Z dwóch stron wjazdu samochodów na przeprawę promową w centrum wyznaczono dwa oddzielne wąskie pasy dla innych uczestników ruchu chcących przeprawić się na drugą stronę miasta. Pas z lewej strony wyznaczony jest dla rowerzystów, z prawej – dla pieszych. Przeprawa jest bardzo dobrze oznakowana, co jednak nie przeszkadza części cyklistów we wjeździe na część przeznaczoną dla pieszych. Czasami doprowadza to do bardzo nieprzyjemnych sytuacji, bowiem zdenerwowani ludzie często nie szczędzą ironicznych uwag pod adresem rowerzystów.
- Nie wchodzę na pas przeznaczony dla rowerzystów i tego samego chciałabym w zamian – mówi pani Barbara. – Jeśli ktoś nie zna znaków i się do nich nie stosuje, a mimo to jeździ na rowerze po ulicach miasta to coś jest chyba nie tak.
Jest jeszcze jeden nakaz na promie" Zabrania się zjazdu jednośladem z promu" - który rowerzysta to przestrzega?
Ten gościu na foto, to chyba pozowany przypadek. Generalnie z rowerzystami nie ma problemu na promach.
sralis mazgaliz. ...o jezu ??!
A Ja jeżdżę gdzie chcę i jak mi się podoba :) Jeżdżę bardzo szybko ale ostrożnie i jak jest ścieżka dla rowerów to zawszę ją jadę a jak jej nie ma to slalomik między ludźmi tylko pozostaje :) Fajny jest wtedy ubaw :) ale jak piesi chodzą po drodze rowerowej z psami itp. to już przesada...tylko ich rozjeżdżać :) ^_^
A ilu jest pieszych po stronie dla rowerów? Z tego już n ikt nie robi afery, a jest ich znacznie więcej niż w opisanej sytuacji. A jak piesi walą na skróty 10 metrów obok prawidłowego przejścia po drodze dla samochodów. Al, e tego to już" poszkodowani" piesi nie widzą
a może napisać o rowerzystach na promenadzie, jest zakaz i jeżdżą, a może napisać o rowerzystach pędzących Konstytucji przy kamienicach... choć po drugiej stronie ulicy ścieżka rowerowa. .. a może o kolesiach pijących piwo na ławce przy placu zabaw na przeciwko naszej szanownej policji (wrrr)
pierdzielisz. jest strzalka nakazujaca skret w prawo... jest to nienaturalne, bo az sie prosi skrecic przed wysepka, ale nie logika a znaki trza patrzec...
świetnie ziomie, gościu.dodam, że nioeopodal" bielików' jest skrzyżowanie b.chrobrego z władysławem IV i teraz tak:jedziesz homo sapiens z chrobrego i skręcasz w lewo.powiedz, skąd wiesz, jak jechać, bo wg mnie można od razu pakować w lewo pod prąd, nic nie wskazuje na to, że inaczej./sora, jest ztrzała na jezdni z lewej wskazująca na kierunek jazdy, ale to nie jest dostateczne oznakowanie, zwłaszcza w nocy, w czasie deszczu i śniegu./.jeśli jeździmy w lewo po minięciu wysepki, to tylko dlatego, że jesteśmy miejscowi i właściwie moglibyśmy jeździć bez znaków.zamiejscowi często jeżdżą od razu w lewo przed wysepką, i nie rozumiem, dlaczego nasi włączają wtedy trąby, tam jest po prostu nieoznakowane skrzyżowanie, znak stop jest jakby na inną okazję.przy tym pasztecie rowerzysta wśród pieszych to naprawdę pryszcz.
Jeżdżę do pracy rowerem w jedną i drugą stronę i nigdy nie widziałem takiej sytuacji jak na zdjęciu. Robienie niusa z niczego, a facet na zdjęciu to pozorant. Zróbcie zdjęcie komuś kto głebiej wjechał.
ja pracuje i dwa razy dziennie przeprawiam sie promem, z tego co zauwazyłam to czesto, a zwłaszcza w wakacje ludzie wchodzą z rowerami na stronę dla pieszych...
...mówi pani Barbara buhahahha mówi pani Krysia pan Stefan i Henio z Komprachcic. a ten na rowerze to zapewne wchodził na prośbę fotografa. jaki portal takie wiadomości. co się nie robi żeby się czymś wyjazac
To jeszcze warto zwrócić uwagę na pieszych, którzy wchodzą na część dla jednośladów.
To się zdarza. W sezonie nawet kilka razy dziennie. Najczęściej są to obywatele Niemiec.
Wzruszające.
