniczym. Sąd uznał lekarza winnym. Ten jednak odwołał się od wyroku. Jeśli lekarz przegra sprawę, szpital może być zmuszony płacić odszkodowanie – pisze Głos Szczeciński.
Prezydent Janusz Żmurkiewicz o odszkodowaniu dowiedział się niedawno. Rzecznik prezydenta Robert Karelus mówi gazecie, że fakt ten był ukrywany przez poprzedniego dyrektora szpitala.
to gdzie jest poprzedni dyrektor? Pociągnąć go do odpowiedzialności a ie nas wszystkich za jego przekręty.
Dwóch vice, dwóch rzeczników, też nic nie wiedziało? Nie potrzeba nam śpiących królewiczów i księżniczek. Guziak powinien oddawać kasiorę ze swojego kiermanu. Przeciętnemu Kowalskiemu zaraz by siedli na konto za dwa złote.
SZ.P.Prezydencie... Może PANADOL ?
Jakie konsekwencje poniósł poprzedni dyrektor ?
Przecież prezydent sprawuje nadzór właścicielski, a lekarze i pielęgniarki zgłaszali wielokrotnie, że w szpitalu się źle dzieje, czy prezydent wziął ich informacje na poważnie, jak widać nie, a gdzie była i jest rada społeczna. ..., po co ten organ, jak nic nie wie. Prezydent zatrudniając byłego dyrektora wiedział, że nie tylko pracuje w tym szpitalu, a efekty są widoczne
KARUZELA COOLTURY a nie jakieś tam pierdzioły:) Leon zakładaj gumofilce i kopaj glebe hehe:) gibaj gube kapa;) keke keke seke Leon:) hehe
A który to lekarz ?
Nie radzi sobie chłop. zdecydowany czas na zmiany.
po co ten szpital... i tak ze wszystkim do szczecina się jedzie...
łudzicie sie, że prezydenta szpital obchodzi, najważniejsz jest przeciez karuzela kultury