- Nie wiem czy budki zostaną także uprzątnięte. Wykonuję tylko polecenie wspólnoty. Obecnie jest tam bałagan. Rozumiem, że niektórzy martwią się o koty. Można jednak martwić się także o dzieci, że nie mają się gdzie bawić - powiedziała Edyta Granda.
Sprawa wywołuje emocje. Zapytani o nas o zdanie ludzie uważają, że koty należy ratować. Nie można ich oddać do schroniska, bo jak mówi jego kierownik Alina Celniak - przyjmowane są tam tylko małe koty domowe. - One nie powinny być trzymane w zamknięciu. Należałoby je po prostu z rozwagą przenosić w inne miejsce i zapewnić dach nad głową na zimne dni - mówi.
Z kotami mam do czynienia od zawsze i powiem krótko tylko ze dwa koty bliskie śmierci głodowej było czuć, bo kto ma w domu kota wie że one mają zapach neutralny po przytuleniu się do człowieka długo pachną jego perfumami w przeciwieństwie do psów, które równie uwielbiam, ale tak ja cuchnie co drugi klient przy kasie w Netto że aż w ustach kwaśno to u zwierząt czegoś takiego się nie spotyka.
[IP: 80.55.205.***] nie, dostosowuję się do waszego poziomu śmierdziele
WY którzy nie nawidziecie kotów, macie szansę w przyszłym życiu urodzić się myszami. Smacznego KOTKI. !! A ci co tak w schronisku widzą zwierzęta to, oby na starość nie wylądowały w takim dla ludzi dla bezdomnych.
Wlasnie zamknij syfiaro swoje dzieciaczki w klatce hi hi a moze niedlugo tam sie znajda Zycze tego.
do goscia [IP: 93.94.188.***] zeby twoje potomki jak najszybciej z... sluchaj smierdzacy gosci BOG tez stworzyk zwierzeta i maja prawo zyc anie ty smierdzielu ze swoimi jadami
Koty są wspaniałe a nie ludzie!! smierdziele to ludzie szczaja gdzie popadnie i cala kule ziemska zasmiecaja swoim istnieniem.
Ta problemowa z chorobami ma tak samo głupiego lekarza jak i ona. Chyba że wymyślonego ponieważ nie wierzę żeby mądry lekarz takie bzdury opowiadal. Na pewno jakś syfiara, która co niedzielę do kościoła lata. Takie nie nawidzą wszytkich inaczej psychole kościołowe a śmierdzą bardziej jak wszystkie zwierzęta razem w miście.Nic nie potrafią tylko dzieciaki robić to się im udaje. Zamknij swoje dzieciaki w schronisku w klatce i nie będziesz miala problemu.Sama tez możesz tam zamieszkać. Będziecie atrakcją do oglądania z napisem agresywni.
Do Zośka[IP:217.97.193***] A ja lubię tych, którzy nie lubią kotów.Ci co lubią niedługo przypłyną statkiem z Azji.
E przechodzilem dzisiaj i CO STARE PANNY NIE KOCHAJA KOTKOW NIE WZIELY JE DO DOMU. PROPONUJE ZEBY KAZDY TAM POSZEDL I ZROBIL KUPE KOLO KOCICH BUD :d JAK ONE MOGA TO CZEMU MY NIE
Hello IP: 93.94.188.***, czy autorem wpisu z 23:20 to nie jest przypadkiem jedno z twoich odchowanych dzieci? Styl jakby po mamusi...
zapraszam jeszcze do smierdzacych kotow na kruczkowskiego na bazar orion wylegarnia tepic syf kot powinien byc w schronisku jak pies lub inne zwierze
hmmm od kiedy dziki kot da sie zlapac lub glaskac ??
nienawidze ludzi, którzy nie lubią kotów. !!