Dobrze oznakowane?? Dobry żart. Na JEDNYM promie namalowano znaki poziome, na rampie. Tylko, że takie znaki powinny być na rampie przystani a nie promu. No i problem jest odwrotny - to piesi wchodzą na pas dla rowerów, a rowery na pas dla pieszych tak sporadycznie, że prawie nigdy. A wina leży głównie w bardzo słabym oznakowaniu, a wręcz jego braku.
TEN GOSCIU HANDLUJE WÓDKA, SAM ROZRABIA ZE SPIRYTUSU I KORKUJE...FLASZKI 0.5 LITRA SPRZEDAJE PO 10 ZLOTYCH,
Tyle osób do obsługi promów i nie ma kto pilnować porządku? A może to nietutejszy ? Zagapił się i pomylił i jakby obsługa huknęła na niego tak jak na miejscowych ćwiczy to by pamiętał na amen i nie patrzyłby nawet na znaki a się pilnował w przyszłości.
Nawet gdyby się tak zdarzyło, jak w opisanej sytuacji, to ja się pytam: GDZIE JEST GOŚCIU W NIEBIESKIM UNIFORMIE Z ŻEGLUGI ŚWINOUJSKIEJ, KTÓREGO ZADANIEM JEST USTAWIANIE POJAZDÓW NA POKŁADZIE!? To ten gościu odpowiada za to co dzieje się na pokładzie i gdzie kto wjeżdża i przebywa.
Lepiej się zajmijcie tematem tych, co codziennie po kilka razy brudni, pijani, śmierdzący, zawszeni i wzbudzający ogólny wstręt wchodzą na prom i na oczach wszystkich wybierają najróżniejsze rzeczy ze śmietników. Moim zdaniem to bardziej zawadza niż pojedyncze przypadki rowerzystów...
nie ma sie czym zajac to pisze bzdury pismak
Zdjęcie na fotce to jakaś rzadkość! Prosze nie robić z tego jakiejś sensacji, zdecydowanie więcej jest odwrotnych sytuacji - to piesi wchodzą na część dla rowerzystów ;-/
i jeszcze komentarze podwójnie wyskakują-proszę o usunięcie zdublowanego mojego komentarza
nigdy niebylam swiadkiem czegos takiego co opisujecie w artykule.paranoja
ktos napisał że piesi wchodzą na część dla rowerzystów, bo tam wcześniej opuszcza sie klapa, ludzie tam wchodzą nie z tego powodu. Przepłyncie sie promem o 7.30 albo o 15.10 to sami sie dowiecie czemu.
Po pierwsze cześciej piesi wchodza stroną przeznaczoną dla rowerzystów, a po drugie jaki znak zakazuje wejscia rowerzystom na strone pieszych? Nie ma takiego znaku zabraniającego rowerzstom wchodznia na cześc pieszą i odwrotnie. I ostania sprawa. Czy to jest największy problem? Napisać artykuł o niczym to specjalność na tej stronie. Taka bzdura a jakie bicie piany.
autorze artykuły chyba sobie" jaja" robisz!! zdecydowanie więcej jest odwrotnych sytuacji. Sam będąc teraz na wakacjach w Świnoujściu wielokrotnie byłem świadkiem obecności pieszych po stronie dla rowerów. A gdy zwracałem im uwagę, żeby przeszli na drugą stronę to robili wielkie oczy, że w ogóle śmiałem im zwrócić uwagę. Nie ma to jak kreowanie negatywnego wizerunku rowerzystów. Bo wyraźnie jednostronne podejście do sprawy. A gdzie jakaś opinia, któregoś z rowerzystów?? Śmiech a nie informacja.
Racja to piesi wchodzą na część przeznaczona dla rowerzystów a nie odwrotnie
To jakis zart... Jeszcze nigdy nie widzialam zeby cos takiego mialo miejsce. . To chyba predzej piesi wchodza na pas przeznaczony dla rowerzystów !
Zdaje się, że na prom nie powinno się w ogóle wjeżdżać/zjeżdżać rowerem ;) Do tego przestrzeganie miejsc pieszy/cyklista nie jest szanowane bardziej na promach przez pieszych, przynajmniej w godzinach, kiedy ja się nimi przeprawiam. Więcej widzę osób pieszych po stronie lewej, (bo tam klapa szybciej opada,) niż rowerzystów po prawej... To taki odświeżany konflikt rowerowo/pieszy, nikt nie chce się nauczyć znaczenia prostych znaków, a jeszcze trudniejsze jest się do nich zastosowanie tu i tam.
To prawda, nagminnie rowerzyści wchodzą lub wjeżdżaja na prom w miejscu przeznaczonym dla pieszych, ale osoby ustawiające na promie powinny egzekować, żeby rowerzyści wjeżdżali na swoją stronę.
I odwrotnie.
Bo znacznie wcześniej nie kieruje się rowerzystów na prom" dla rowerów".