Mężczyzna pożyczył samochód. Marcin J. w trakcie przejażdżki był uczestnikiem poważnej kolizji.
- Po uzgodnieniu z właścicielką mężczyzna obiecał przechować samochód w swoim garażu do momentu gdy nie zostanie naprawiony – tłumaczy st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu. - Kilka dni po kolizji właścicielka udała się wraz z ubezpieczycielem do garażu i zauważyła brak samochodu. Nie mogła w żaden sposób skontaktować się z 23-latkiem, więc zgłosiła sprawę na policję.
Policjanci podjęli poszukiwania samochodu. Okazało się, że samochód został wywieziony na złomowisko.
- Sprawca przywłaszczenia, 23-letni Marcin J., został zatrzymany. Grozi mu do 5 lat więzienia – dodaje rzecznik policji.
dobry zwyczaj nie pożyczaj
Ale jaja :D
Za co?
Mistrz Świata - to tak jak narobić na wycieraczkę i poprosić o papier toaletowy
Dobry typek.