do tej co ma problem do do dzieci TY STARA krowo i panno pewnie tez heh uwal sie na pi i ani mrugnij
[IP: 92.42.112.***] odezwała się stara panna której jedynymi towarzyszami życia są śmierdzące koty. To że pani wybrała życie bez rodziny (za to z kotkami) to już pani sprawa. Bezczelnością są takie odzywki do młodych mam, bo pisałam o nich (ja mam dzieci odchowane). Jaki to trzeba mieć zryty beret by mówić do kobiety że skoro koty można wysterylizować to i one mogą się zabezp. Rozumiem że obrona przed niewiedza o toksoplazmozie tak panią poruszyła (a tak chciałaś kobieto zabłysnąć). Nie chce mi się gadać bo widzę żę trafiłam na zdewociałą, starą pannę która dzieci najchętniej by wystrzelała a kotom d..pę lizała. Musisz być bardzo nieszczęśliwa i samotna. Nie podałam żadnych argumentów dlatego skąd" też mi argumenty" zwróciłam uwagę by się pani nie dziwiła młodym matkom że się boją, bo każdy lekarz o to pyta (koty)więc lekceważyć tego nie można, ale co pani może wiedzieć skoro woli pani niańczyć zapchlone sierściuchy. A..i najpierw człowiek, później kot, albo won do lasu.Żegnam, daj żyć normalnym ludziom
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Celniak tu akurat ma rację...jak można zamknąć dzikie koty w schronisku??NIBY DLACZEGo JE ZAMYKAĆ!!urodziły się wolne.
Przenieść te budy z kotami i dostawić do bud handlarzy na ul.Wojska Polskiego.To będzie uzupełnienie i realizacja myśli niektórych INTERNAUTÓW.Po co miasto ma lepiej wyglądać?
Miasto psow i kotow jeden wielki smrod!! Kiedy w naszym miesie zapanuje porzadek z czworonagami ?? Kiedy wlasciciele beda odpowiadac za psie i kocie odchody, kto to ma sprzatac ??
beton to twoja matka
ot i wypowiedź P Celniak, było wiadome że będzie się broniła rękami i nogami od przyjęcia kotów. Jej za mało płacą bo tylko 340 tysięcy na rok, przy dopłacie dla wolontariuszy 5000 zł na rok na karmę P Celniak ewidentnie narusza postanowienia nowej uchwały Rady Miasta w rozdziale 3 paragraf 1 i 7
Kilka słów o zapobieganiu Zakażenie przez głaskanie kota po futrze jest mało prawdopodobne. Zagrożeniem może być natomiast czyszczenie pojemnika na jego odchody oraz kosza na śmieci. Warto robić to w gumowych rękawiczkach. Jeśli mamy dom z ogrodem, unikajmy prac, w których brudzimy ręce ziemią, a jeśli już tak się stanie, to natychmiast umyjmy je wodą z mydłem. Oczywiście najlepiej pracować w gumowych rękawicach. Spożywanie i obróbka surowego lub niedogotowanego mięsa pochodzącego z zarażonych zwierząt także może stanowić zagrożenie rozwoju choroby. Warto jednak zaznaczyć, że już parominutowe gotowanie produktów mięsnych w temperaturze powyżej 66 oC lub pozostawienie ich na dobę w zamrażarce zabija pasożyta Toxoplasma gondii. Źródłem zakażonego mięsa mogą być głównie świnie, owce, kozy i drób. Deski do krojenia, noże, zlew i blat kuchenny powinny być dokładnie umyte po przygotowaniu mięsnych posiłków.
proponuje nie zachodzic wiecej w ciaze, to nie bedzie pani musiala robic badan na toksoplazmoze - skoro mozna wysterylizowac podworkowe koty, to pani jako taka inteligentna osoba zyjaca w XXI wieku powinna wiedziec, ze przed ciaza mozna sie zabezpieczyc - tez mi argumenty hehehe
do [IP: 92.42.112.**] w każdej mojej ciąży lekarz się pytał czy mieszkam w bliskim sąsiedztwie kotów i za każdym razem musiałam robić badania na toksoplazmozę, z racji postawionych na osiedlu bud i wszędobylskich kotów. Pani słodkie pierdzenie na temat wiejskich kobiet też nie robi wrażenia, tym tokiem myślenia również mogłaby się pani dziwić czemu kobiety nie rodzą na polu w kapuście. Uważam że to pani powinna się poduczyć a nie" paniusie" może by się pani dowiedziała że nie tylko biorąc kotka na ręce można się zarazić toksoplazmozą. Kał zarażonych kotów wysycha i z kurzem, wiatrem przenoszony jest w odległe miejsca i osiada na wszystkim. A jak pani nie podobają się dzisiejsze czasy, postęp a co za tym idzie i zagrożenia proponuję zamieszkać w lesie, żywić się korzonkami i żyć za pan brat ze wszystkimi stworzeniami a nie układać i planować życie innym. Nie kochasz kotów - jesteś egoistą - dobre he he.
nasze miasto jest pełne szczurów jak nie będzie kotów to może zaopiekujecie się szczurami